głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika smerfetkax3333

Czuję tą ogromną pustkę mimo  iż mam świadomość jego miłości. Czuję wewnętrzne rozdarcie i ból. Często wieczorami łzy napływają mi do oczu. Budzę się w środku nocy  siadam na łóżku i płaczę  bo brakuje mi Jego obecności obok mnie. Czekam z utęsknieniem na sms a  który często wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Wieczorem serce łomocze  głos drży  bo boje się  że nie usłyszę głosu w słuchawce telefonu  który tak mnie uspokaja. Chcę być obok niego. Chcę by mój umysł się uspokoił. Chcę żyć szczęściem i pewnością  że Go mam.

moniica dodano: 22 listopada 2012

Czuję tą ogromną pustkę mimo, iż mam świadomość jego miłości. Czuję wewnętrzne rozdarcie i ból. Często wieczorami łzy napływają mi do oczu. Budzę się w środku nocy, siadam na łóżku i płaczę, bo brakuje mi Jego obecności obok mnie. Czekam z utęsknieniem na sms-a, który często wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Wieczorem serce łomocze, głos drży, bo boje się, że nie usłyszę głosu w słuchawce telefonu, który tak mnie uspokaja. Chcę być obok niego. Chcę by mój umysł się uspokoił. Chcę żyć szczęściem i pewnością, że Go mam.

Idealnie? Nigdy nie jest idealnie.

moniica dodano: 21 listopada 2012

Idealnie? Nigdy nie jest idealnie.

Codziennie przed snem bije się z myślami. Czasem mam dość swojej chorej wyobraźni. Najchętniej usunęłabym całą świadomość i odpoczęła od ciągłego strachu i niepewności tej urojonej i chorej  bez żadnych podstaw... Boże daj mi chociaż jeden wieczór spokoju i pozostaw mnie na kilka godzin w pełnym wyciszeniu...

moniica dodano: 21 listopada 2012

Codziennie przed snem bije się z myślami. Czasem mam dość swojej chorej wyobraźni. Najchętniej usunęłabym całą świadomość i odpoczęła od ciągłego strachu i niepewności tej urojonej i chorej, bez żadnych podstaw... Boże daj mi chociaż jeden wieczór spokoju i pozostaw mnie na kilka godzin w pełnym wyciszeniu...

Gdzieś tam na każdego z Nas czeka miłość. Jedna przychodzi i ucieka. Druga rozpoczyna się i nigdy nie kończy. Jest wcześniej lub później. Daje nam szczęście i uczucie bezpieczeństwa lub łzy i cierpienie. Często podnosi nas  kiedy życie daje kopa  albo doprowadza do stanu depresji. Ale prawda jest taka  że bez miłości nie byłoby nas i naszego życia. Dlatego warto cierpieć  by odnaleźć szczęście...

moniica dodano: 21 listopada 2012

Gdzieś tam na każdego z Nas czeka miłość. Jedna przychodzi i ucieka. Druga rozpoczyna się i nigdy nie kończy. Jest wcześniej lub później. Daje nam szczęście i uczucie bezpieczeństwa lub łzy i cierpienie. Często podnosi nas, kiedy życie daje kopa, albo doprowadza do stanu depresji. Ale prawda jest taka, że bez miłości nie byłoby nas i naszego życia. Dlatego warto cierpieć, by odnaleźć szczęście...

Tyle chciałabym c powiedzieć  ale nie bardzo wiem  od czego zacząć. Może od tego  że cię kocham? Albo  że dni  które spędziłam z tobą  były najszczęśliwszymi dniami w moim życiu? Lub że w tym krótkim czasie  od kiedy cię poznałam  doszłam do przekonania  że jesteśmy jak te dwie połówki jabłka  stworzeni po to  aby być razem?

yezoo dodano: 21 listopada 2012

Tyle chciałabym c powiedzieć, ale nie bardzo wiem, od czego zacząć. Może od tego, że cię kocham? Albo, że dni, które spędziłam z tobą, były najszczęśliwszymi dniami w moim życiu? Lub że w tym krótkim czasie, od kiedy cię poznałam, doszłam do przekonania, że jesteśmy jak te dwie połówki jabłka, stworzeni po to, aby być razem?

Zastanawiam się nad tym wszystkim i jak zwykle wraca do mnie wspomnienie wspólnie spędzonego czasu. Cofam się pamięcią do chwili  kiedy się to zaczęło  ponieważ wspomnienia to jedyne  co mi pozostało.

yezoo dodano: 21 listopada 2012

Zastanawiam się nad tym wszystkim i jak zwykle wraca do mnie wspomnienie wspólnie spędzonego czasu. Cofam się pamięcią do chwili, kiedy się to zaczęło, ponieważ wspomnienia to jedyne, co mi pozostało.

Jestem tutaj  by cię kochać  trzymać w ramionach  chronić. Jestem tutaj  by uczyć się od ciebie i otrzymywać twą miłość. Jestem tutaj  bo nie ma innego miejsca  w którym mógłbym być.

yezoo dodano: 21 listopada 2012

Jestem tutaj, by cię kochać, trzymać w ramionach, chronić. Jestem tutaj, by uczyć się od ciebie i otrzymywać twą miłość. Jestem tutaj, bo nie ma innego miejsca, w którym mógłbym być.

Każdego dnia czekam na wieczór  by usłyszeć twój głos i ukoić stęsknione serce. ♥

moniica dodano: 21 listopada 2012

Każdego dnia czekam na wieczór, by usłyszeć twój głos i ukoić stęsknione serce. ♥

Boję się wszystkiego. Tego co widziałam  tego kim jestem  tego co zrobiłam  ale najbardziej boję się  że wyjdę z tego pokoju i już nigdzie nie poczuję się tak dobrze  jak przy Tobie.

yezoo dodano: 21 listopada 2012

Boję się wszystkiego. Tego co widziałam, tego kim jestem, tego co zrobiłam, ale najbardziej boję się, że wyjdę z tego pokoju i już nigdzie nie poczuję się tak dobrze, jak przy Tobie.

  O KURWA!!   powiedziałam niekontrolowanie   Kaska! weź no się czasami powstrzymaj   mama zaśmieała się.   Mamo sorry  ale nie moge nic przełknąc  przynieś mi tylko coś do picia  jakbyś mogła  dobrze?   mama wyszła  o kurwa  o kurrrwa! nie pamiętałam co się stało z ekipą ! Otworzyłam laptopa i szybko zaczęłam pisać. Okazało się  że wszyscy dotarli spokojnie do domu  ufff  jaka ulga   powiedziałam. weszła mama   co to za ulga? co sie stalo?  niee nic  picie wreszcie.   byłam spojona  doskwierała mi jedynie pustynia Gobi w organizmie. cz.3    lubietwojzapach

lubietwojzapach dodano: 21 listopada 2012

- O KURWA!! - powiedziałam niekontrolowanie - Kaska! weź no się czasami powstrzymaj - mama zaśmieała się. - Mamo sorry, ale nie moge nic przełknąc, przynieś mi tylko coś do picia, jakbyś mogła, dobrze? - mama wyszła, o kurwa, o kurrrwa! nie pamiętałam co się stało z ekipą ! Otworzyłam laptopa i szybko zaczęłam pisać. Okazało się, że wszyscy dotarli spokojnie do domu- ufff, jaka ulga - powiedziałam. weszła mama - co to za ulga? co sie stalo? -niee nic, picie wreszcie. - byłam spojona, doskwierała mi jedynie pustynia Gobi w organizmie.[cz.3] / lubietwojzapach

Przebudziłam się  otworzyłam oczy  byłam w swoim pokoju. Obok na pościeli leżała kurtka Dawida. Spojrzałam w kierunku uchylonych drzwi  na dole paliło się światło i słyszałam zdenerwowaną mamę.   Mam przejebane   bąknęłam i poszłam spać. Rano przyszła mama  ze śniadaniem do łóżka i kubkiem rosołu  miałam kurwa takiego kaca  że się szło zajebać.   Przepraszam  córeczko   byłam w szoku. MOJA MAMA PRZYZNAJE SIĘ DO BŁĘDU?   mamo  też Cię przeprasza  przepraszam że się wczoraj opiłam  że jestem inną córką niż sobie wymarzyłaś  przepraszam  ale się staram!   mama mocno mnie przytuliła.   ale  tak z innej beczki  co się stało że przyznałaś się do błędu i nie wrzeszczysz że się wczoraj tak 'zaniedbałam' lekko?   lekko? no ale mniejsza o to  Dawid   aa!   przerwałam jej  już nie musiała kończyć. Matko  jak ja go kocham..  cz.2    lubietwojzapach

lubietwojzapach dodano: 21 listopada 2012

Przebudziłam się, otworzyłam oczy, byłam w swoim pokoju. Obok na pościeli leżała kurtka Dawida. Spojrzałam w kierunku uchylonych drzwi, na dole paliło się światło i słyszałam zdenerwowaną mamę. - Mam przejebane - bąknęłam i poszłam spać. Rano przyszła mama, ze śniadaniem do łóżka i kubkiem rosołu, miałam kurwa takiego kaca, że się szło zajebać. - Przepraszam, córeczko - byłam w szoku. MOJA MAMA PRZYZNAJE SIĘ DO BŁĘDU? - mamo, też Cię przeprasza, przepraszam że się wczoraj opiłam, że jestem inną córką niż sobie wymarzyłaś, przepraszam, ale się staram! - mama mocno mnie przytuliła. - ale, tak z innej beczki, co się stało że przyznałaś się do błędu i nie wrzeszczysz że się wczoraj tak 'zaniedbałam' lekko? - lekko? no ale mniejsza o to, Dawid - aa! - przerwałam jej, już nie musiała kończyć. Matko, jak ja go kocham.. [cz.2] / lubietwojzapach

Pokłóciłam się z mamą. Wkurwiona pojechałam do przyjaciółki  zmówiłyśmy ekipe i zaczęłyśmy pić. Jedna wódka  druga  driny i szlugi jedna za drugą. Źle się poczułam  zasnęłam.   Wstawaj  Kaśka wstawaj! Mama dzwoni!   Niech spierdala   wymamrotałam.   Podnoś się  raz!   otworzyłam oczy  nade mną stał Dawid  podniósł mnie.   czegoś sie tak zakurwiła?   to przez mame.   znowu się pokłóciłyście?   nie chce o tym gadać. Gdzie reszta?   Leżą tam   uśmiechnął się  tak zawsze sie z nas zbijał..   taka biba  a mnie nie było?!   znów się uśmiechał.   przepraszamy  zbyt duży spontan  wybąkałam.   dziewczyno ty sie cała trzęsiesz!   za dużo wypiłam.   Zaraz Łolo przyjedzie  zawiezie Cie do domu  chodź tutaj przytulę Cię  wszystko się ułozy   zdjął kurtkę i siedział w krótkim rękawku  widziałam  że się trzęsie z zimna  ale nie chciał słyszec o tym że oddam mu kurtkę.   Spij słonko  zajmę się Tobą..  tak też było  przytuliłam się i zasnęłam.  cz.1    lubietwojzapach

lubietwojzapach dodano: 21 listopada 2012

Pokłóciłam się z mamą. Wkurwiona pojechałam do przyjaciółki, zmówiłyśmy ekipe i zaczęłyśmy pić. Jedna wódka, druga, driny i szlugi jedna za drugą. Źle się poczułam, zasnęłam. -Wstawaj, Kaśka wstawaj! Mama dzwoni! - Niech spierdala - wymamrotałam. - Podnoś się, raz! - otworzyłam oczy, nade mną stał Dawid, podniósł mnie. - czegoś sie tak zakurwiła? - to przez mame. - znowu się pokłóciłyście? - nie chce o tym gadać. Gdzie reszta? - Leżą tam - uśmiechnął się, tak zawsze sie z nas zbijał.. - taka biba, a mnie nie było?! - znów się uśmiechał. - przepraszamy, zbyt duży spontan- wybąkałam. - dziewczyno ty sie cała trzęsiesz! - za dużo wypiłam. - Zaraz Łolo przyjedzie, zawiezie Cie do domu, chodź tutaj przytulę Cię, wszystko się ułozy - zdjął kurtkę i siedział w krótkim rękawku, widziałam, że się trzęsie z zimna, ale nie chciał słyszec o tym że oddam mu kurtkę. - Spij słonko, zajmę się Tobą..- tak też było, przytuliłam się i zasnęłam. [cz.1] / lubietwojzapach

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć