głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pierdolicwszystko

Nie raz przyjaciele pytali mnie  tęsknisz za nim?  a ja za każdym razem odpowiadałam  coś ty  przeszło mi . Ale wiesz co? Nie przeszło mi. Cały czas mam w głowie te pięć liter składających się na jego imię. Ciągle pamiętam jego smak i zapach ulubionych perfum. I wiem  że on chce żebym do niego wróciła że wystarczyłoby ponownie powiedzieć mu  tak  i bylibyśmy szczęśliwi. Oboje z uśmiechami na ustach stawialibyśmy czoła kolejnym dniom. Ale to nie takie proste. Bo wiem też  że bym go raniła. I on raniłby mnie. I byłyby codzienne kłótnie. I godzenie się po 30 minutach. I w pewnym momencie znów bym nie wytrzymała i powiedziała  to koniec .  ohyeah

ohyeah dodano: 15 marca 2014

Nie raz przyjaciele pytali mnie "tęsknisz za nim?" a ja za każdym razem odpowiadałam "coś ty, przeszło mi". Ale wiesz co? Nie przeszło mi. Cały czas mam w głowie te pięć liter składających się na jego imię. Ciągle pamiętam jego smak i zapach ulubionych perfum. I wiem, że on chce żebym do niego wróciła,że wystarczyłoby ponownie powiedzieć mu "tak" i bylibyśmy szczęśliwi. Oboje z uśmiechami na ustach stawialibyśmy czoła kolejnym dniom. Ale to nie takie proste. Bo wiem też, że bym go raniła. I on raniłby mnie. I byłyby codzienne kłótnie. I godzenie się po 30 minutach. I w pewnym momencie znów bym nie wytrzymała i powiedziała "to koniec". /ohyeah

Na pożegnanie mówi  spełniaj marzenia i się nie poddawaj mała . Daje mi buziaka w czoło i odchodzi. I to cholernie boli  bo moim jedynym marzeniem jest być przy Nim w Stanach. Spacerować ulicami Manhattanu trzymając Go mocno za rękę  robić Mu śniadania  gdy wychodzi do pracy  i czekać z kolacją  gdy wraca z niej późnym wieczorem. Wierz mi  oddałabym bardzo wiele  by to się spełniło.  ohyeah

ohyeah dodano: 15 marca 2014

Na pożegnanie mówi "spełniaj marzenia i się nie poddawaj mała". Daje mi buziaka w czoło i odchodzi. I to cholernie boli, bo moim jedynym marzeniem jest być przy Nim w Stanach. Spacerować ulicami Manhattanu trzymając Go mocno za rękę, robić Mu śniadania, gdy wychodzi do pracy, i czekać z kolacją, gdy wraca z niej późnym wieczorem. Wierz mi, oddałabym bardzo wiele, by to się spełniło. /ohyeah

Jadłam śniadanie z bratem  który wpadł kilka minut wcześniej.  Jesteś dziś jakaś cicha  zwrócił mi uwagę. Nawet się nie zdziwiłam  że o tym wspomniał. Od paru dni mało się odzywałam.  Eee tam  zbywałam Go półsłówkami.  Nie eee tam mała. Coś się dzieje?  dopytywał. Nie chciałam o tym gadać  wiedziałam  że od razu się rozpłaczę.  Kurwa  Ty Go nadal kochasz . Wyszeptał i mocno mnie przytulił  a z moich oczu pociekły łzy.  ohyeah

ohyeah dodano: 15 marca 2014

Jadłam śniadanie z bratem, który wpadł kilka minut wcześniej. "Jesteś dziś jakaś cicha" zwrócił mi uwagę. Nawet się nie zdziwiłam, że o tym wspomniał. Od paru dni mało się odzywałam. "Eee tam" zbywałam Go półsłówkami. "Nie eee tam mała. Coś się dzieje?" dopytywał. Nie chciałam o tym gadać, wiedziałam, że od razu się rozpłaczę. "Kurwa, Ty Go nadal kochasz". Wyszeptał i mocno mnie przytulił, a z moich oczu pociekły łzy. /ohyeah

  Co pomyślałaś  gdy pierwszy raz Go zobaczyłaś   zapytała kumpela  gdy siedziałyśmy paczką i opijałyśmy zakończenie roku.   Jak to  co ? Pomyślałam  że jest pierdolonym chujem.   odpowiedziałam bez zawahania.   A jednak Go pokochałaś. Za co?   pytała.   Właśnie za to  że jest tym pierdolonym chujem.   odparłam z alkoholowym śmiechem.   Masz słabość do skurwieli Natala. Zdecydowanie.   odparła  a kieliszki znów zostały wzniesione ku górze.  ohyeah

ohyeah dodano: 15 marca 2014

- Co pomyślałaś, gdy pierwszy raz Go zobaczyłaś - zapytała kumpela, gdy siedziałyśmy paczką i opijałyśmy zakończenie roku. - Jak to "co"? Pomyślałam, że jest pierdolonym chujem. - odpowiedziałam bez zawahania. - A jednak Go pokochałaś. Za co? - pytała. - Właśnie za to, że jest tym pierdolonym chujem. - odparłam z alkoholowym śmiechem. - Masz słabość do skurwieli Natala. Zdecydowanie. - odparła, a kieliszki znów zostały wzniesione ku górze. /ohyeah

  Na kogo patrzysz?   zapytała laska z klasy  podczas przerwy.   Na nikogo.   opowiedziałam trochę chamsko.   Jasne. Przecież widzę. Patryk. Prawda?   nie chciała mi odpuścić.   Taa.   odburknęłam.   Słyszałam  że kiedyś byliście blisko  a teraz z tego co widzę  to nawet nie gadacie.   drążyła temat bardzo mnie tym wkurwiając.   Daj spokój Anka. To przeszłość.   prawie na nią krzyczałam.   Mylisz się. Oboje macie w chuj smutne spojrzenia. Wiec nie przeszłość.   popatrzyłam na nią wściekłym wzrokiem i odeszłam rzucając  Chuj wiesz na ten temat Anka .  ohyeah

ohyeah dodano: 15 marca 2014

- Na kogo patrzysz? - zapytała laska z klasy, podczas przerwy. - Na nikogo. - opowiedziałam trochę chamsko. _ Jasne. Przecież widzę. Patryk. Prawda? - nie chciała mi odpuścić. - Taa. - odburknęłam. - Słyszałam, że kiedyś byliście blisko, a teraz z tego co widzę, to nawet nie gadacie. - drążyła temat bardzo mnie tym wkurwiając. - Daj spokój Anka. To przeszłość. - prawie na nią krzyczałam. - Mylisz się. Oboje macie w chuj smutne spojrzenia. Wiec nie przeszłość. - popatrzyłam na nią wściekłym wzrokiem i odeszłam rzucając "Chuj wiesz na ten temat Anka". /ohyeah

Lubię  gdy ma kąciki ust uniesione ku górze. Lubię iskierki w Jego oczach. Lubię ten skurwysyński wyraz twarzy. Lubię cwaniackie teksty. Lubię  jak fałszuje śpiewając Merry Christmas. Lubię Go  tak cholernie mocno.  ohyeah

ohyeah dodano: 15 marca 2014

Lubię, gdy ma kąciki ust uniesione ku górze. Lubię iskierki w Jego oczach. Lubię ten skurwysyński wyraz twarzy. Lubię cwaniackie teksty. Lubię, jak fałszuje śpiewając Merry Christmas. Lubię Go, tak cholernie mocno. /ohyeah

Powiesz  że mnie kochasz? Spoko  ale zaakceptuj fakt  że Cię zranię. Zranię w cholernie mocny sposób. Zranię tak  że ciężko Ci będzie się podnieść. Ranię wszystkich  którzy mnie kochają i robię to dopóki nie przestaną.  ohyeah

ohyeah dodano: 15 marca 2014

Powiesz, że mnie kochasz? Spoko, ale zaakceptuj fakt, że Cię zranię. Zranię w cholernie mocny sposób. Zranię tak, że ciężko Ci będzie się podnieść. Ranię wszystkich, którzy mnie kochają i robię to dopóki nie przestaną. /ohyeah

Och wiem  ze to chore. Ale ja właśnie taka jestem   chora psychicznie  zniszczona emocjonalnie  potrafię nie dawać znaku życia przez tydzień  pić samotnie w ciemnym pokoju aż mi się nie urwie film  potrafię udawać  że mi zależy  a potem Cię olać bez najmniejszego powodu. Lubię się bawić ludźmi i ich uczuciami. Zrozum   nie jestem dla Ciebie.   ohyeah

ohyeah dodano: 15 marca 2014

Och wiem, ze to chore. Ale ja właśnie taka jestem - chora psychicznie, zniszczona emocjonalnie, potrafię nie dawać znaku życia przez tydzień, pić samotnie w ciemnym pokoju aż mi się nie urwie film, potrafię udawać, że mi zależy, a potem Cię olać bez najmniejszego powodu. Lubię się bawić ludźmi i ich uczuciami. Zrozum - nie jestem dla Ciebie. / ohyeah

 2    Kocham Cię  kurwa  kocham jak popierdolony i nie mogę przestać. Piję  by zapomnieć o tym  jak cholernie Cię zraniłem  ale to nie pomaga. Palę  by się uspokoić  ale jeszcze bardziej się wkurwiam. Biorę  by zabić wyrzuty sumienia  a z każdą następną sekundą są one jeszcze większe. Świadomość  że zniszczyłem Ci życie mnie zabija.   mówił  a ja słuchałam spoglądając na zegarek i odliczając 10 minut. Gdy zakończył odparłam tylko   zabija Cię Twoja głupota  znikaj   i odeszłam.   ohyeah

ohyeah dodano: 15 marca 2014

[2] - Kocham Cię, kurwa, kocham jak popierdolony i nie mogę przestać. Piję, by zapomnieć o tym, jak cholernie Cię zraniłem, ale to nie pomaga. Palę, by się uspokoić, ale jeszcze bardziej się wkurwiam. Biorę, by zabić wyrzuty sumienia, a z każdą następną sekundą są one jeszcze większe. Świadomość, że zniszczyłem Ci życie mnie zabija. - mówił, a ja słuchałam spoglądając na zegarek i odliczając 10 minut. Gdy zakończył odparłam tylko - zabija Cię Twoja głupota, znikaj - i odeszłam. / ohyeah

 1   Chcę tylko pogadać   usłyszałam w słuchawce po odebraniu telefonu od nieznajomego numeru  ale od razu zorientowałam się kto dzwoni.   Więc gadaj czego chcesz lub daj mi święty spokój   rozkazałam.   Spotkajmy się  proszę. Daj mi 10 minut  a potem jeśli będziesz chciała zniknę.   powiedział na jednym wdechu.   Okey  ale masz zniknąć z mojego życia.   wydusiłam z siebie te słowa i się rozłączyłam. Po niecałej godzinie zadzwonił  bym zeszła na dół. Jak tylko otworzyłam drzwi na dwór  poczułam jego ciepłe usta na swoich wargach. Odepchnęłam Go z siłą o której posiadaniu nie miałam bladego pojęcia.   Miałeś mi tylko coś powiedzieć  a odpierdalasz jakieś maniany   wykrzyczałam.  ohyeah

ohyeah dodano: 15 marca 2014

[1]- Chcę tylko pogadać - usłyszałam w słuchawce po odebraniu telefonu od nieznajomego numeru, ale od razu zorientowałam się kto dzwoni. - Więc gadaj czego chcesz lub daj mi święty spokój - rozkazałam. - Spotkajmy się, proszę. Daj mi 10 minut, a potem jeśli będziesz chciała-zniknę. - powiedział na jednym wdechu. - Okey, ale masz zniknąć z mojego życia. - wydusiłam z siebie te słowa i się rozłączyłam. Po niecałej godzinie zadzwonił, bym zeszła na dół. Jak tylko otworzyłam drzwi na dwór, poczułam jego ciepłe usta na swoich wargach. Odepchnęłam Go z siłą o której posiadaniu nie miałam bladego pojęcia. - Miałeś mi tylko coś powiedzieć, a odpierdalasz jakieś maniany - wykrzyczałam./ ohyeah

Cholernie boli fakt  że wszystko się skończyło. Nie ma już NAS. Tej ekipy  która była w stanie za drugiego pójść w ogień. Ludzi potrafiących ogarnąć się o 3 nad ranem  by pójść do parku  położyć się na górce i gapić w gwiazdy. Nie ma dwudziestoczterogodzinnych imprez i wypadów za miasto na spontanie. A najgorsze jest  że znikła ta nić porozumienia wiążąca nas  ta przyjaźń  która podobno miała być wieczna.  ohyeah

ohyeah dodano: 15 marca 2014

Cholernie boli fakt, że wszystko się skończyło. Nie ma już NAS. Tej ekipy, która była w stanie za drugiego pójść w ogień. Ludzi potrafiących ogarnąć się o 3 nad ranem, by pójść do parku, położyć się na górce i gapić w gwiazdy. Nie ma dwudziestoczterogodzinnych imprez i wypadów za miasto na spontanie. A najgorsze jest, że znikła ta nić porozumienia wiążąca nas, ta przyjaźń, która podobno miała być wieczna. /ohyeah

Jego opis na gg  na wieczność i jeszcze dłużej niebieskooka brunetko :   od dwóch lat pozostaje niezmienny. Sms'y w moim telefonie też nie są wykasowane. Ale my usunęliśmy siebie nawzajem ze swojego życia i serca. Powiedz mi  jak to się stało?  ohyeah

ohyeah dodano: 15 marca 2014

Jego opis na gg "na wieczność i jeszcze dłużej niebieskooka brunetko :*" od dwóch lat pozostaje niezmienny. Sms'y w moim telefonie też nie są wykasowane. Ale my usunęliśmy siebie nawzajem ze swojego życia i serca. Powiedz mi, jak to się stało? /ohyeah

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć