 |
patrzysz na mnie rozumiejąc moje wady. nie boisz się być ze mną, jesteś przy mnie bez obawy./changedlife
|
|
 |
wracałam wykończona szkołą do domu , z myślą co zrobić na obiad, i jak szybko ogarnąć mieszkanie. przechodząc koło parkingu zobaczyłam identyczna auto, jak Twoje. 'taa' - pomyślałam, sprawdzając rejestracje. zdziwiona szłam dalej przed siebie. nie myliłam się - to byłeś Ty. siedziałeś na schodach ze spuszczoną głową. obok Ciebie leżała róża. podeszłam obojętnie z pytaniem:' co Ty tu robisz?godzinę temu miałeś wykłady'. ' nie ważne. kocham Cię, przepraszam' - powiedział, patrząc błagalnie. ominęłam Go przechodząc do góry po schodach. 'zastanów się czego Ty chcesz' - odparłam. 'chcę Ciebie , być przy Tobie . wiesz przecież' - powiedział zdecydowanie. spojrzałam na Niego po czym powiedziałam ze łzami w oczach: ' nie ufam Ci już , ani trochę. przepraszam', po czym weszłam do domu zamykając drzwi. odwrócił się i odszedł, ja osunęłam się na ziemię i opierając się o drzwi gryzłam z bólu wargi, zaciskając dłonie w pięść i rycząc jak dziecko.
|
|
 |
potrzebuję chłopaka, z którym mogłabym się upijać czerwonym winem w długie zimowe wieczory
|
|
 |
Siedziałam z przyjacielem na ławce w szkole nudziło nam się więc powiedział do mnie.- Umówimy się na seks bez zobowiązań ? – No nie wiem nie wiem. – Ejj ! no jak to nie wiesz. Tak po cichu , nikt nie będzie wiedzieć nawet Twój .-No dobrze , gdzie i kiedy ? – powiedziałam poważnie , ale zaraz miałam wybuchnąć śmiechem. Jednak koło nas przechodził typ , który nam zazdrościł przyjaźni i pobiegł do mojego chłopaka podkablować nas, przyszedł z Nim , a mój chłopak odezwał się .- Kochanie, ja też chcę się przyłączyć, no to będzie trójkącik. A Ty kurwa spadaj i więcej mi się nie pokazuj na oczy.-powiedział , a ja wiedziałam że miał do Nas pełne zaufanie./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
Rozmawiałam z przyjaciółką, zapytała nagle co chcę na urodziny bo pamięta ,że mam 6 grudnia. –Wiesz co .. nie wiem.-powiedziałam.- Ej ! Maleńka mów bo nie wiem co wybrać.- Już wiem.-No mów , mów ! – Nic nie chcę , już mam wszystko co bym chciała. Mam zajebistą rodzinę , jeszcze bardziej zajebistych przyjaciół i do szczęścia już nic mi nie jest potrzebne Skarbie.- odpowiedziałam i przytuliłam się do Niej ./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
gdybym mógł milczeniem raz
przesłać małą szczęścia część
milczałbym na zawsze, wiesz
|
|
 |
istnieje przecież coś, jakaś granica za którą przestajemy być sobą
|
|
 |
wiem, że trudno jest uwierzyć jak,
łatwo się stać tylko wspomnieniem
|
|
 |
Siedziałam w szkole , byłam wkurwiona więc jak to ja przeklinałam co drugie słowo.-Kochanie spokojnie , wycisz się.-powiedział mój kotek.-Jak kurwa mam być spokojna ? Jak ta kurwa ciągle mnie wkurwia , no zajebie Jej zaraz.-odpowiedziałam dalej zła.-Ale czy musisz tak przeklinać ? Dama nie powinna się tak odzywać.- A ze mnie taka dama ,że ja pierdole kurwa mać. – Ale czy musisz tak mocno ? – To u nas rodzinne-podeszła „siis” i mu odpowiedziała.- Niestety to wiem , ale i tak Cię kocham Maleńka./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
Siedziałam z przyjacielem na ławce , znamy się już 10 lat, zaczęliśmy dla żartu mówić kto kocha kogo bardziej.- Kocham Cię. ! –zaczęliśmy się wydzierać.-Zdradzasz mnie?! – „od tyłu ” zaszedł mnie mój chłopak.- Ale Ciebie to ja kocham najbardziej. – krzyknęłam i Go mocno pocałowałam. -Siema Stary.-powiedział do kumpla i przywitał się. A przechodnie patrzyli jakby miłość była czymś złym. /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
Pilnowałam młodszej kuzynki , która jeszcze nie mówiła , opowiadałam jej o moim związku z chłopakiem , z którym wczoraj ostro się pożarłam. W końcu o czym ja mogłam do Niej mówić skoro i tak na razie nic nie rozumie. -Siostla , zobacys on Ciebie Koffa.- powiedziała nagle sepleniąc.-spojrzałam a Nią z „wywalonymi” oczyma.-Oj , chodź tu mój mały kochany brzdącu.- i ją przytuliłam, wszyscy później się dziwili ,że do mnie pierwsza powiedziała swoje słowa. /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
a jeśli dla Ciebie coś znacze, okaż to choćby najmniejszym gestem.
|
|
|
|