Był pijany. Miał potargane włosy i zero świadomości gdzie się znajduje. Szedł przez las, mając nadzieję że kogoś spotka. Zobaczył ulicę. Wszedł na nią nerwowo mrużąc oczy i spoglądną na światła nadjeżdżającego auta zacisną oczy. Samochód jechał tak szybko że z pewnością by go potrącił gdyby nie dziewczyna której udało się go uratować. Wtulając się w jego zimną klatkę piersiową szepnęła: -"Nie pij więcej." -Łzy napłynęły jej do oczu. Poczuła że może go tracić. Wtuliła się więc w Niego mocniej, całując go w policzek najdelikatniej jak umiała. -"Dobrze maleńka." -Wyszeptał chłopiec całując swoją bohaterkę lekko w usta. / youreality
|