 |
I tak już jest. Możesz się starać, walczyć, błagać na kolanach Boga, płakać nocami , wyrzekać się wszystkiego co sprawia Ci przyjemność, ale i tak nie zmienisz tego co jest Ci pisane. Nie da się z tym walczyć , a już na pewno wygrać.
|
|
 |
Dwoje zupełnie innych ludzi, żyjących w dwóch różnych światach, wyjętych z dwóch różnych bajek. Najlepsze chwile w życiu spędzali razem. Była jego pierwszym promykiem z rana, oraz ostatnim blaskiem księżyca wieczorem. Był jej powietrzem, siłą zachęcającą do życia. W każdym ich słowie kryła się nić kłamstwa. Nieugięte życie wciąż sprawdzało, na ile są silni, na ile mocno się kochają. Czas wszystko rozsypał. Przemienił uczucie w popiół, lecz jak Feniks powstało tylko jej. Błagała, by został, wiedząc, że gdy glądał się w tył, ona udawała, że nie widzi. Czasami pada po prostu zbyt wiele słów. Czasami potrafią one zranić, czasami nawet zabić.
I tak ogień i woda - połączenie, które nie ma prawa istnieć - powstało. Teoria, iż woda zawsze ugasi ogień okazała się być jak najbardziej prawdziwa.
|
|
 |
- obiecasz mi coś.. ?
- tak na ślepo ?
- jeśli mi ufasz to tak.
- ok , obiecuję .
- dziękuję , teraz mam pewność ze się we mnie nie zakochasz ... że Cie nie skrzywdzę mówiąc Ci żegnaj ..
|
|
 |
Nigdy nie myślałam, że zakocham się w kimś takim jak Ty. Całkowicie odbiegasz od moich ideałów, a mimo to mogłabym spędzić z Tobą resztę życia.
|
|
 |
''Run free and wild, let your heart soar with the eagles. Run free and wild, let your love take over..''
|
|
 |
Ze wszystkich rzeczy bolesnych najgorsza jest bezradność, gdy nie mogę Cię wołać, prosić, kochać, całować i czekać, gdy nie mogę nawet błagać byś wrócił.. Tylko nadal nie wiem czym zabić tę pustkę..
|
|
 |
Chciałabym Ci powiedzieć że bardzo się boję. Boje się że Ty kiedyś odejdziesz jak inni, że zostanę znowu sama na świecie, a Ty o mnie zapomnisz. I jedyną rzeczą na świecie jaką musisz zrobić to nie odchodzić, bo panicznie boję się samotności, że Cię stracę! Więc zostań, nieodwołalnie i kategorycznie zabraniam Ci odchodzić. Bo jesteś całym moim życiem i żyję dzięki Tobie. A jeśli odejdziesz to zabierzesz ze sobą wszystko.. nawet powietrze, a wtedy umrę. Umrę rozumiesz.. Udusze się tu sama. Więc zostań, błagam.
|
|
 |
to niemożliwe. nie wierzę w to. nic nie wskazywało na to, że.. no właśnie. a jednak, znowu to się stało. wpadłam, wpadłam po same uszy, nawet nie wiedząc kiedy to się stało. jedna chwila, jeden moment, nie ma Ciebie, a ja już wpadam w dołek, a z oczy cisną się łzy. to nie jest normalne. to nie jest przyzwyczajenie. chociaż faktycznie, przyzwyczaiłam się do Ciebie i do Twojej obecności. to coś więcej. kurwa. jak to możliwe :(
|
|
 |
Wiesz kiedy naprawdę kochasz? Kiedy się do ciebie nie odzywa, odrzuca połączenia, a ty nadal dzwonisz. Kiedy powoduje, że z twoich oczu płyną łzy, a ty nadal chcesz z nim być.
|
|
 |
Któregoś dnia spotkasz kogoś wyjątkowego, kogoś, kto rzuci cię na kolana jednym uśmiechem. Kogoś, kto zniewoli twoją duszę jednym spojrzeniem pięknych oczu. Nagle kula ziemska przechyli się na swojej osi i wskaże właśnie na nią. I będziesz wiedział, że spotkałeś swoje przeznaczenie.
|
|
 |
latają talerze , ja znowu płaczę , ty krzyczysz i nie wiem skąd się tu wziąłeś , nie wiem jakim prawem znowu mieszasz mi w życiu , znowu jesteś obok i znów dostajesz po pysku i chyba nie chciałam tego zrobić ale jakaś część mnie chce Ci jeszcze dołożyć , widzę kurwiki w twoich oczach , widzę ból i widzę żal , nienawidzę cię ale pragnę być przy tobie cały czas , chyba upadam na ziemię , chyba nie mam już siły i chyba jesteś obok , ej co jest przecież się nienawidzimy ? Czuję drgawki i wszystko wiruję , to chyba narkotyki i chyba się duszę. Jesteś przy mnie , czuję twoje ciepło i jest mi dobrze po raz pierwszy odkąd kurwa pamiętam jest mi dobrze chociaż umieram / nacpanaaa
|
|
|
|