 |
|
I chociaż w sercu mam rozpierdol to śmieje się jak głupia. Chociaż to boli, to nie potrafię inaczej. Chyba Karoliny tak mają, bo Ona też tak ma. I za to Ją właśnie kocham.
|
|
|
|
tysiąc prawd wypowiedzianych na głos, nie przebiło jednego małego Twojego kłamstewka.
|
|
|
|
bo najpiękniejsza miłość to ta, kiedy zaczęła się od przyjaźni, a nie na odwrót.
|
|
|
|
Po prostu ze mną bądź, nie zawiodę ! obiecuję. / peja
|
|
|
|
I teraz nie wiem w którym momencie się zatrzymaliśmy. Czasem wyobrażam sobie nasze pierwsze spotkanie, ten mój bezmyślny potok słów i uśmiech, Twoje słowa płynące z serca i spojrzenia ukradkiem. Może czasem nawet boję się, że tak naprawdę to tylko moja wyobraźnia. Że żyjesz w niej aby przytrzymać mnie przy życiu.
|
|
|
|
Jesteś dla mnie najważniejszy.
|
|
|
|
Pamiętasz te czasy kiedy obiecywałeś mnie trzymać za rękę, bo bałam się, że nagle znikniesz za zakrętem?
|
|
|
|
I chociaż zranił mnie, złamał serce na pół, to poskładałam je, aby żyć dalej, chociażby dla Niego ponownie. Bo przecież nie byliśmy razem, ale kocham Go jak nikogo innego.
|
|
|
|
Przecież wiesz, że Cię potrzebuję. Z Tobą moje serce funkcjonuje. Przy Tobie je zostawiłam.
|
|
|
|
Nie szukaj mnie tam gdzie nie znajdziesz, po tak długim czasie, przestałam istnieć. Umarłam wraz ze wspomnieniami. Miało być cudownie, ale zjebałeś to wszystko. A ja odeszłam, walcząc o swoje. O życie, bez Ciebie - ważnego elementu tego rozdziału.
|
|
|
|
Pokaż komentarze (1)
