 |
Dzieli nas naprawdę wiele kilometrów. Kilka innych państw, Łańcuchy górskie. Morza. Niezliczona ilość jezior. Wiele rzek. A nawet ocean! Ale to nie zmienia potęgi naszego uczucia. Miłość przezwycięża wszystko, warto jest czekać przez cały rok, żeby Cię zobaczyć i spędzić z Tobą te dwa miesiące. A tak naprawdę to ja... ja widzę Cię każdej nocy. Ilekroć zamykam oczy to się pojawiasz. Zawsze jesteś przy mnie. Myślami, sercem... A to jest najważniejsze i cholernie się liczy. / rispettare
|
|
 |
Pamiętam jak chodziliśmy polną drogą na spacery. Tylko Ty, ja i śpiew ptaków. Chodzę tam każdego dnia, ale... jestem tylko ja, moje myśli, Ciebie nie ma. A ptaki? Ptaki to już nie śpiewają- one płaczą... / rispettare
|
|
 |
Przeglądając stare, już zakurzone foldery mojego komputera natknęłam się na folder, który w swojej nazwie miał same serduszka. Zdziwiłam się, z ciekawością kliknęłam na jego ikonkę. Co tam było?... Nasze wspólne zdjęcia. Twój uśmiech, który niegdyś doprowadzał mnie do zawrotów głowy, powodował, że o niczym nie myślałam, tym razem doprowadził mnie do łez. / rispettare
|
|
 |
Pamiętasz ten dzień, w którym leżeliśmy na łące i patrzeliśmy w niebo trzymając się za ręce? Wczoraj poszłam na tą samą łąkę, wzięłam ten sam koc, na którym leżeliśmy. Rozłożyłam go i położyłam się. Cofnęłam się w czasie do owego momentu... Zaczęłam płakać jak małe dziecko, nie zorientowałam się, że zapadł już zmrok. / rispettare
|
|
 |
Weszłam na wzniesienie, które znajdowało się kilkaset metrów od mojego domu, usiadłam na zielonej trawie, podciągnęłam kolana do klatki piersiowej, słuchałam śpiewu ptaków. Promienie słońca ogrzewały moją twarz, a wiatr rozwiewał moje kawowe włosy. Niebo było nieskazitelnie czyste, tylko nieliczne chmury zdobiły błękit. Wydawało się, że wszystko jest idealne. A jednak czegoś brakowało... Ciebie... / rispettare
|
|
 |
Właśnie w tamtym momencie cały mój świat rozpadł się na miliardy kawałeczków, wszystkie chwile spędzone z nim mignęły mi przed oczyma, niczym przewijany film na DVD. Nie chciałam uwierzyć w to, co się dzieje. Pewna część mnie powtarzała ciągle "to nie może być prawdą", ale druga... wiedziała, że to jest rzeczywistość, nie fikcja, nie pomyliła się. W głowie do tej pory jedno pytanie "DLACZEGO?!" / rispettare
|
|
 |
Twój poziom inteligencji, a raczej jego brak, doprowadza mnie do szału i rozpierdala na części. / rispettare
|
|
 |
Znasz to dziwne uczucie, gdy wracając do domu wiesz, że nikt na Ciebie nie czeka? / rispettare
|
|
 |
Mam problem ze wstawaniem rano. Cholerny problem. A to tylko dlatego, że nie budzi mnie telefon, że nie słyszę w słuchawce "kochanie, 6:30, pora wstawać do szkoły!'... / rispettare
|
|
 |
W pewną letnią, gwieździstą noc wyjdę na balkon z lampką Rodanu i z Tobą u boku. Z radia będą dobiegać słowa piosenki Krajewskiego. Wtuleni w siebie będziemy patrzeć w gwiazdy, nie będziemy nic mówić. Będziemy wsłuchani w bicie naszych serc. Po pewnym czasie spojrzysz mi w oczy i powiesz: "ja Ciebie też", bo chyba w miłości chodzi o to, żeby rozumieć się bez słów, prawda? / rispettare
|
|
 |
Pamiętam jak na każdej przerwie przybiegałam do Ciebie i przytulałam się. Tak po prostu. Bez żadnego powodu. Uwielbiałam to... / rispettare
|
|
|
|