 |
Nauka jest jak nałóg. Szkoda, że na mnie nie działa. / w.
|
|
 |
Teraźniejszość przesłania mi przeszłość. Nie potrafię przestać żyć wspomnieniami. / w.
|
|
 |
Ja po prostu chciałabym być szczęśliwa. Czy to tak wiele? / w.
|
|
 |
Po raz ostatni chciała usłyszeć jego głos. Wcisnęła 'połącz' i czekała. Otworzyła okno, na twarzy poczuła chłodny wiatr. Kiedy on odebrał, usłyszała tylko 'słucham' wymówione zachrypniętym głosem. Nie miała ochoty nic mówić, więc po prostu skoczyła. Ostatnią rzeczą, którą słyszała, był jego głos. Jak dla niej najpiękniejszy na świecie. Spadła z szóstego piętra. Telefon leżał na ulicy cały w kawałkach, a jej drobne ciało pośrodku, całe we krwi. Jedyny irracjonalny element tego wszystkiego. / w.
|
|
 |
- Jak mam powiedzieć chłopakowi, że go kocham? - No może... Poszukaj w encyklopedii. / w.
|
|
 |
Wiesz jaka jest prawda? Nie umiem nawiązywać kontaktów z innymi ludźmi. Wolę po prostu coś popisać lub poczytać jakąś książkę. Tak jest po prostu łatwiej. Uciekam przed światem, przed złem, przed samotnością w kartki pełne treści, o wiele łatwiejszej do zniesienia niż własne życie. / w.
|
|
 |
Rozkoszuję się tabliczką czekolady, która powoli rozpływa się w moich ustach. I czuję. Po raz pierwszy od tak dawna coś czuję. To doprowadza mnie na skraj świadomości. Mój organizm chce zmian, a ja nic nie mogę zrobić. Nie potrafię zaspokoić jego potrzeb i trwam w tym wszystkim coraz mocniej, zatracam się jak w bagnie. Jeżeli coś zmienię w swoim życiu, już nigdy do tego nie dojdzie. Ale nie wiem co powinnam zrobić, bo w głowie mam pustkę i tylko od czasu do czasu przewijają się w niej nuty jakiejś piosenki. Może liczę na to, że muzyka podpowie mi jak żyć. / w.
|
|
 |
Stworzyłam wokół siebie mur, przez który już żadne słowa innych osób mnie nie skrzywdzą. Jednak cokolwiek bym nie zrobiła, nie umiem uwolnić się od miłości. / w.
|
|
 |
Patrze na zdjęcie, które stoi na moim biurku i zastanawiam się, czemu go jeszcze nie wyrzuciłam. Miałam wtedy kilka lat mniej, włosy splecione w warkoczyki. Stoję na jakimś placu, po raz pierwszy za granicą. I po raz pierwszy z rodziną. Chociaż te dni nie były doskonałe, jednak kiedy teraz o tym myśle, mam łzy w oczach. W porównaniu z tym co jest teraz, przeszłość była idealna. Pewnie za kilka lat będę wracała z uśmiechem do dzisiejszego dnia, ale teraz po prostu nie jestem w stanie.Tęsknie za tymi wszystkimi wycieczkami - z rodziną, z przyjaciółmi. Tęsknie za tymi czasami, bo wiem, że nigdy nie powrócą. Coś się popsuło, czuje to, ale nie umiem określić co. Te wszystkie osoby, z którymi miałam tak dobry kontakt i tak dobrze się dogadywałam, teraz podchodzę z dystansem. Nie wiem, czy to ja się zmieniłam, czy może oni. Ale wiem jedno, nie jest tak jak kiedyś.Chyba wyrzucę to zdjęcie, bo nie da się żyć samą przeszłością. / w.
|
|
 |
- Kotku, z nami już koniec. - powiedział i popatrzył na nią z uśmiechem. - Żartujesz, prawda? Powiedz, że żartujesz! - On tylko pokręcił głową. Nie interesowało go, że jego była dziewczyna patrzy pełnym bólu spojrzeniem, które jest pełne łez. Swoimi drobnymi dłońmi, białymi ze strachu złapała go za rękę, ale on ją popchnął. Upadła, jednak zaraz się podniosła, chwyciła go za kolana i mocno przytuliła. On tylko się zaśmiał, zrzucił jej dłonie i wyszedł do innej, która już czekała za drzwiami. / w.
|
|
 |
Droga do Ciebie jest bardzo skomplikowana. Ciemna, zimna, pełna zakrętów. Jednak wiem że na końcu tego całego labiryntu czekasz Ty. To jest wystarczająca nagroda. Na całe życie. / w.
|
|
|
|