głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika siemakochanie

Siedzę w ulubionym swetrze  popijając zieloną herbatę i patrząc w niebo. Wspominam jak razem podziwialiśmy gwiazdy  pamiętam jak bardzo ci się tego wieczoru podobały. Tuliłeś mnie wtedy z taką wielką miłością i czułością. Byłam przy tobie szczęśliwa i bezpieczna.. Taak  ja wspominam  a ty pewnie znów pieprzysz się z tą szatynką  która postanowiła wtargnąć w mój idealny świat.

bum_szakalaka_ dodano: 18 stycznia 2013

Siedzę w ulubionym swetrze, popijając zieloną herbatę i patrząc w niebo. Wspominam jak razem podziwialiśmy gwiazdy, pamiętam jak bardzo ci się tego wieczoru podobały. Tuliłeś mnie wtedy z taką wielką miłością i czułością. Byłam przy tobie szczęśliwa i bezpieczna.. Taak, ja wspominam, a ty pewnie znów pieprzysz się z tą szatynką, która postanowiła wtargnąć w mój idealny świat.

Kocham Cię za to  że jesteś i fakt  że nie jesteśmy już razem tego nie zmienia.

bum_szakalaka_ dodano: 18 stycznia 2013

Kocham Cię za to, że jesteś i fakt, że nie jesteśmy już razem tego nie zmienia.

Każdy dzień dla niej był walką o utrzymanie tej przyjaźni.

bum_szakalaka_ dodano: 18 stycznia 2013

Każdy dzień dla niej był walką o utrzymanie tej przyjaźni.

Wiedziałam  że przyjdzie do mnie gdy tylko ona zacznie zawodzić.

bum_szakalaka_ dodano: 18 stycznia 2013

Wiedziałam, że przyjdzie do mnie gdy tylko ona zacznie zawodzić.

 Najchętniej zamknąłbym Cię w klatce  bo kocham na Ciebie patrzeć

bum_szakalaka_ dodano: 18 stycznia 2013

"Najchętniej zamknąłbym Cię w klatce, bo kocham na Ciebie patrzeć"

Zdradę jesteś w stanie wybaczyć. Bo Ci zależy. Bo nie chcesz go stracić. Ale świadomości  i cichych szeptów Twojej podświadomości w kółko powtarzającej Ci  że dotykał jej dokładnie tak samo jak Ciebie   nie uciszysz.

bum_szakalaka_ dodano: 18 stycznia 2013

Zdradę jesteś w stanie wybaczyć. Bo Ci zależy. Bo nie chcesz go stracić. Ale świadomości, i cichych szeptów Twojej podświadomości w kółko powtarzającej Ci, że dotykał jej dokładnie tak samo jak Ciebie - nie uciszysz.
Autor cytatu: psycholandiaaa

Czemu to wszystko jest tak cholernie popieprzone.

bum_szakalaka_ dodano: 18 stycznia 2013

Czemu to wszystko jest tak cholernie popieprzone.

Póki miłość jest powieścią  jesteś treścią jej.

bum_szakalaka_ dodano: 18 stycznia 2013

Póki miłość jest powieścią, jesteś treścią jej.

CZ 3.  Przepraszam  wyszeptała. Wtedy on spojrzał w jej niebieskie oczy i uśmiechając się zadziornie znów ją pocałował. Wychodząc z szatni złapał jej rękę  ścisnął mocno i przeprowadził wzdłuż korytarza  jakby chciał powiedzieć  ona jest moja  widzicie?    Całe to opowiadanie dedykuję przyjaciółce Michalinie  która aktualnie jest moim natchnieniem. Trzymamy za Ciebie kciuki żeby twoja historia zakończyła się tak jak ty zechcesz  a nie tak jak moja chora wyobraźnia to widzi :

bum_szakalaka_ dodano: 18 stycznia 2013

CZ 3. "Przepraszam" wyszeptała. Wtedy on spojrzał w jej niebieskie oczy i uśmiechając się zadziornie znów ją pocałował. Wychodząc z szatni złapał jej rękę, ścisnął mocno i przeprowadził wzdłuż korytarza, jakby chciał powiedzieć "ona jest moja, widzicie?" / Całe to opowiadanie dedykuję przyjaciółce Michalinie, która aktualnie jest moim natchnieniem. Trzymamy za Ciebie kciuki żeby twoja historia zakończyła się tak jak ty zechcesz, a nie tak jak moja chora wyobraźnia to widzi :*

CZ 2. Po głowie chodziły mu jej słowa  nie znosze cię . Nie chciał żeby tak się to skończyło. Wiedział  że źle robi dając jej odejść. Odwrócił się  podbiegł do niej  chwycił za rękę i zaczął całować. Wszystko potoczyło się tak szybko. Pociągnął ją w stronę męskiej szatni  która była pusta. Przycisnął ją mocno do ściany i ręce położył na jej biodrach. Była w szoku ale podobało jej się to. W pewnej chwili przyległ do niej i pocałował czule. Ona z zamkniętymi oczami pozwoliła mu na pocałunek  oddała mu się i ręce zarzuciła na jego silne ramiona. Delektowała się smakiem jego ust. Delikatnie rozszerzył jej usta językiem  odgarnął włosy z jej twarzy i pieszcząc jej policzek całował namiętnie. Tak strasznie jej pragnął  a ona pragnęła jego. Przerwał pocałunek i przytulił się do niej. Czuła jego ciepły oddech na swojej szyi. Miała mu tyle do powiedzenia  dopiero teraz uświadomiła sobie jak bardzo jej na nim zależy. Nie potrafiła się na niego dłużej gniewać.

bum_szakalaka_ dodano: 18 stycznia 2013

CZ 2. Po głowie chodziły mu jej słowa "nie znosze cię". Nie chciał żeby tak się to skończyło. Wiedział, że źle robi dając jej odejść. Odwrócił się, podbiegł do niej, chwycił za rękę i zaczął całować. Wszystko potoczyło się tak szybko. Pociągnął ją w stronę męskiej szatni, która była pusta. Przycisnął ją mocno do ściany i ręce położył na jej biodrach. Była w szoku ale podobało jej się to. W pewnej chwili przyległ do niej i pocałował czule. Ona z zamkniętymi oczami pozwoliła mu na pocałunek, oddała mu się i ręce zarzuciła na jego silne ramiona. Delektowała się smakiem jego ust. Delikatnie rozszerzył jej usta językiem, odgarnął włosy z jej twarzy i pieszcząc jej policzek całował namiętnie. Tak strasznie jej pragnął, a ona pragnęła jego. Przerwał pocałunek i przytulił się do niej. Czuła jego ciepły oddech na swojej szyi. Miała mu tyle do powiedzenia, dopiero teraz uświadomiła sobie jak bardzo jej na nim zależy. Nie potrafiła się na niego dłużej gniewać.

CZ 1. Dzień zaczął się jak każdy inny. Wstała  zjadła śniadanie  ubrała się i wyszła do szkoły. Lekcje dłużyły się niemiłosiernie. Kilka razy widziała go na korytarzu ale nie zwracała na to uwagi. Był jej tego dnia cholernie obojętny. Ostatnią lekcją był wf. Razem z resztą dziewczyn szła do damskiej szatni. Pech chciał  że wpadła na niego. Gdy poczuła jego wzrok na sobie  przypomniała jej się ich wczorajsza kłótnia. Wpadła w szał. Znów zaczęli się kłócić  na korytarzu zrobiło się pusto. Było słychać tylko ich krzyki. Po minucie była na niego tak wściekła  że w oczach stanęły jej zły. Chciała go uderzyć  chciała wyładować tą złość lecz on jej na to nie pozwolił. Złapał ją za ręce  a ona  się rozpłakała. Czuł się winny widząc jej łzy. Pociągnął ją za ręce w swoja stronę. Wpadła w jego ramiona  broniła się przed tym  krzyczała żeby ja puścił. Zrobił jak chciała. Przez chwilę patrzyli się na siebie  krzyknęła wtedy  że go nie znosi i odeszła. Przez chwilę stał wpatrzony w ścinę.

bum_szakalaka_ dodano: 18 stycznia 2013

CZ 1. Dzień zaczął się jak każdy inny. Wstała, zjadła śniadanie, ubrała się i wyszła do szkoły. Lekcje dłużyły się niemiłosiernie. Kilka razy widziała go na korytarzu ale nie zwracała na to uwagi. Był jej tego dnia cholernie obojętny. Ostatnią lekcją był wf. Razem z resztą dziewczyn szła do damskiej szatni. Pech chciał, że wpadła na niego. Gdy poczuła jego wzrok na sobie, przypomniała jej się ich wczorajsza kłótnia. Wpadła w szał. Znów zaczęli się kłócić, na korytarzu zrobiło się pusto. Było słychać tylko ich krzyki. Po minucie była na niego tak wściekła, że w oczach stanęły jej zły. Chciała go uderzyć, chciała wyładować tą złość lecz on jej na to nie pozwolił. Złapał ją za ręce, a ona się rozpłakała. Czuł się winny widząc jej łzy. Pociągnął ją za ręce w swoja stronę. Wpadła w jego ramiona, broniła się przed tym, krzyczała żeby ja puścił. Zrobił jak chciała. Przez chwilę patrzyli się na siebie, krzyknęła wtedy, że go nie znosi i odeszła. Przez chwilę stał wpatrzony w ścinę.

Usiedli na parapecie. Patrzył na nią z czułością  trzymając ją za rękę. Oboje wiedzieli  że wszyscy ich obserwują  byli świadomi tego  że staną się tematem plotek ale to ich teraz nie interesowało. Czuli się dobrze w swoim towarzystwie. Wprawdzie nie wiedzieli co zrobić z tym dalej  przecież przyjaźnić się już nie mogą  to by ich wykończyło. Nieważne  że gdzieś tam czekała na niego dziewczyna  skoro od jakiegoś czasu za każdym razem gdy się z nią całował myślał o tej  która siedziała teraz obok niego. Spojrzał na nią  objął w pasie i przysunął do siebie. Bał się ją wypuścić. Była tak cudownie inna od dziewczyn  które do tej pory spotykał. Idealnie odnajdywał się w jej wszystkich wadach i zaletach. Dziękował Bogu  za każdą chwilę spędzona w jej towarzystwie.

bum_szakalaka_ dodano: 17 stycznia 2013

Usiedli na parapecie. Patrzył na nią z czułością, trzymając ją za rękę. Oboje wiedzieli, że wszyscy ich obserwują, byli świadomi tego, że staną się tematem plotek ale to ich teraz nie interesowało. Czuli się dobrze w swoim towarzystwie. Wprawdzie nie wiedzieli co zrobić z tym dalej, przecież przyjaźnić się już nie mogą, to by ich wykończyło. Nieważne, że gdzieś tam czekała na niego dziewczyna, skoro od jakiegoś czasu za każdym razem gdy się z nią całował myślał o tej, która siedziała teraz obok niego. Spojrzał na nią, objął w pasie i przysunął do siebie. Bał się ją wypuścić. Była tak cudownie inna od dziewczyn, które do tej pory spotykał. Idealnie odnajdywał się w jej wszystkich wadach i zaletach. Dziękował Bogu, za każdą chwilę spędzona w jej towarzystwie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć