3. Nie miałam nic więcej do gadania. Odwiózł mnie do domu, zaprosiłam go do domu, ale on odmówił. Twierdził, że tak będzie lepiej. Do tej pory utrzymuję kontakt z Olkiem, jest dla mnie jak brat, zawsze jest w stanie mi jakoś pomóc. I to chyba prawda z tym powiedzeniem, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. neesquik
|