 |
Patrząc na dzisiejsze nastolatki, które mają tonę tapety na ryju, mini i białe kozaczki mogę śmiało powiedzieć, że stracimy miano najpiękniejszych kobiet świata.
|
|
 |
stało się zakochałaś się i nagle woli Ci się cały świat. Siadasz przed telewizorem włączasz swój ulubiony serial i nagle wszystko kojarzy Ci się z twoją sytuacją? Albo nie myślisz i nagle włączają się reklamy i wszędzie słyszysz jego imię? NIE! więc nie pierdol że wiesz jak to jest i nie pocieszaj bo to najgorsza rzecz jaką może się przydarzyć uwierz....
|
|
 |
Ludzie mówią, że bardzo się zmieniłam. Prawda jest taka, że dorosłam.Przestałam pozwalać ludziom mną dyrygować. Nauczyłam się, że nie zawsze można być szczęśliwym. Zaakceptowałam rzeczywistość...
|
|
 |
Niektórzy mi mówią że się zmieniłam, może to dlatego że zaczęłam inaczej patrzeć na świat i rozumieć co to życie..
|
|
 |
"Aż tak bardzo się zmieniłam, czy po prostu zdjęłam maskę?"
Już od dłuższego czasu dręczy mnie to pytanie..
|
|
 |
" Ludzie się zmieniają, czasy się zmieniają, a błędy wciąż pozostają te same..."
|
|
 |
A teraz stoisz przede mną i pytasz kim jestem. Zadajesz pytania. A ja ? Stoje i patrze na Ciebie pustym wzrokiem,takim samym jakim on niegdys na mnie. -Zmieniłaś się... -zmieniłam się? Ja nigdy nie byłam sobą. Zawsze byłam tą, którą chciałeś abym była, nawet wbrew własnej woli. Byłam Twoim ideałem.Teraz znajac prawdziwa mnie,nadal kochasz? I zapadla niezreczna cisza,ktora na zawsze rozdzieliła bylych kochankow.
|
|
 |
Zmieniłam się. Coś we mnie umarło i coś się narodziło. Nie jestem tym samym człowiekiem, którym byłam np. rok temu. Inne rzeczy mnie cieszą i interesują... Więc jeśli dziwisz się słuchając mojej odpowiedzi zastanów się z którą mną chcesz naprawdę rozmawiać..
|
|
 |
Wchodzę do domu i mam wrażenie, że to nie jest mój dom. Jestem tam z ludźmi, których widuję na co dzień, którzy są mi bliscy, ale oni nie są tymi samymi ludźmi. Zmienili się, bardzo się zmienili... A może to ja się zmieniłam?
|
|
 |
A był to tylko jeden taniec z mojego życia, ale jakże wyjątkowy, niesamowity. Jedyne 7 minut, które odmieniły moje życie. Intensywność doznań, namiętność dotyku, wartość spojrzeń sprawiły, że zmieniłam tak wiele we mnie. Sprawiły, że taniec przestał być tylko moim zawodem a stał się moim życiem, pasją, rozkoszą. I mimo, że pewnie już nigdy z Tobą nie zatańczę, ja nigdy nie zapomnę...
|
|
 |
Zachowywałam się jak wredna suka taka byłam. Nieczuła na uczucia innych, olewająca z wszystkiego drwiąca. Coś się zmieniło: moje zachowanie, mój sposób myślenia. Moi najbliżsi mi to uświadomili. Poznałam Cię i się zmieniłam: jestem milsza, częściej się uśmiecham, oczy mi błyszczą a co najdziwniejsze uwierzyłam w miłość ,w jej piękne oblicze. Jestem/byłam prowokantą ale Ciebie nie chcę, nie potrafię, boję się sprowokować. Jestem tchórzem, nie potrafię zaryzykować i zbudować stałego związku. Proszę daj mi siłę
|
|
|
|