  |
chłodny wieczór za oknem deszcz. siedzę na łóżku z przykurczonymi nogami. w ręku trzymam kubek gorącej herbaty. zamykam oczy i widze przeszlosc ktora cholernie boli, te wspomnienia które nie daja normalnie żyć i sprawiaja, że w oczach gromadzą sie łzy, a na twarzy pojawia sie smutek. ~schooki~
|
|
  |
To brak wiary w siebie sprawia, że
ludzie boją się podejmowania
wyzwań.
|
|
 |
Powiedz, dlaczego nie możesz cieszyć się moim szczęściem. Czemu jesteś taka? Udowodniłaś swoim zachowaniem, że zupełnie Ci na mnie nie zależy. Jestem Ci obojętna. Jestem, bo jestem. Czuję sie jak niepotrzebna rzecz, której najlepiej byłby się pozbyć... Dlaczego nie możesz pojąć, że jestem z Nim szczęśliwa? Wiem wolałabyś, bym była sama lub z kimś kogo znasz lepiej. Tylko, że kłopot w tym, że Bóg chciał inaczej. On postawił akurat Jego przy moim boku.... Zawiodłam się na tobie Mamo... Czuję ogromny żal...;(:(:(
|
|
 |
łzy w moim domu to codzienność.
|
|
 |
22 Mam nadzieję,że to głupi sen. Że się zaraz obudzę. Że spotkam Cię na nowo.
|
|
 |
Dziadziu, proszę wróć. Ja już to czuję, że nie poradzę sobie bez Ciebie. Dziś znów się zaczął temat mojej nauki. Tylko teraz było jeszcze gorzej. Nie było Ciebie, nie miał mnie kto obronić. Tak bardzo potrzebuje Twojej wiary we mnie, tak bardzo potrzebuje Ciebie.Wiem,że jest Ci lepiej w niebie. Chcę,żebyś wrócił, ale nie mogę za to winić Boga, bo przecież to Twoje życie i On wybrał najodpowiedniejszy czas. Bardzo kocham Cię i cierpię. Tęsknie.
|
|
 |
Życie toczy się swym własnym rytmem. Są czasem dni gorsze, jak i te lepsze. Chwilami mam ochote popierdolić wszystko i uciec tam gdzie nikt mnie nie znajdzie. Krótkie odcięcie od świata i przemyślenie wszystkiego ma czasem bardzo duże znaczenie. Wyciszenie, możliwość odreagowania...
Ale częściej skakam z radości, śmieje się do wszystkich ludzi, których mijam na ulicy, krzyczę jak popierdolona tylko dlatego, że w głowie jest świadomość, że Jesteś Mój.
|
|
 |
Myślisz, że wszystko skończyło się jakiś czas temu. Cały żar w sercu i miłość wygasła. Wszystko pękło jak bańka mydlana. Było, lecz nigdy nie wróci. Zadręczasz się pytaniami 'Dlaczego?',' Co było nie tak?'... Wmawiasz sobie, że masz wyjebane i z czasem nieświadomie zaczynasz w to wierzyć...
Aż do chwili kiedy przebywacie znów razem. Uświadamiasz sobie, że wcale nie zapomniałeś, nie przestałeś kochać. Wszystko jeszcze bardziej zostaje pobudzone, gdy to ona wykonuje pierwszy krok. Nawet nieświadomie... Wszystkie wspomnienia chwil razem spędzonych wracają. Uśmiech, łzy, szczęście i świadomość, że to było coś ważnego nie dają ci spokoju. Myślisz tylko nad tym by wszystko naprawić i móc jeszcze raz poczuć to co wtedy, tyle tylko, że teraz już na zawsze...
|
|
  |
Nigdy nie zrozumiesz tego jak
bardzo zjechałeś mi psychikę.
|
|
  |
Tylko Jego słowa potrafią być
łagodzące, a jednocześnie
sprawiające ból jak nikogo innego.
|
|
  |
Może szluga z zawartością szczęścia
zamiast nikotyny?
|
|
  |
Wieczory, przy których
masę myśli wywołuję
cierpienie.
|
|
|
|