 |
|
[ 2 ] On taki potężny, Ty natomiast młody, szczupły, ale dalej bez nogi.. Pamiętam jak każdego dnia udowadniałeś mi, że do osiągnięcia wyznaczonego celu wystarczą nie tylko dobre chęci, ale ciężka praca. Pokazywałeś nie tylko mi, ale wszystkim wokół. Dzięki Tobie przełamałam się, stałam się w jakimś stopniu bardziej odważna. Ciężko pracowałam nad sobą, by cokolwiek zmienić w swoim życiu. Dziś Twoja obecność pozwoliła mi zmienić coś jeszcze - bardziej doceniać obecność bliskich, którzy są przy mnie. Cieszę się, że mogłam Cię znów spotkać i porozmawiać, gdzieś indziej niż tylko na cmentarzu, zapalając znicz na Twoim grobie. Nawet wiesz – przez moment czułam jakbyś nigdy nie odszedł, jakbyś wciąż czuwał nade mną i pokazywał jak pokonywać wszystkie przeszkody, aby osiągnąć sukces. Brakuje mi Ciebie. Brakuje mi człowieka – pradziadka, który od samego początku, odkąd się urodziłam zastąpił mi dwóch dziadków, którzy w moim życiu byli jedynie przez pierwsze kilka lat. / erirom
|
|
 |
|
Każdy się wstydzi. Każdy się wstydzi trzech rzeczy. Że nie jest ładny, że za mało wie i że nie wystarczająco dobrze radzi sobie w życiu.
|
|
|
|
[ 1 ] Sen, w którym pojawiłeś się nie należał do zwykłych. Może dlatego, że nigdy dotąd nie odwiedzałeś mnie w ten sposób. Siedziałeś w kuchni przy stole pod oknem. Jak co weekend odwiedziłam Cię z mamą i siostrą. Nie podeszłam do Ciebie i nie podałam Ci ręki na przywitanie jak to miałam w zwyczaju. Zawsze śmiałeś się, że jestem na tyle wstydliwa, że nie dam pocałować się w polik. Tym razem to Ty podszedłeś do mnie i przytuliłeś mnie mówiąc, że jesteś dumny ze mnie. Wspomniałeś, że zmieniłam się - już nie jestem tym samym dzieckiem zamkniętym w sobie, które bało się ludzi. Nauczyłam się kochać i dbać o to, co dla mnie najważniejsze. Czułam się wspaniale, wiedząc, że jesteś ze mnie dumny. Od małego starałam Ci się zaimponować, pokazać na jak wiele mnie stać, mimo, że nie zawsze mi się to udawało. Strach i wstyd były silniejsze ode mnie. Chwilę później ujrzałam Twoją fotografię, którą znam na pamięć. Czarno-białe zdjęcie, na którym stoisz wraz ze swoim nowym koniem. / erirom
|
|
|
|
Biednemu to zawsze wiatr w oczy, chuj w dupę, nóż w serce i chleb masłem do ziemi.
|
|
|
|
Kocham jak patrzy, chociaż nie robi wyznać, to trzyma za rękę jak prawdziwy mężczyzna.
|
|
 |
|
Nie wiem czego chce, którą drogą podążać,czy tą krętą czy całkowicie prostą ? Nic nie wiem, nie mam zielonego pojęcia z kim chce żyć i jak żyć. Ale wiem jedno. Znajdę w sobie jakimś cudem siłę i wydostane się z tej jebanej dziury w której utkwiłam. Uwolnie sie od niektórych ludzi i wspomnień z nimi związanych. Tak, to jest pewne .
|
|
|
|
Najbliższe mi osoby myślą że mnie znają od stóp do głów. Otóż się mylą,i to jeszcze jak.Większość twierdzi że jestem wesołą i twardą dziewczyną odporną na ból. Nie ukrywam że chciałabym taką być... ale jest zupełnie na odwrót.Często płacze wieczorami z bezsilności i otaczającej mnie monotonności i za brakiem prawdziwej miłości i mam słabą psychikę i czasami nadzwyczajniej sobie nie radzę, Nie wierzę w siebie, w swoje umiejętności i talenty. Tak jestem w środku szarą myszką, a przed światem zgrywam twardzielkę.
|
|
|
|
28 maja 2012 początek niekończącej sie historii
|
|
|
|
9 września 2012, 16:15 niebieska koszulka, ciemne spodnie, uśmiech, błękitne tęczówki, zachrypnięty głos, pociągające perfumy, te usta, te ramiona, te ręce, ten dzień , TEN CHŁOPAK.
|
|
|
|
Dlaczego życie mi go zabrało, nie zważając na mój jebany ból i cholerną tęsknotę za nim ? Nie wzięło pod uwagę tego ile dla mnie znaczył, jak bardzo go kochałam i że zdążyłam się od niego uzależnić, Tak był moim narkotykiem, cholernym nałogiem. Był moim wszystkimm całym życiem. Pierwszą prawdziwą miłością którą będę pamiętać wiecznie, bez względu na to czy zabiorą mi pamięć, wymarzą wspomnienia, miną lata, wieki to i tak uczucia do niego nigdy całkowicie nie wygasną, będą się palić nawet najmniejszym płomieniem bo tak naprawdę tylko z nim będe mogła być naprawdę szczęśliwa i spełniona.
|
|
|
|
I choć raz stanę się zimną suką, Pieprzoną egoistką,która będzie mówić to co zawsze chciała powiedzieć lecz nigdy nie miała na to odwagi.Zawsze będe się trzymać swojego zdania i otwarcie mówić o wrogich uczuciach do znienawidzonych przeze mnie ludzi. Nie pozwolę nikomu wejść mi na głowe i dać się zdeptać jak śmiecia, Nikt ani nic nie stanie mi na przeszkodzie. Znajdę w sobie siłę tak wielką że nawet pokonam najgorsze przeciwności losu. Życie jest podłe i niesprawiedliwe dlatego warto czasami stać się takim samym by coś osiągnąć.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
