 |
.` Ranisz mnie i myślisz, że się poddam . ? ! ni chuja . ! nie dam ci tej satysfakcji . !
|
|
 |
.` Tak, znów Cię spotkałam. To wszystko wróciło. Znów jedynie Ty mi w głowie. Dlaczego nie potrafię sobie wmówić, że to już nie ma szans?
|
|
 |
.` zachowujemy się jak małe dzieci. żadne z nas nie chce się odezwać pierwsze, a w głębi duszy umieramy z tęsknoty do siebie ..
|
|
 |
.` to nie jest tak , że mam Cię gdzieś. ja po prostu udaję mocniejszą niż jestem. udaję , że nie zwracam na Ciebie uwagi , próbuję Cię nie zauważać i staram się o Tobie nie myśleć. nie wiążę z Tobą żadnych nadziei , Twój wzrok zlewam jak nigdy dotąd , ale w głębi serca nie mogę bez Ciebie żyć..
|
|
 |
.` ty też nie możesz spać tylko dlatego , że przypominają ci się te wszystkie sms , czułe w nich słowa , każde jego spojrzenie , jego uśmiech , te wszystkie przypadkowe wpadniecia na siebie , krąży wokół jedna myśl - mała dasz rade zapomnisz , a właśnie że nie , kiedysz zapominasz wspomnienia powracają z niewyobrażalną szybkością , duszą wszystkie inne myśli w twojej głowie aż w końcu z bezradności spływają ci po policzku łzy , łzy smutku , łzy nadzieji , łzy tego co było i nie możesz , tęsknota ogarnia ciebie całego i musisz odezwać się , bo inaczej serce pęka ci wpół , nie wytrzymałaś , poddałaś się , uległaś jemu , jego osobie .
|
|
 |
.` Wiesz.. nie żałuję że Cie poznałam, nie żałuję że Cie pokochałam, a ty tak zwyczajnie mnie zraniłeś. NIE ŻAŁUJE. Dzięki tobie nauczyłam się, że nie warto ufać mężczyznom. Nie warto się przywiązywać. Że miłość i zaufanie to strasznie chujowe uczucie, wiesz?
|
|
 |
.` Czy Cie nadal kocham? Nie wiem, pewnie tak. Ale pogodziłam się już z tym, że nie jest pisane nam być razem. Nie jestem najszczęśliwsza na świecie, ale też nie siedzę w kącie i płacze. Próbuje żyć dalej. Przynajmniej próbuję.
|
|
 |
.` Daj mi chociaż tą świadomość, że kiedyś, choć przez chwilę naprawdę mnie kochałeś.
|
|
 |
.` zrób coś dla mnie. zatęsknij za mną i dojdź do wniosku, że beze mnie jest Ci źle..
|
|
 |
Już dla mnie nie istniejesz i wierzę, że okłamuję samej siebie.
|
|
 |
-wiesz córcia, ja to mam teraz ochotę zajebać tego skurwysyna.. - ale tato, jakiego? - no tego, Twojego byłego... - ehe, wiesz teraz to i ja mam ochotę to zrobić.. - ale nie chodzi mi o to.. zabrał mi moje dziecko, zabrał mi moją małą wariatkę, która cieszyła się ze wszystkiego, była chodzącym szczęściem. - tato, skończ. - córciu, mi serce pęka jak widzę jak płaczesz, jak słuchać tej swojej wielce 'radosnej' muzyki, jak nakładasz te swoje męskie cichy. Nie mogę patrzeć na to jak jesteś nieszczęśliwa. - Tatuś, ja po prostu nie wiedziałam że to będzie takie trudne..łzy w tym momencie były jakieś normalne.
|
|
 |
.` Mam tylko jedną prośbę. Przytul się do mnie choć na 5 sekund. Poczuję Twój zapach, dotknę Ciebie, przez chwilę będziesz mój. Potem, obiecuję już nie przeszkodzę Ci w życiu.
|
|
|
|