 |
I znów dopadła ją ta pieprzona melancholia. Kiedy to wszystko się skończy??
|
|
 |
Jak minął dzień? Nie pytam, i tak widzimy się rzadko. To już chyba rok odkąd na Ciebie nie patrzę. Raczej nie podajemy sobie rąk. Raczej nie pokazujemy palcem. Raczej mało obchodzimy się nawzajem.
|
|
 |
Kiedy odpowiedzią na Twoje pytanie jest mężczyzna, to znaczy, że zadajesz niewłaściwe pytanie.
|
|
 |
Zajmował jej myśli w każdej chwili i bolało to bardziej niż sobie wcześniej była w stanie wyobrazić.
|
|
 |
Obserwowanie mężczyzny, którego kochała, szykującego się do odejścia z jej życia, było jedną z najtrudniejszych rzeczy, jakie dane jej było zrobić.
|
|
 |
Jego głos był taki kojący, a ona wiedziała, że będzie musiała odrzucić to ukojenie. W przeciwnym wypadku to ja zabije. Jaki miało sens życie w polowiczny sposób z mężczyzną, który nigdy nie będzie jej? Niekończące się poświęcenia, samotność podczas Bożego Narodzenia, kradziony czas podczas urodzin, wyjazdy do miejsc, gdzie nikt ich nie zna, chodzenie do restauracji położonych na uboczu, by przypadkiem nie spotkał ich tam ktoś znajomy i nie podszedł by w znaczący sposób powiedzieć dzień dobry. Wiedziała, jaka byłaby ich przyszłość, gdyby on dalej prowadził to swoje poplątane życie. Nie chciała takiej przyszłości.
|
|
 |
Jesteś największym ryzykiem, jakie kiedykolwiek podjęłam (...) i największa wygrana.
|
|
 |
Rozbierz mnie. Słowo w słowo, a zobaczysz ile znoszę milczenia.
|
|
 |
Wybrałam Cie, o jeden związek za wcześnie. Poznałam Cie, o dwa lata za szybko. Pocałowałam Cie, o trzy spotkania za prędko. Pragnęłam Cie, o cztery miłości za późno. Dotknęłam Cie, o pięć razy za dużo. Kochałam Cie, o sześć lat za długo. Przepraszam, że byłeś mój nie w czasie.
|
|
 |
Brakuje mi Ciebie jak nikogo wcześniej. Tęsknię w każdej sekundzie. Ale wierzę, że wrócą jeszcze te czasy, kiedy byliśmy dla siebie wszystkim.
|
|
 |
Była jego ucieczka od codzienności. Przy niej zapomniał o surowych rodzicach, o pracy, kolegach i całym Bożym świecie. Tylko przy niej tak naprawdę mógł być sobą i wiedział ze tylko ona zawsze go zrozumie.
|
|
 |
(...) to, co utracimy prędzej, czy później do nas wróci. Chociaż nie zawsze wtedy, kiedy tego chcemy.
|
|
|
|