 |
Przeszłość zostawia po sobie ślady. Czasami do niej wracamy, czasami zatracamy się w niej, rozpamiętujemy. Cofamy się w czasie by przypomnieć sobie chwilę bardzo znaczące w naszym życiu. Są takie, których żałujemy, bijemy się w pierś myśląc, jak mogliśmy to zrobić. Są takie, które za wszelką cenę chcielibyśmy przeżyć jeszcze raz. Ale pod żadnym pozorem nie uważaj jakichkolwiek minionych wydarzeń za błędy życiowe. To co się stało już się nie odstanie. Ciesz się, że nauczyłaś się żyć dzięki temu poprawnie. Nie bądź zła na ludzi, którzy Cię skrzywdzili. Pokazali Ci, że nie można na nich liczyć-zrobili Ci przysługę. Kochaj po prostu tych, którzy na to zasłużyli.
|
|
 |
Widząc jej uśmiech, czułem jak słońce stępuje na moje niebo, które swoją obecnością stworzyła nad moją głową. Widząc blask jej oczu, którym mnie oplatała, czułem jak serce rośnie wewnątrz mnie, nie chciałem by odeszła, zawsze obiecałem sobie, że dam jej wszystko, czego będzie pragnęła, by czuła się przy mnie jak księżniczka. Dni stają się dłuższe bez Niej, a przecież zbliża się jesień. Liście spadają na moją głowę, przypominając mi październikowy dzień, w który po raz pierwszy ujrzałem ciepło w jej oczach. Łzy stają się mętne jak krew w moich żyłach, niebo zachodzi chmurami, a serce nie bije już jak dawniej. Jeśli nie wroci, zginę sam w sobie, studnia mojej duszy pogłębia się z każdym dniem jej nieobecności. Ile jeszcze wytrzymam? Dzień? Dwa? To jak wieczność. Bez niej nawet minuty stają się godzinami./mr.lonely
|
|
 |
Żaba chciała przepłynąć z jednego brzegu rzeki na drugi. Kiedy wchodziła do wody, nadszedł skorpion i poprosił, by go przeniosła na grzbiecie na drugą stronę, bo jak wiadomo, skorpiony nie potrafią pływać.
- O nie! - żaba na to. - Wiem, co będzie, jeśli cię wezmę na plecy. Jak tylko będziemy na drugim brzegu i nie będziesz mnie już potrzebował, użądlisz mnie i umrę.
- Słowo honoru, że nie - zapewnił skorpion
- Naprawdę muszę się dostać na drugą stronę i będę Ci bardzo wdzięczny.
Z wahaniem, ale biorąc słowa skorpiona za dobrą monetę, żaba pozwoliła mu wspiąć się na swój grzbiet i przepłynęła z nim przez rzekę. Kiedy tylko stanęli na suchym lądzie, skorpion zatopił żądło w żabie i strzyknął jadem. Żaba, wydając ostatnie tchnienie, spojrzała z wyrzutem na skorpiona i słabo zapytała:
- Dlaczegoś to zrobił?
- Bo taki już mam zwyczaj - odpowiedział spokojnie skorpion.
|
|
 |
Rozpoczęcie już za mną. Czas teraz zacząć przygotowania do cholernej matury i trudnej nauki. Czas pogodzić się z tęsknotą, którą będę odczuwać z braku Twojej obecności każdego dnia, spowodowaną moją szkołą i Twoją pracą. Obiecałeś widywać się ze mną tak często, jak to tylko będzie możliwe, ale ja nie chcę tak! Chcę mieć Cię codziennie! Chcę móc wtulać się w ciebie każdego wieczoru! Widziałam Cię trzy godziny temu i już umieram z tęsknoty. Jak wytrzymam kilka dni? Jak poradzę sobie z myślą, że ja wracam ze szkoły, a ty wyjeżdżasz do pracy i mogę zobaczyć się dopiero późnym wieczorem w piątek w moim łóżku?
|
|
 |
Skąd się biorą tacy przyjebani ludzie? Wymiękam...
|
|
 |
Wiesz co jest najgorsze w człowieku? To, że pamięta i nawet, gdy bardzo chce, nie potrafi zapomnieć. Łzy się leją, myśli się kotłują, serce pęka każdej nocy na nowo, i tylko dlatego, że p a m i ę t a m y. Pamięć Nas zabija.
|
|
 |
Albo się wyrycz, albo przeklinaj, ale do cholery jasnej, nie duś tego w sobie.
|
|
 |
Myślę, że uzależnienie od miłości jest bardziej powszechne niż to się ludziom wydaje. Całkiem prawdopodobne, że choroba jest tak powszechna jak alkoholizm.
|
|
 |
Kobieta jest traktowana przez mężczyznę tak, jak sama sobie na to pozwala.
|
|
 |
Historia znów zatacza koło. Sytuacja sprzed roku powtarza się ponownie. Po raz kolejny nasze drogi się rozeszły. Po raz kolejny obrałyśmy inne ścieżki. Po raz kolejny pozwoliłyśmy się poróżnić.
|
|
 |
Kocham Twój uśmiech, kocham Ciebie całego.
|
|
 |
Jak cudownie być studentką, jak cudownie jest nie iść do szkoły (tym razem) drugiego września! (;
|
|
|
|