głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rokusia35

Czasem jedyne wyjście.. to wyjście na piwo.

ciamciaramciaa dodano: 28 marca 2014

Czasem jedyne wyjście.. to wyjście na piwo.

zakochałam się w najwspanialszym facecie pod słońcem i nawet nie potrafię opisać tych wszystkich uczuć  uśmiechu w środku nocy  w południe  gdy słońce w końcu zaczyna opatulać przyjemnie moją skórę  jak wyjaśnić te fikołki  które wykonuje żołądek  gdy myślę o Nim. jak wytłumaczyć sobie to szybsze bicie serca  przyśpieszony puls  niebezpiecznie pulsującą żyłę na mojej skroni. jak opowiedzieć wam o tęsknocie  która pojawia się pięć minut po tym jak się rozstaniemy. jak mam wam opowiedzieć o tym jak reaguje moje całe ciało  gdy pomyślę o Nim  Jego ustach  dłoniach  które jako jedyne mają prawo dotykać mnie. czy ktoś z was będzie potrafił wytłumaczyć niedowiarkom  że miłość istnieje? zostawmy ich  niech na nas patrzą  niech nas obserwują  aż w końcu sami tego doświadczą. kocham Go i jestem tego pewna bardziej niż tego  że oddycham  a w mojej piersi bije serce  które już dawno oddałam pod opiekę Jemu

ciamciaramciaa dodano: 28 marca 2014

zakochałam się w najwspanialszym facecie pod słońcem i nawet nie potrafię opisać tych wszystkich uczuć, uśmiechu w środku nocy, w południe, gdy słońce w końcu zaczyna opatulać przyjemnie moją skórę, jak wyjaśnić te fikołki, które wykonuje żołądek, gdy myślę o Nim. jak wytłumaczyć sobie to szybsze bicie serca, przyśpieszony puls, niebezpiecznie pulsującą żyłę na mojej skroni. jak opowiedzieć wam o tęsknocie, która pojawia się pięć minut po tym jak się rozstaniemy. jak mam wam opowiedzieć o tym jak reaguje moje całe ciało, gdy pomyślę o Nim, Jego ustach, dłoniach, które jako jedyne mają prawo dotykać mnie. czy ktoś z was będzie potrafił wytłumaczyć niedowiarkom, że miłość istnieje? zostawmy ich, niech na nas patrzą, niech nas obserwują, aż w końcu sami tego doświadczą. kocham Go i jestem tego pewna bardziej niż tego, że oddycham, a w mojej piersi bije serce, które już dawno oddałam pod opiekę Jemu

Nie rozumieją  że ja uczucia odbieram inaczej.. że czuję i przeżywam wszystko dwa razy mocniej jeśli mi zależy. Nie pojmą miłości jaką darzę kogoś kto w moim sercu ma swoje miejsce z wygrawerowanym imieniem na jednej ze ścian. Nie są w stanie wyobrazić sobie jak mocno tęsknię zapijając kolejne wspomnienie. Dusząc je dymem tytoniowym. Smutki toną we łzach a ja kolejną noc spędzam na analizowaniu swoich czynów  słów i myśli. Szukam winy w sobie bo przecież to ja jestem tą  która nigdy nie wie czego chce. Często zmienia zdanie i rani. To ja budzę się w środku nocy by przypomnieć jak bardzo kocham. To ja z przyzwyczajenia wszystko mnożę razy dwa. Tylko ja nie potrafię zapomnieć  że jesteś WSZYSTKIM. Jesteś bijącym mocno sercem  które cicho szepcze mi do ucha jak bardzo kocha.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 27 marca 2014

Nie rozumieją, że ja uczucia odbieram inaczej.. że czuję i przeżywam wszystko dwa razy mocniej jeśli mi zależy. Nie pojmą miłości jaką darzę kogoś kto w moim sercu ma swoje miejsce z wygrawerowanym imieniem na jednej ze ścian. Nie są w stanie wyobrazić sobie jak mocno tęsknię zapijając kolejne wspomnienie. Dusząc je dymem tytoniowym. Smutki toną we łzach a ja kolejną noc spędzam na analizowaniu swoich czynów, słów i myśli. Szukam winy w sobie bo przecież to ja jestem tą, która nigdy nie wie czego chce. Często zmienia zdanie i rani. To ja budzę się w środku nocy by przypomnieć jak bardzo kocham. To ja z przyzwyczajenia wszystko mnożę razy dwa. Tylko ja nie potrafię zapomnieć, że jesteś WSZYSTKIM. Jesteś bijącym mocno sercem, które cicho szepcze mi do ucha jak bardzo kocha. [ ciamciaa ♥ ]

Czasem musisz wrócić do miejsc  które tak bardzo bolą. W jednej sekundzie przywołują masę wspomnień i wyciskają z Ciebie ból na zmianę wyginając kąciki ku górze. Uśmiechasz się bo pamiętasz jaki wtedy był szczęśliwy.. jak do granic możliwości cieszył się wszystkim co go otaczało. Jak w głos śmiał się nie zważając na opinię innych ludzi   wtedy byli nieważni.. wtedy liczyło się to co trwało w tamtym momencie. Przestajesz wspominać i chowasz twarz w dłoniach by ukryć emocje. Czujesz jak serce rozrywa się w najboleśniejszych miejscach i zaczyna jeszcze szybciej pompować krew. Jak z oczu leją się łzy a zagryzane z bezsilności wargi pokrywają się krwią. Czas nie leczy Twoich ran a smutek z każdym dniem pogłębia się jeszcze bardziej. Płaczesz  zdzierasz sobie gardło bo nie potrafisz poradzić sobie z utratą szczęścia. Tęsknisz.. niewyobrażalnie tęsknisz czując ciągle jego dłoń na swoim policzku i lekką woń ulubionych perfum.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 27 marca 2014

Czasem musisz wrócić do miejsc, które tak bardzo bolą. W jednej sekundzie przywołują masę wspomnień i wyciskają z Ciebie ból na zmianę wyginając kąciki ku górze. Uśmiechasz się bo pamiętasz jaki wtedy był szczęśliwy.. jak do granic możliwości cieszył się wszystkim co go otaczało. Jak w głos śmiał się nie zważając na opinię innych ludzi - wtedy byli nieważni.. wtedy liczyło się to co trwało w tamtym momencie. Przestajesz wspominać i chowasz twarz w dłoniach by ukryć emocje. Czujesz jak serce rozrywa się w najboleśniejszych miejscach i zaczyna jeszcze szybciej pompować krew. Jak z oczu leją się łzy a zagryzane z bezsilności wargi pokrywają się krwią. Czas nie leczy Twoich ran a smutek z każdym dniem pogłębia się jeszcze bardziej. Płaczesz, zdzierasz sobie gardło bo nie potrafisz poradzić sobie z utratą szczęścia. Tęsknisz.. niewyobrażalnie tęsknisz czując ciągle jego dłoń na swoim policzku i lekką woń ulubionych perfum. [ ciamciaa ♥ ]

Zrobiło mi się tak przeraźliwie pusto  kiedy mogłam tylko napisać  że chciałabym  aby był obok. Odległość  która przecież była niemożliwa właśnie teraz do pokonania  ciążyła na mnie od momentu wtulenia się w kołdrę. W tym środku nocy  kiedy ciemność zamknęła mi powieki  pomyślałam  że go pokochałam. Tak nagle  tak po prostu. Nie nastało to z żadnej konkretnej przyczyny  ani sytuacji. Przyzwyczaiłam się   zrobiłam to  czego najbardziej się obawiałam. Ale przecież związek to nieodłączny element przywiązywania się  tęsknoty i wyczekiwania. A ja wyczekuję każdy piątek. Całe 144 godziny w tygodniu czekam  by móc znów być blisko. Wcale nie jest tak źle. Tylko w czwartki tęsknota jest tak silna  że czasami nie potrafię nawet powstrzymać łez. W czwartkowe noce zaś najłatwiej mi zasnąć  bo wiem  że jak się obudzę  minie kilka godzin i będzie  to świat znów przestanie istnieć.

rosaelle dodano: 23 marca 2014

Zrobiło mi się tak przeraźliwie pusto, kiedy mogłam tylko napisać, że chciałabym, aby był obok. Odległość, która przecież była niemożliwa właśnie teraz do pokonania, ciążyła na mnie od momentu wtulenia się w kołdrę. W tym środku nocy, kiedy ciemność zamknęła mi powieki, pomyślałam, że go pokochałam. Tak nagle, tak po prostu. Nie nastało to z żadnej konkretnej przyczyny, ani sytuacji. Przyzwyczaiłam się - zrobiłam to, czego najbardziej się obawiałam. Ale przecież związek to nieodłączny element przywiązywania się, tęsknoty i wyczekiwania. A ja wyczekuję każdy piątek. Całe 144 godziny w tygodniu czekam, by móc znów być blisko. Wcale nie jest tak źle. Tylko w czwartki tęsknota jest tak silna, że czasami nie potrafię nawet powstrzymać łez. W czwartkowe noce zaś najłatwiej mi zasnąć, bo wiem, że jak się obudzę, minie kilka godzin i będzie, to świat znów przestanie istnieć.

To ona wraca ze mną do domu  bo zobaczyłam martwego kota na drodze i zaczęłam płakać  burząc jej plany na popołudnie. To ona robi mi herbatę  siada na brzegu łóżka  tuli i głaszcze po włosach  wierząc  że jutro będzie lepiej. To ona martwi się cały dzień  kiedy rano powiem  że znów mi słabo. To ona rozumie moją wrażliwość na ten świat. To przy niej mogę płakać całą noc  a dopiero nad ranem  konając ze zmęczenia powiedzieć co się stało. To ona nigdy mnie nie zostawi  kiedy naprawdę jej potrzebuję. Ale ona potrafi też zranić najbardziej. Wie  jak starannie złożyć słowa  by doszczętnie mnie zniszczyć. Wie  co boli mnie najbardziej. Ale wie też  tak   to wie na pewno   oddałabym za nią życie  każdą tkankę  oddałabym wszystko  co przytrafiło mi się najlepszego  oddałabym każde ukochane wspomnienie i wie też  że gdybym tylko potrafiła  zabrałabym od niej cały ból. Żeby wreszcie mogla być szczęśliwa  bo tak bardzo na to zasługuje.

rosaelle dodano: 23 marca 2014

To ona wraca ze mną do domu, bo zobaczyłam martwego kota na drodze i zaczęłam płakać, burząc jej plany na popołudnie. To ona robi mi herbatę, siada na brzegu łóżka, tuli i głaszcze po włosach, wierząc, że jutro będzie lepiej. To ona martwi się cały dzień, kiedy rano powiem, że znów mi słabo. To ona rozumie moją wrażliwość na ten świat. To przy niej mogę płakać całą noc, a dopiero nad ranem, konając ze zmęczenia powiedzieć co się stało. To ona nigdy mnie nie zostawi, kiedy naprawdę jej potrzebuję. Ale ona potrafi też zranić najbardziej. Wie, jak starannie złożyć słowa, by doszczętnie mnie zniszczyć. Wie, co boli mnie najbardziej. Ale wie też, tak - to wie na pewno - oddałabym za nią życie, każdą tkankę, oddałabym wszystko, co przytrafiło mi się najlepszego, oddałabym każde ukochane wspomnienie i wie też, że gdybym tylko potrafiła, zabrałabym od niej cały ból. Żeby wreszcie mogla być szczęśliwa, bo tak bardzo na to zasługuje.

Założyłam jej kosmyk zabłąkanych włosów za ucho i pocałowałam w czoło. Nie było w tym geście za grosz teatralizacji  ale za to czułości na tony. Patrzyłam na jej zamknięte powieki i delikatną buzię  chcąc uchronić przed całym złem tego świata  a przecież już tyle razy go dotknęła. Poczułam się odpowiedzialna za tą kruchą istotę  która kilka lat wcześniej była moim drogowskazem. Poczułam  że muszę zrobić wszystko  by tylko zostawić ją przy sobie. Ale niektórzy ludzie będą już n a z a w s z e  prawda? Mimo tego  jacy jesteśmy. Mimo naszych wad i błędów. Bo  na zawsze   to właśnie takie mimo wszystko  bez względu na to  czy tamto. Bo  na zawsze  to takie drugie  kocham Cię .

rosaelle dodano: 23 marca 2014

Założyłam jej kosmyk zabłąkanych włosów za ucho i pocałowałam w czoło. Nie było w tym geście za grosz teatralizacji, ale za to czułości na tony. Patrzyłam na jej zamknięte powieki i delikatną buzię, chcąc uchronić przed całym złem tego świata, a przecież już tyle razy go dotknęła. Poczułam się odpowiedzialna za tą kruchą istotę, która kilka lat wcześniej była moim drogowskazem. Poczułam, że muszę zrobić wszystko, by tylko zostawić ją przy sobie. Ale niektórzy ludzie będą już n a z a w s z e, prawda? Mimo tego, jacy jesteśmy. Mimo naszych wad i błędów. Bo "na zawsze", to właśnie takie mimo wszystko, bez względu na to, czy tamto. Bo "na zawsze" to takie drugie "kocham Cię".

 Hej księżniczko  szukasz mnie?  odwracam się i posyłam uśmiech w stronę nadawcy tych słów.  Już znalazłam swojego księcia  przykro mi   odchodzę i liczę kolejny taki numer tego dnia. Czasami zadziwia mnie moja pewność siebie   dokładnie tak jak dziś  wychodzę na miasto z wysoko uniesioną głową  zakładam okulary  przez które widzę dziesiątki osób oglądających się za moją sylwetką  czasami uśmiechnę się przypadkiem  bo właśnie w słuchawkach dudni piosenka  którą tak uwielbiam. Tanecznym krokiem zmierzam do domu  w którym nikogo nie ma i nucę pod nosem. A w domu? W domu staję się absolutnie sobą   ściągam ciuchy  zakładam ulubioną bieliznę i rozpiętą koszulę  włączam ulubione piosenki i szaleję  zaraz potem przerzucam się na coś wolnego i przesiąkniętego mną: czułą  tęskniącą  mieszanką wybuchową.

rosaelle dodano: 21 marca 2014

"Hej księżniczko, szukasz mnie?" odwracam się i posyłam uśmiech w stronę nadawcy tych słów. "Już znalazłam swojego księcia, przykro mi", odchodzę i liczę kolejny taki numer tego dnia. Czasami zadziwia mnie moja pewność siebie - dokładnie tak jak dziś, wychodzę na miasto z wysoko uniesioną głową, zakładam okulary, przez które widzę dziesiątki osób oglądających się za moją sylwetką, czasami uśmiechnę się przypadkiem, bo właśnie w słuchawkach dudni piosenka, którą tak uwielbiam. Tanecznym krokiem zmierzam do domu, w którym nikogo nie ma i nucę pod nosem. A w domu? W domu staję się absolutnie sobą - ściągam ciuchy, zakładam ulubioną bieliznę i rozpiętą koszulę, włączam ulubione piosenki i szaleję, zaraz potem przerzucam się na coś wolnego i przesiąkniętego mną: czułą, tęskniącą, mieszanką wybuchową.

Zrób mi kiedyś niespodziankę. Schodząc po schodach zobaczę Twoją sylwetkę i pewnie zapiszczę cicho  rzucę się w Twoją stronę nie zwracając uwagi na tłumy ludzi wychodzących ze szkoły. Podniesiesz mnie  a ja owinę nogi wokół Twojej talii. I pewnie troszkę się zawstydzę  spuszczę wzrok  a Ty mnie wtedy pocałuj  dobrze? Potem spojrzę Ci w oczy i nie będziemy potrzebowali słów. Pójdziemy gdzieś razem  gdziekolwiek  byleby razem  schowasz moją dłoń w swojej i będziesz opowiadał zabawne rzeczy  jak często to robisz. Później gdzieś usiądziemy  wtulę się w Ciebie i pomyślę wtedy  że wszystko jest tak  jak powinno być  a Ty nauczysz się mnie kochać.

rosaelle dodano: 19 marca 2014

Zrób mi kiedyś niespodziankę. Schodząc po schodach zobaczę Twoją sylwetkę i pewnie zapiszczę cicho, rzucę się w Twoją stronę nie zwracając uwagi na tłumy ludzi wychodzących ze szkoły. Podniesiesz mnie, a ja owinę nogi wokół Twojej talii. I pewnie troszkę się zawstydzę, spuszczę wzrok, a Ty mnie wtedy pocałuj, dobrze? Potem spojrzę Ci w oczy i nie będziemy potrzebowali słów. Pójdziemy gdzieś razem, gdziekolwiek, byleby razem, schowasz moją dłoń w swojej i będziesz opowiadał zabawne rzeczy, jak często to robisz. Później gdzieś usiądziemy, wtulę się w Ciebie i pomyślę wtedy, że wszystko jest tak, jak powinno być, a Ty nauczysz się mnie kochać.

Przychodzę do szkoły w połowie trwających lekcji  widzi mnie  patrzy mi w oczy  a na wieść  że nie spałam  jej pierwsze słowa  to pytanie  czy przepłakałam całą noc. Z pełnym przekonaniem rzucam jej  no co Ty  i słabo przytulam. Płakałam. Zawsze to robię. Płakałam  bo tęskniłam  ale wiedziałam  że on nie tęskni za mną. Płakałam  bo czuję się mu tak cholernie obojętna. Płakałam  bo tak bardzo boję się odrzucenia. Płakałam  bo w jednej godzinie snu  przyśnił mi się i powiedział  że jestem najlepszym co go spotkało. Płakałam  bo nie wiem jak być kimś kogo będzie potrzebował. Płakałam  bo znów czuję za mocno  za dużo  za szybko  znów angażuję się za bardzo. I przede wszystkim płakałam  bo jest kurwa najlepszym co mnie spotkało w tym bezsensownym życiu.

rosaelle dodano: 19 marca 2014

Przychodzę do szkoły w połowie trwających lekcji, widzi mnie, patrzy mi w oczy, a na wieść, że nie spałam, jej pierwsze słowa, to pytanie, czy przepłakałam całą noc. Z pełnym przekonaniem rzucam jej "no co Ty" i słabo przytulam. Płakałam. Zawsze to robię. Płakałam, bo tęskniłam, ale wiedziałam, że on nie tęskni za mną. Płakałam, bo czuję się mu tak cholernie obojętna. Płakałam, bo tak bardzo boję się odrzucenia. Płakałam, bo w jednej godzinie snu, przyśnił mi się i powiedział, że jestem najlepszym co go spotkało. Płakałam, bo nie wiem jak być kimś kogo będzie potrzebował. Płakałam, bo znów czuję za mocno, za dużo, za szybko, znów angażuję się za bardzo. I przede wszystkim płakałam, bo jest kurwa najlepszym co mnie spotkało w tym bezsensownym życiu.

Powroty bywają bardzo trudne  ale wraca się łatwiej gdy wiesz  że ktoś na Ciebie czeka...   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 17 marca 2014

Powroty bywają bardzo trudne, ale wraca się łatwiej gdy wiesz, że ktoś na Ciebie czeka... [ ciamciaa ♥ ]

Czasami przychodzi moment  kiedy życie wywraca się do góry nogami. Wszystko staje na głowie. Zachodzą zmiany a Ty siedzisz  bezruchu tkwisz w tym wszystkim zastanawiając się co ze sobą zrobić. My ludzie nie lubimy diametralnych zmian.. Gdy już się przyzwyczaimy to ciężko jest coś zmienić. Ciężko zaakceptować nowe otoczenie. Myślisz  zastanawiasz się.. Nic. Ogromna pustka. Nie wiesz co zrobić.. Analizujesz wszystko pytając siebie  Czy na nowo zacząć się przyzwyczajać do życia? Przeczekać zmiany? A może po prostu pozwolić życiu toczyć się dalej.. zaakceptować to co jest. Czasami nowe nie znaczy gorsze. Czasami coś odmiennego przynosi radość. Ja zaryzykowałam. Dziś mam miłość  której tak bardzo mi brakowało. Ty też się nie bój   zostaw wszystko za sobą. ZARYZYKUJ. Zawalcz o siebie. Z czystym sumieniem mogę Ci powiedzieć  że warto.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 16 marca 2014

Czasami przychodzi moment, kiedy życie wywraca się do góry nogami. Wszystko staje na głowie. Zachodzą zmiany a Ty siedzisz, bezruchu tkwisz w tym wszystkim zastanawiając się co ze sobą zrobić. My ludzie nie lubimy diametralnych zmian.. Gdy już się przyzwyczaimy to ciężko jest coś zmienić. Ciężko zaakceptować nowe otoczenie. Myślisz, zastanawiasz się.. Nic. Ogromna pustka. Nie wiesz co zrobić.. Analizujesz wszystko pytając siebie "Czy na nowo zacząć się przyzwyczajać do życia? Przeczekać zmiany? A może po prostu pozwolić życiu toczyć się dalej.. zaakceptować to co jest. Czasami nowe nie znaczy gorsze. Czasami coś odmiennego przynosi radość. Ja zaryzykowałam. Dziś mam miłość, której tak bardzo mi brakowało. Ty też się nie bój - zostaw wszystko za sobą. ZARYZYKUJ. Zawalcz o siebie. Z czystym sumieniem mogę Ci powiedzieć, że warto. [ ciamciaa ♥ ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć