głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika skyfall

Tak  masz rację  jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym  że lubię się śmiać  lubię oglądać bajki  zawsze czym się bawię w rękach  że wszędzie mam łaskotki  że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje  że tobie to też nie przeszkadza. Ale teraz szczerze się ciebie pytam: Czy jesteś gotowy wiążąc się z dziewczyną  być przy okazji jej opiekunem? Nie jestem taka jak inne dziewczyny. Nie maluję się  kiepsko flirtuję  ale potrafię kochać. Kochać jak dziecko... z całego serca  nie potrzebując powodu. Ale musisz też wiedzieć  że będąc ze mną  musisz być niepewnym tego co mi do głowy wpadnie i wiedzieć  że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło. Więc jak? Wchodzisz w to?   deathlaught

deathlaught dodano: 22 listopada 2012

Tak, masz rację, jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym, że lubię się śmiać, lubię oglądać bajki, zawsze czym się bawię w rękach, że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje, że tobie to też nie przeszkadza. Ale teraz szczerze się ciebie pytam: Czy jesteś gotowy wiążąc się z dziewczyną, być przy okazji jej opiekunem? Nie jestem taka jak inne dziewczyny. Nie maluję się, kiepsko flirtuję, ale potrafię kochać. Kochać jak dziecko... z całego serca, nie potrzebując powodu. Ale musisz też wiedzieć, że będąc ze mną, musisz być niepewnym tego co mi do głowy wpadnie i wiedzieć, że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło. Więc jak? Wchodzisz w to? / deathlaught

Aż wreszcie przyznał  że owszem   spał z kimś innym   ale nie kochał jej  to był tylko seks.  Tylko s e k s.  Oznajmił mi to tak  jakby chodziło o jakąś błahostkę.  Mimo to te dwa słowa wpłynęły na moje życie   jak gdyby przejechano po nim buldożerem.  On nie złamał mi serca  on je po prostu zmasakrował.

deathlaught dodano: 22 listopada 2012

Aż wreszcie przyznał, że owszem, spał z kimś innym - ale nie kochał jej, to był tylko seks. Tylko s e k s. Oznajmił mi to tak, jakby chodziło o jakąś błahostkę. Mimo to te dwa słowa wpłynęły na moje życie, jak gdyby przejechano po nim buldożerem. On nie złamał mi serca, on je po prostu zmasakrował.

Uwielbiam podnosić na niego wzrok i mieć nadzieję  że tego nie zauważa. Kocham to ciepłe  rozkoszne drżenie mojego ciała  gdy na horyzoncie pojawia się jego sylwetka...   deathlaught

deathlaught dodano: 22 listopada 2012

Uwielbiam podnosić na niego wzrok i mieć nadzieję, że tego nie zauważa. Kocham to ciepłe, rozkoszne drżenie mojego ciała, gdy na horyzoncie pojawia się jego sylwetka... / deathlaught

Co sprawia  że człowiek zaczyna nienawidzić sam siebie? Może tchórzostwo. Albo nieodłączny strach przed popełnianiem błędów  przed robieniem nie tego  czego inni oczekują.   deathlaught

deathlaught dodano: 22 listopada 2012

Co sprawia, że człowiek zaczyna nienawidzić sam siebie? Może tchórzostwo. Albo nieodłączny strach przed popełnianiem błędów, przed robieniem nie tego, czego inni oczekują. / deathlaught

problem tkwi w tym  że znów mnie do siebie przyzwyczaja . a potem zostawi  oleje jak gdyby nigdy nic . i wtedy boli  nieznośnie rozdziera od środka .

leniaa dodano: 22 listopada 2012

problem tkwi w tym, że znów mnie do siebie przyzwyczaja . a potem zostawi, oleje jak gdyby nigdy nic . i wtedy boli, nieznośnie rozdziera od środka .
Autor cytatu: ansomia

delikatnie podgryzał moje ucho  namiętnie przy tym pomrukując . przymknęłam powieki  delektując się chwilą  przy okazji opacznie szukając jego dłoni .   lubię cię   szepnął mi wprost do narządu słuchu . zacisnęłam kurczowo dłoń  przerywając działania  które podjęłam wcześniej . odwróciłam się do niego energicznie i spojrzałam w jego niemiłosiernie czarne oczy .   lubisz  tylko lubisz ?   szepnęłam  dławiąc się każdym swoim słowem . zaśmiał się cicho .   a na co liczyłaś ?   odparł oschle . zaczęłam nerwowo zbierać swoje ubrania z podłogi  i ubierać się w nie pospiesznie . kiedy tylko byłam gotowa do wyjścia  pobiegłam w kierunku drzwi . przez długi czas towarzyszył mi jeszcze jego przeciągły  szyderczy rechot .

leniaa dodano: 21 listopada 2012

delikatnie podgryzał moje ucho, namiętnie przy tym pomrukując . przymknęłam powieki, delektując się chwilą, przy okazji opacznie szukając jego dłoni . - lubię cię - szepnął mi wprost do narządu słuchu . zacisnęłam kurczowo dłoń, przerywając działania, które podjęłam wcześniej . odwróciłam się do niego energicznie i spojrzałam w jego niemiłosiernie czarne oczy . - lubisz, tylko lubisz ? - szepnęłam, dławiąc się każdym swoim słowem . zaśmiał się cicho . - a na co liczyłaś ? - odparł oschle . zaczęłam nerwowo zbierać swoje ubrania z podłogi, i ubierać się w nie pospiesznie . kiedy tylko byłam gotowa do wyjścia, pobiegłam w kierunku drzwi . przez długi czas towarzyszył mi jeszcze jego przeciągły, szyderczy rechot .
Autor cytatu: ansomia

kocham Cię  ale nie chcę z Tobą być. wolę tęsknić  płakać po nocach ale nie chcę do Ciebie wrócić. ciężko mi bez Ciebie ale z Tobą jeszcze bardziej.   whistle

leniaa dodano: 21 listopada 2012

kocham Cię, ale nie chcę z Tobą być. wolę tęsknić, płakać po nocach ale nie chcę do Ciebie wrócić. ciężko mi bez Ciebie ale z Tobą jeszcze bardziej. ~ whistle
Autor cytatu: whistle

Jak wygląda świat  kiedy życie staje się tęsknotą? Wygląda papierowo  kruszy się w palcach  rozpada. Każdy ruch przygląda się sobie  każda myśl przygląda się sobie  każde uczucie zaczyna się i nie kończy  i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. Tylko tęsknienie jest prawdziwe  uzależnia. Być tam  gdzie się nie jest  mieć to  czego się nie posiada  dotykać kogoś  kto nie istnieje. Ten stan ma naturę falującą i sprzeczną w sobie. Jest kwintesencją życia i jest przeciwko życiu. Przenika przez skrę do mięśni i kości  które zaczynają odtąd istnieć boleśnie. Nie boleć. Istnieć boleśnie   to znaczy  że podstawą ich istnienia był ból. Toteż nie ma od takiej tęsknoty ucieczki. Trzeba by było uciec poza własne ciało  a nawet poza siebie.   deathlaught

deathlaught dodano: 21 listopada 2012

Jak wygląda świat, kiedy życie staje się tęsknotą? Wygląda papierowo, kruszy się w palcach, rozpada. Każdy ruch przygląda się sobie, każda myśl przygląda się sobie, każde uczucie zaczyna się i nie kończy, i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. Tylko tęsknienie jest prawdziwe, uzależnia. Być tam, gdzie się nie jest, mieć to, czego się nie posiada, dotykać kogoś, kto nie istnieje. Ten stan ma naturę falującą i sprzeczną w sobie. Jest kwintesencją życia i jest przeciwko życiu. Przenika przez skrę do mięśni i kości, które zaczynają odtąd istnieć boleśnie. Nie boleć. Istnieć boleśnie - to znaczy, że podstawą ich istnienia był ból. Toteż nie ma od takiej tęsknoty ucieczki. Trzeba by było uciec poza własne ciało, a nawet poza siebie. / deathlaught

Rozstanie boli tak bardzo dlatego  że nasze dusze stanowią jedno. Może zawsze tak było i może na zawsze tak pozostanie. Może przed tym wcieleniem żyliśmy po tysiąc razy i w każdym życiu siebie odnajdowaliśmy. I może za każdym razem z tego samego powodu nas rozdzielano. ...Co oznaczałoby  że dzisiejsze pożegnanie równa się pożegnaniu sprzed dziesięciu tysięcy lat i stanowi preludium przyszłego pożegnania.   deathlaught

deathlaught dodano: 21 listopada 2012

Rozstanie boli tak bardzo dlatego, że nasze dusze stanowią jedno. Może zawsze tak było i może na zawsze tak pozostanie. Może przed tym wcieleniem żyliśmy po tysiąc razy i w każdym życiu siebie odnajdowaliśmy. I może za każdym razem z tego samego powodu nas rozdzielano. ...Co oznaczałoby, że dzisiejsze pożegnanie równa się pożegnaniu sprzed dziesięciu tysięcy lat i stanowi preludium przyszłego pożegnania. / deathlaught

Już dawno przestał przewidywać przyszłość. Nie przejmował się tym. Zdawał sobie sprawę  że wszelkie przewidywania są bezcelowe  zresztą ledwie potrafił zrozumieć przeszłość. Ostatnio wiedział na pewno jedynie to  że jest całkiem zwykłym człowiekiem w świecie  który uwielbia niezwykłość  i ta świadomość budziła w nim lekkie rozczarowanie życiem  które dotąd prowadził.   deathlaught

deathlaught dodano: 21 listopada 2012

Już dawno przestał przewidywać przyszłość. Nie przejmował się tym. Zdawał sobie sprawę, że wszelkie przewidywania są bezcelowe, zresztą ledwie potrafił zrozumieć przeszłość. Ostatnio wiedział na pewno jedynie to, że jest całkiem zwykłym człowiekiem w świecie, który uwielbia niezwykłość, i ta świadomość budziła w nim lekkie rozczarowanie życiem, które dotąd prowadził. / deathlaught

Wiesz kiedy jest prawdziwa miłość? Wtedy  gdy on zakocha się w Tobie potarganej  z czerwonym nosem i zachrypniętym głosem  a nie gdy będziesz szła po mieście w niebieskiej sukience i obejrzy się za Tobą jak sto innych facetów. Wtedy  gdy nie będzie cenił Cię za to jak wyglądasz  ale za to jaka jesteś i kiedy uświadomi sobie  że dajesz mu więcej emocji niż gra komputerowa.   deathlaught

deathlaught dodano: 21 listopada 2012

Wiesz kiedy jest prawdziwa miłość? Wtedy, gdy on zakocha się w Tobie potarganej, z czerwonym nosem i zachrypniętym głosem, a nie gdy będziesz szła po mieście w niebieskiej sukience i obejrzy się za Tobą jak sto innych facetów. Wtedy, gdy nie będzie cenił Cię za to jak wyglądasz, ale za to jaka jesteś i kiedy uświadomi sobie, że dajesz mu więcej emocji niż gra komputerowa. / deathlaught

powiedziałeś mi kiedyś że nie możesz mi dać nic więcej prócz uczucia dzięki któremu będę czuła się uskrzydlona. powiedziałeś mi że pokażesz mi niebo  gwiazdy nocą i że ustalimy która będzie naszą gwiazdą. do cholery pytam się teraz gdzie to uczucie? gdzie to niebo?   deathlaught

deathlaught dodano: 21 listopada 2012

powiedziałeś mi kiedyś,że nie możesz mi dać nic więcej prócz uczucia dzięki któremu będę czuła się uskrzydlona. powiedziałeś mi,że pokażesz mi niebo, gwiazdy nocą i że ustalimy,która będzie naszą gwiazdą. do cholery pytam się teraz gdzie to uczucie? gdzie to niebo? / deathlaught

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć