 |
a jeśli mówisz o mnie źle pewna bądź, że Cie pierdoooole:D / Pezet & Małolat- Odkąd ostatnio gadalismy
|
|
 |
Pozwól, że wrzucę to do reszty rzeczy, które mnie gówno obchodzą.
|
|
 |
Witaj kolejny dniu zjebanego życia.
|
|
 |
fajnie jest mieć taką osobę , z którą możesz dosłownie wszystko . z którą chodzisz na dziwne domówki , gdzie nie znasz prawie nikogo , z którą śmiejesz się z najgłupszych zdań , słów , min czy sytuacji . której powiesz naprawdę wszystko i z którą czas zdecydowanie płynie zbyt szybko . dobrze jest mieć kogoś , z kim płaczesz na kanapie otulona kocem , nie zważając na to , że właśnie przypalają wam sie frytki ./ tymbarkoholiczka
|
|
 |
Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, ze nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza.
|
|
 |
|
- musisz tak wrednie odpowiadać? - lubię. - jesteś pojebana - no wow, nic nowego. - co się z Tobą dzieje do cholery? - a może to z Tobą coś się dzieje? - spójrz jak wyglądasz lepiej. - cudownie, jak zawsze. - nie o to mi chodziło - kurwa jasnowidzem jeszcze nie jestem - znów się staczasz. - co ty możesz wiedzieć - nie rób ze mnie idiotki, ślepa nie jestem. - patrząc na twoje okulary, mogę stwierdzić, że jesteś.. - i taka z Tobą rozmowa - fajna nie? - kochasz go. - na chuj zaczynasz jego temat? - tu cię boli. - nie bolało, nie boli i boleć nie będzie - oszukuj się dalej. - myślisz, że świat się kończy na nim? tak kurwa kocham go, i to się nie zmieni, ale ogarnij, że nie każdy ma życie jak z bajki, trzeba się przyzwyczajać - dlaczego odsunęłaś się od wszystkich? - tak jest prościej..
|
|
 |
Nigdy nie byłem wzorem,
nie wiem nawet na czym to polega.
|
|
 |
Żyję dla imprez, których nie pamiętam.
Z ludźmi, których nigdy nie zapomnę.
|
|
 |
Skrzywdzić można na wiele sposobów, najczęściej przez głupotę.
|
|
 |
Zrozumiałam, że ludzie pomimo dużych odległości miedzy sobą potrafią stać się dla siebie najważniejszymi osobami na świecie, pomimo rzadkich rozmów i spotkań nadal są dla siebie wszystkim, nikt nie ma prawa ich rozdzielić, kiedy się spotykają nie zwracają uwagi na otaczające ich miejsca, to, że pada deszcz czy sypie wielki śnieg, to ich nie obchodzi, oni mają siebie i to im wystarcza.
|
|
 |
Myślami uciekając w daleką przeszłość wracała do dni, kiedy subtelny poranek budził ją swym blaskiem, a ona radosna wstawała, by dzielić dzień z osobą jej ofiarowaną przez los. Czuła szczęście przepływające jej przez palce, ale nigdy nie pozwoliła, aby uleciało z niej całkowicie, zawsze dbała o to, by łykać szczęście garściami, czerpiąc z miłości same najlepsze owoce. Kochała całym sercem, całą duszą, całą sobą, oddawała siebie jemu i tylko jemu, dając mu coś, czego nigdy nie miał, coś czego potrzebował. Kiedy wracała do teraźniejszości, wiedziała, że dała mu za mało, że za słabo się starała, że nie mogła kochać go wystarczająco, że gdzieś tam to szczęście wypuściła, gdzieś uleciało, a ona, może była zbyt egoistyczna, czerpiąc szczęście wciąż, może dlatego los odebrał jej ukochanego, zmuszając ją do obmywania jego marmurowego grobu gorzkimi łzami.
|
|
 |
Raz jest dobrze, raz jest źle - czas się przyzwyczaić chyba,
nie każdy związek przetrwa wieki, no bywa.
|
|
|
|