 |
Wiesz, że to niedorzeczne? - zaśmiał się nerwowo. - Szukaj szczęścia. Sama - podkreślił. - Jestem błędem, pamiętaj.
-Jesteś najpiękniejszym błędem, jaki mogłam popełnić. - pomyślałam
|
|
 |
Kim jest prawdziwy facet ?Mężczyzną, który ma wielkie bary, zarost, pierwszy raz już za sobą ? -Nie ...Prawdziwy facet to ten, który zawsze otuli Cię ciepłym słowem,którego Ty potrzebujesz w danej chwili. Jest Twoim przyjacielem i osobą, która zapewni Ci bezpieczeństwo w każdym dniu Twego życia. Prawdziwy facet to ten, któremu powiesz, że wyjeżdżasz,a on nie będzie Cię zatrzymywać tylko pojedzie za Tobą. To ten, który na zawsze będzie Cie kochać.
|
|
 |
Usiedli w dwóch poniszczonych skórzanych fotelach, które ustawili naprzeciw siebie, bardzo blisko. Faks stojący w kącie na biurku ze zgrzytem wypluwał z siebie rolki zadrukowanego papieru. Włączyli stojące na regale radio, żeby zagłuszyć ten dźwięk. (...) Znowu zapadło milczenie. Tym razem jednak nie dzieliło, a łączyło. I już po chwili całowali się.
Teresa zdała sobie sprawę, że było inaczej niż kiedyś. Teraz całował ją trzydziestoletni mężczyzna, bez pośpiechu, bez tej nieporadności, która ją kiedyś urzekła. Teraz był spokojny, zdecydowany. Pocałunek trwał długo. Zamknęła oczy i przesunęła dłoń po jego skroni, po włosach nadal gęstych i lekko falujących. Poczuła dotniecie jego dłoni na policzku, palce zsunęły się na szyję, dekolt. Zabrakło jej tchu. Odsunęła się. / z bloga jakiejś dziewczyny .
|
|
 |
językiem na brzuchu wytatuuję Ci swoje imię ; ******** < 333
|
|
 |
wpadła po uszy.
dostawała bizka gdy nie spotkała go na korytarzu,
albo nie usłyszała jego uroczego głosu..
a jego nie interesowało nawet jak jej na imię..
|
|
 |
Ona ma orange, On ma play. Nic z tego nie będzie. ;D
|
|
 |
ta kobieta nie powiedziała do mnie nawet słowa , a poszedłem do niej za nią - kolega / cziikagoxd
|
|
 |
wieczorem w wannie starannie zmywa tatuaże
pocałunków Twoich ust, bo
ma pewność, że nazajutrz zwilżysz znów
jej skórę swymi wilgotnymi wargami.
|
|
 |
-Myślę, że mogłbym Cię bardzo uszczęśliwic.
- Dlaczego? Wychodzisz?
|
|
 |
Tęsknię za czymś czego nie miałam, nie znałam, a potrafiło jednym spojrzeniem uszczęśliwić i uwolnić serce od conocnych rozpaczy. Nie używając żadnego słowa, nie wydobywając z siebie ani jednego dźwięku. Taki był.
|
|
 |
prawdziwa kobieta nigdy nie powie swojemu byłemu , że jej się nie układa w miłości .
|
|
 |
ale się porobiło - powiedział
i ulepił jej w dłoniach serce ze śniegu.
|
|
|
|