głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika orygiinalnaa

3. Nie miałam nic więcej do gadania. Odwiózł mnie do domu  zaprosiłam go do domu  ale on odmówił. Twierdził  że tak będzie lepiej. Do tej pory utrzymuję kontakt z Olkiem  jest dla mnie jak brat  zawsze jest w stanie mi jakoś pomóc. I to chyba prawda z tym powiedzeniem  że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. neesquik

neesquik dodano: 9 luty 2012

3. Nie miałam nic więcej do gadania. Odwiózł mnie do domu, zaprosiłam go do domu, ale on odmówił. Twierdził, że tak będzie lepiej. Do tej pory utrzymuję kontakt z Olkiem, jest dla mnie jak brat, zawsze jest w stanie mi jakoś pomóc. I to chyba prawda z tym powiedzeniem, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. neesquik

2. Siedzieliśmy dłuższą chwilę w milczeniu   ..nie jesteś stąd prawda? Nigdy wcześniej nie widziałem Cię tutaj.   Nie jestem stąd. Rozmowa wgl się nie kleiła.   Jestem Olek  a ty?  Paula. To było dziwne  ale zaczęłam mu się zwierzać się ze swoich problemów  opowiadałam mu o swoim życiu  słuchał mnie z zaciekawieniem. Spojrzałam na zegarek  01 23. Spojrzałam na niego ze smutkiem w oczach. Poprosiłam go żeby został ze mną tutaj na całą noc  nie chciałam znów włóczyć się po mieście sama. Zgodził się. Rozmawialiśmy  aż w końcu usnęłam. Przytulił mnie do siebie. Rano  gdy się obudziłam  jego już nie było. Była tylko wiadomość   Gospodarcza 8 2. Przyjdź. Olek.  Nie chciałam tam iść  nie wiedziałam co to za mieszkanie. Ale w końcu się przełamałam. Zapukałam do drzwi  otworzył mi On. Zaprosił mnie do środka  zrobił herbatę  coś do jedzenia. Mieszkał sam.   musisz wrócić do domu.   ale ja nie chcę.   innego wyjścia nie masz  osobiście Cię odwiozę.

neesquik dodano: 9 luty 2012

2. Siedzieliśmy dłuższą chwilę w milczeniu - ..nie jesteś stąd prawda? Nigdy wcześniej nie widziałem Cię tutaj. - Nie jestem stąd. Rozmowa wgl się nie kleiła. - Jestem Olek, a ty?- Paula. To było dziwne, ale zaczęłam mu się zwierzać się ze swoich problemów, opowiadałam mu o swoim życiu, słuchał mnie z zaciekawieniem. Spojrzałam na zegarek, 01;23. Spojrzałam na niego ze smutkiem w oczach. Poprosiłam go żeby został ze mną tutaj na całą noc, nie chciałam znów włóczyć się po mieście sama. Zgodził się. Rozmawialiśmy, aż w końcu usnęłam. Przytulił mnie do siebie. Rano, gdy się obudziłam, jego już nie było. Była tylko wiadomość " Gospodarcza 8/2. Przyjdź. Olek." Nie chciałam tam iść, nie wiedziałam co to za mieszkanie. Ale w końcu się przełamałam. Zapukałam do drzwi, otworzył mi On. Zaprosił mnie do środka, zrobił herbatę, coś do jedzenia. Mieszkał sam. - musisz wrócić do domu. - ale ja nie chcę. - innego wyjścia nie masz, osobiście Cię odwiozę.

1.Pamiętam to doskonale. Rok temu  w okropną zimę  uciekłam z domu. Nie mogłam wytrzymać tej cholernej domowej atmosfery. Wzięłam jakieś pieniądze  wsiadłam do jakiegoś autobusu. Pojechałam do pewnego miasta. Znam jego każdy zakątek. Poszłam w ulubione miejsce. Jest tam jakaś opuszczona fabryka  i stacja PKP. Usiadłam na ławeczce  bardzo często tam przesiadywałam. Założyłam słuchawki i myślałam co dalej zrobię  gdzie pójdę. Po jakichś 15 minutach przyszedł jakiś chłopak  może był jakieś 2 lata starszy ode mnie. Usiadł jakieś 3 ławki ode mnie po drugiej stronie  przyglądał mi się  ja jemu też. Nigdy wcześniej nie widziałam go tutaj. Wyciągnął telefon  chyba odczytał esa  wstał rzucił mi ostatnie spojrzenie i zniknął w mroku. Więc zebrałam się i poszłam na miasto  było tam ciemno. Bałam się wolałam stamtąd iść. Przez całą noc włóczyłam się po mieście. Na drugi dzień znów poszłam na PKP. Znów ten sam chłopak tam siedział  tym razem na tej ławeczce co ja  postanowiłam się dosiąść do niego.

neesquik dodano: 9 luty 2012

1.Pamiętam to doskonale. Rok temu, w okropną zimę, uciekłam z domu. Nie mogłam wytrzymać tej cholernej domowej atmosfery. Wzięłam jakieś pieniądze, wsiadłam do jakiegoś autobusu. Pojechałam do pewnego miasta. Znam jego każdy zakątek. Poszłam w ulubione miejsce. Jest tam jakaś opuszczona fabryka, i stacja PKP. Usiadłam na ławeczce, bardzo często tam przesiadywałam. Założyłam słuchawki i myślałam co dalej zrobię, gdzie pójdę. Po jakichś 15 minutach przyszedł jakiś chłopak, może był jakieś 2 lata starszy ode mnie. Usiadł jakieś 3 ławki ode mnie po drugiej stronie, przyglądał mi się, ja jemu też. Nigdy wcześniej nie widziałam go tutaj. Wyciągnął telefon, chyba odczytał esa, wstał rzucił mi ostatnie spojrzenie i zniknął w mroku. Więc zebrałam się i poszłam na miasto, było tam ciemno. Bałam się wolałam stamtąd iść. Przez całą noc włóczyłam się po mieście. Na drugi dzień znów poszłam na PKP. Znów ten sam chłopak tam siedział, tym razem na tej ławeczce co ja, postanowiłam się dosiąść do niego.

♥ teksty neesquik dodał komentarz: do wpisu 9 luty 2012
♥ teksty neesquik dodał komentarz: do wpisu 9 luty 2012
Smerfie    teksty neesquik dodał komentarz: Smerfie ;* do wpisu 9 luty 2012
Skręty  alkohol  kolacje ze świecami.

neesquik dodano: 9 luty 2012

Skręty, alkohol, kolacje ze świecami.

Najlepszy.♥ teksty neesquik dodał komentarz: Najlepszy.♥ do wpisu 9 luty 2012
Gdyby nie to  że mam arytmię serca.

neesquik dodano: 9 luty 2012

Gdyby nie to, że mam arytmię serca.

Mówiłam.       teksty neesquik dodał komentarz: Mówiłam. ; ]] do wpisu 9 luty 2012
Miłości i sexuu      ♥ teksty neesquik dodał komentarz: Miłości i sexuu ; ** ♥ do wpisu 9 luty 2012
czasami nachodzi mnie ochota na bycie miłą. wtedy kładę się spać i czekam aż mi przejdzie.

neesquik dodano: 8 luty 2012

czasami nachodzi mnie ochota na bycie miłą. wtedy kładę się spać i czekam aż mi przejdzie.
Autor cytatu: bansuujsuko

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć