głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sheldoon

Wreszcie się tutaj dostałam  maatko ale były problemy z logowaniem. Dwa tygodnie ... aghr...  rebelangel

rebelangel dodano: 20 lipca 2012

Wreszcie się tutaj dostałam, maatko ale były problemy z logowaniem. Dwa tygodnie ... aghr... /rebelangel

I przychodzi taki moment że sama przed sobą uswiadamiasz sobie że jednak go nie potrzebujesz. Mimo to często wstając z łóżka zerkasz na ekran telefonu czy przypadkiem nie próbował cię obudzić. Czasami tak bez powodu przypominasz sobie wasze wspólne chwile. Zastanawiasz się co teraz robi.. Czy choć przez chwilę od roztania pomyślał o tobie.. To znaczy że nadal go kochasz? Czy to może uzależnienie od jego osoby  albo choroba pschiczna? Nic z tych rzeczy. To pierdolony sentyment do wspomnień. Chęć zapomnienia na siłę jego imienia  osoby.. Zapominasz przypominając sobie o nim. Pamiętasz by zapomnieć.   youreality

youreality dodano: 18 lipca 2012

I przychodzi taki moment że sama przed sobą uswiadamiasz sobie że jednak go nie potrzebujesz. Mimo to często wstając z łóżka zerkasz na ekran telefonu czy przypadkiem nie próbował cię obudzić. Czasami tak bez powodu przypominasz sobie wasze wspólne chwile. Zastanawiasz się co teraz robi.. Czy choć przez chwilę od roztania pomyślał o tobie.. To znaczy że nadal go kochasz? Czy to może uzależnienie od jego osoby, albo choroba pschiczna? Nic z tych rzeczy. To pierdolony sentyment do wspomnień. Chęć zapomnienia na siłę jego imienia, osoby.. Zapominasz przypominając sobie o nim. Pamiętasz by zapomnieć. / youreality

Jeżeli łzy dziewczyny dla chłopaka są porażką to ja już nie wiem. Musisz być kurwa jakiś odporny.   youreality

youreality dodano: 18 lipca 2012

Jeżeli łzy dziewczyny dla chłopaka są porażką to ja już nie wiem. Musisz być kurwa jakiś odporny. / youreality

Był pijany. Miał potargane włosy i zero świadomości gdzie się znajduje. Szedł przez las  mając nadzieję że kogoś spotka. Zobaczył ulicę. Wszedł na nią nerwowo mrużąc oczy i spoglądną na światła nadjeżdżającego auta zacisną oczy. Samochód jechał tak szybko że z pewnością by go potrącił gdyby nie dziewczyna której udało się go uratować. Wtulając się w jego zimną klatkę piersiową szepnęła:   Nie pij więcej.   Łzy napłynęły jej do oczu. Poczuła że może go tracić. Wtuliła się więc w Niego mocniej  całując go w policzek najdelikatniej jak umiała.   Dobrze maleńka.   Wyszeptał chłopiec całując swoją bohaterkę lekko w usta.   youreality

youreality dodano: 18 lipca 2012

Był pijany. Miał potargane włosy i zero świadomości gdzie się znajduje. Szedł przez las, mając nadzieję że kogoś spotka. Zobaczył ulicę. Wszedł na nią nerwowo mrużąc oczy i spoglądną na światła nadjeżdżającego auta zacisną oczy. Samochód jechał tak szybko że z pewnością by go potrącił gdyby nie dziewczyna której udało się go uratować. Wtulając się w jego zimną klatkę piersiową szepnęła: -"Nie pij więcej." -Łzy napłynęły jej do oczu. Poczuła że może go tracić. Wtuliła się więc w Niego mocniej, całując go w policzek najdelikatniej jak umiała. -"Dobrze maleńka." -Wyszeptał chłopiec całując swoją bohaterkę lekko w usta. / youreality

Leżałam w szpitalnym łóżku  lekko otumaniona wpatrywałam się w biały sufit. Potwornie bolała mnie głowa  nieustannie słyszałam jakiś szum. Podniosłam się spoglądając na swoje dłonie. Były podrapane i posiniaczone. Kładąc głowę  zobaczyłam go. Siedział z drugiej strony łóżka  wpatrując się we mnie. Jego oczy były szklane  a po policzku spływały łzy. To wtedy pierwszy raz zobaczyłam jak płacze. Trzymał mnie za rękę  szepcząc coś do siebie. Otworzyłam usta by się odezwać. On szybko zorientował się że jestem przytomna. Ścisną mocno moją dłoń  wstał i przyłożył usta do mojego policzka. Wtedy dopiero sobie przypomniałam. Pokłóciliśmy się  wykrzyczałam mu prosto w oczy ze wszystko co było między nami jest skończone. I wybiegłam na środek ulicy z płaczem  potrącił mnie samochód. I tak znalazłam się w szpitalu. Jednego byłam pewna. Naprawdę mnie kochał. Mimo moich okrutnych słów był tutaj. Martwił się  dławiąc się łzami. Był przy mnie gdy tego potrzebowałam. Szczerze mnie kochał.   youreality

youreality dodano: 18 lipca 2012

Leżałam w szpitalnym łóżku, lekko otumaniona wpatrywałam się w biały sufit. Potwornie bolała mnie głowa, nieustannie słyszałam jakiś szum. Podniosłam się spoglądając na swoje dłonie. Były podrapane i posiniaczone. Kładąc głowę, zobaczyłam go. Siedział z drugiej strony łóżka, wpatrując się we mnie. Jego oczy były szklane, a po policzku spływały łzy. To wtedy pierwszy raz zobaczyłam jak płacze. Trzymał mnie za rękę, szepcząc coś do siebie. Otworzyłam usta by się odezwać. On szybko zorientował się że jestem przytomna. Ścisną mocno moją dłoń, wstał i przyłożył usta do mojego policzka. Wtedy dopiero sobie przypomniałam. Pokłóciliśmy się, wykrzyczałam mu prosto w oczy ze wszystko co było między nami jest skończone. I wybiegłam na środek ulicy z płaczem, potrącił mnie samochód. I tak znalazłam się w szpitalu. Jednego byłam pewna. Naprawdę mnie kochał. Mimo moich okrutnych słów był tutaj. Martwił się, dławiąc się łzami. Był przy mnie gdy tego potrzebowałam. Szczerze mnie kochał. / youreality

Siedziała pod drzewem z podkulonymi nogami tępo wsłuchując się w szum drzew. Znajomi ze szkoły nie zwracali już na nią uwagi. Przyzwyczaili się do tego że zawsze tam siedzi. Pod ich drzewem. Tam gdzie był ich pierwszy pocałunek. Pierwsze wypowiedziane słowo 'Kocham' . Zawsze tam czuła się potrzebna  wyjątkowa. Tylko w ramionach tego faceta czuła się bezpiecznie. Dawał jej do zrozumienia że jest dla niego ważniejsza niż każda inna. Dziewczyna obdarowała go najcudowniejszym prezętem jaki mógł kiedykolwiek dostać. Dostał jej serce. Gdyż była pewna że się odpowiednio nim zajmie. Niestety było inaczej. Jego czyny  słowa i zapewnienia były jednym pieprzonym kłamstwem. Chłopakowi było nudno więc postanowił się nią zabawić. Nie zważając na uczucia i serce  któremu zadał największy ból. Ból nie do wytrzymania. Nie obchodził go już jej uśmiech  który znikną wraz z jego odejściem. Zostawiając po sobie jedynie pustkę i złamane serce.   youreality

youreality dodano: 18 lipca 2012

Siedziała pod drzewem z podkulonymi nogami tępo wsłuchując się w szum drzew. Znajomi ze szkoły nie zwracali już na nią uwagi. Przyzwyczaili się do tego że zawsze tam siedzi. Pod ich drzewem. Tam gdzie był ich pierwszy pocałunek. Pierwsze wypowiedziane słowo 'Kocham' . Zawsze tam czuła się potrzebna, wyjątkowa. Tylko w ramionach tego faceta czuła się bezpiecznie. Dawał jej do zrozumienia że jest dla niego ważniejsza niż każda inna. Dziewczyna obdarowała go najcudowniejszym prezętem jaki mógł kiedykolwiek dostać. Dostał jej serce. Gdyż była pewna że się odpowiednio nim zajmie. Niestety było inaczej. Jego czyny, słowa i zapewnienia były jednym pieprzonym kłamstwem. Chłopakowi było nudno więc postanowił się nią zabawić. Nie zważając na uczucia i serce, któremu zadał największy ból. Ból nie do wytrzymania. Nie obchodził go już jej uśmiech, który znikną wraz z jego odejściem. Zostawiając po sobie jedynie pustkę i złamane serce. / youreality

Miłość niszczy. Wiem coś o tym.   youreality

youreality dodano: 18 lipca 2012

Miłość niszczy. Wiem coś o tym. / youreality

Mimo wszystko czasem o nim myślę. Mam wtedy przed oczami jego niebieskie teczowki. Czasem przypomina mi się jego uśmiech który kiedyś budował we mnie niewyobrażalne szczęście. Próbuje nie przypominać sobie ciepła i bicia jego serca bo właśnie myśl o tym boli mnie najbardziej.   youreality

youreality dodano: 17 lipca 2012

Mimo wszystko czasem o nim myślę. Mam wtedy przed oczami jego niebieskie teczowki. Czasem przypomina mi się jego uśmiech który kiedyś budował we mnie niewyobrażalne szczęście. Próbuje nie przypominać sobie ciepła i bicia jego serca bo właśnie myśl o tym boli mnie najbardziej. / youreality

Zatracając samego siebie spójrz w lustro. Ta osoba będąca naprzeciw ciebie ma siłę by walczyć. Jest gotowa wstać by upaść i podnieść się kolejny raz. Kolejne 100 razy.   youreality

youreality dodano: 17 lipca 2012

Zatracając samego siebie spójrz w lustro. Ta osoba będąca naprzeciw ciebie ma siłę by walczyć. Jest gotowa wstać by upaść i podnieść się kolejny raz. Kolejne 100 razy. / youreality

Zamykam oczy  w myślach stawiam dom

rebelangel dodano: 3 lipca 2012

Zamykam oczy, w myślach stawiam dom

zaczytaj się we mnie rozszerzonymi źrenicami   pożądając kolejnych strof mojej kobiecości . rozbierz wers po wersie   powoli rozpinając guziki słów okrywających zmysłowe ciało . pozwól oczarować się poezji .

rebelangel dodano: 3 lipca 2012

zaczytaj się we mnie rozszerzonymi źrenicami , pożądając kolejnych strof mojej kobiecości . rozbierz wers po wersie , powoli rozpinając guziki słów okrywających zmysłowe ciało . pozwól oczarować się poezji .

dwie tęczówki paraliżujące wszystkie zmysły.

rebelangel dodano: 3 lipca 2012

dwie tęczówki paraliżujące wszystkie zmysły.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć