 |
Zastanawiam się, jak długo tak jeszcze wytrzymam.
|
|
 |
zanotuj, że byłam,
jestem i
bedę.
|
|
 |
Najbardziej żałuje że te słowa nie zostały wypowiedziane z twoich ust...
|
|
 |
Teraz jest trochę inaczej, trochę mniej wesoło, trochę mniej życia w życiu, trochę mniej uśmiechu w uśmiechu, bo zniknęłaś, rozpłynęłaś się w moich ramionach, a ja nie mogłem Cię zatrzymać. Powiedz, może trzymałem Cię zbyt mocno? Może za bardzo chciałem być dla Ciebie, mieć Cię tutaj, przy sobie, codziennie. Może po prostu za bardzo kochałem? Może przestraszyłaś się uczucia, które mną zawładnęło do tego stopnia, że chciałem dzielić się nim z Tobą każdego dnia. Teraz tylko płaczę, wiem, że nie powinienem, lecz co mi pozostało? Wiem, że łzy, nie zwrócą mi Ciebie, lecz to jedyny sposób, by wyzbyć się negatywnych emocji, które przygniotły moje serce w momencie, w którym odeszłaś. Może jutro wrócisz? A może dziś? Otwieram swe ramiona ponownie, w nadzieii, że za chwilę się w nich pojawisz. Nadzieja - jedyne, co mnie nie opuści i w co będę wierzył, do czasu, aż znów będę mógł budzić się i czuć jak Twój uśmiech dotyka moje serce./mr.lonely
|
|
 |
Zatracam się w książkach, ponieważ to lubię. Wyobrażam sobie różne sytuację, bo mam szeroką wyobraźnię. Upijam się z różnych powodów, gdy najdzie mnie na to ochota. Zakładam szpilki, gdy chcę ładnie wyglądać, a dresy, kiedy mam wyjebane na wszystko. Robię makijaż, ponieważ czuje się wtedy lepiej, ale wychodzę również bez niego, bo wiem, że taką też mnie akceptują. Wdaję się w kłótnie i sporadycznie w bójki, kiedy chcę dowieść, że jestem silna i niezależna. Nie pozwalam obrażać siebie i ludzi, którzy są mi bliscy. Uczę się, bo chcę coś osiągnąć, ale czasami mam już dosyć. Kocham, bo jest to jedyna rzecz na świecie, która jednocześnie rani i unosi ponad przeciętność.
|
|
 |
A gdybym miała Cię stracić, straciłabym wszystko.
|
|
 |
Jestem inny bo zamiast siedzieć z wami pod blokiem z piwem i blantem w dłoni, wolę leżeć na kanapie i obejmować ją ramieniem? Jestem inny bo zamiast jechać z wami na imprezę, wolę siedzieć z Nią na podłodze i śpiewać stare, sentymentalne piosenki? Jestem inny, bo przestałem interesować się sobą, a w głowie mam jedynie kolor jej oczu, jej włosów, datę jej urodzin i imienin? A powiedzcie mi, czy kiedykolwiek doświadczyliście uczucia miłości? Pełni szczęścia? Pewności, że macie przy sobie osobę dzięki której wasze życie zmienia się na lepsze? Nie? To nie mówcie, że jestem inny, ja po prostu próbuję dać jej siebie w stu procentach, a nawet więcej jeśli będę potrafił, bo ona była przy mnie wtedy, kiedy wy zapomnieliście, że istnieję./mr.lonely
|
|
 |
Każdy mężczyzna w różny sposób nazywa swoje pragnienia. W gruncie rzeczy naprawdę potrzebuje tylko kobiety.
|
|
|
|