 |
Tak kochanie, wmawiając sobie, ze nic do ciebie nie czuję, żyje dalej, topiąc wszystkie uczucia w kieliszku czerwonego wina. / lovexlovex
|
|
 |
Wydzierając kartki z kalendarza zdaję sobie sprawe z tego, ze czas nieuniknione płynie dalej, a ja patrząc wstecz stoję w miejscu. I mimo, że świat pobiegł dalej moje serce nadal krwawi na myśl o bliskości jego maleńkiego, cieplutkiego serduszka, które otulało mnie w te wiosenne dni./lovexlovex
|
|
 |
`. siedząc na kanapie i wpatrując się w harmonijnie spalane kawałki drewna w kominku, popijając herbatę, wertuję strony mojego podręcznika, w nadziei, że może jednak przyjdzie jakakolwiek ochota na przeczytanie chociażby jednego zdania na sprawdzian. zaczynam przysypiać. niespodziewanie budzi mnie dźwięk sms'a. spoglądam na zegarek. dobrze wiem, o której kończysz szkołę i zdziwieniem jest, że napisałeś już na trzeciej lekcji. energicznie odblokowuję klawiaturę telefonu i już zagłębiam się w słowach wydukanych Twoimi palcami. odkładam książkę. tak w takiej chwili chemia między nami jest o wiele piękniejsza niż chemia organiczna rozpisana w kilku tematach podpisanych flamastrem; nauczę się, jeśli znajdę czas. /krainasnux3
|
|
 |
`. moje poczucie bezpieczeństwa zostało zburzone. tak po prostu. w jednej chwili, gdy tylko zobaczyłam cień twojej osoby w zasięgu mego wzroku. tyle wystarczy, żeby trzęsły mi się ręce, nogi uginały się, powodując ogromny ból kolana,łzy napływały do oczu. stałam w bezruchu nie wiedząc co ze sobą zrobić. nie wiedziałam czy uciec,czy patrzeć dumnie w twoją stronę, udając, że wcale się niczego nie boję, nie boję się ciebie. w rzeczywistości bałam się ogromnie. miałam straszne wyrzuty sumienia, że nie potrafię nad tym panować, że każdy ze stojących obok mnie osób widział co się ze mną dzieję, nie wiedząc co przeżywam w środku. Po jakimś czasie odjechałeś, a ja do końca dnia nie mogłam się uspokoić. Właśnie za to cię nie nienawidzę, że cały czas bezkarnie i bezwstydnie nękasz mnie swoimi telefonami, nachodzisz i rujnujesz mi to co cały czas próbuję odbudować. /krainasnux3
|
|
 |
`. wydzwaniasz parę razy. bezustannie wybierasz mój numer.odrzucam Cię po raz kolejny, a Ty w słuchawce słyszysz przerywane sygnały. zdenerwowany przyjeżdżasz,wbiegasz do mojego domu , a ja uśmiechając sie mówię; stęskniłam się. / krainasnux3
|
|
 |
Smile. It's easier than explaining why you're sad
;))
|
|
 |
Never forget what people say when they're mad, cuz thats when the truth comes out...
|
|
 |
nie umiem sobie z tym poradzić - zresztą, ja rzadko z czymkolwiek sobie radzę. / veriolla
|
|
 |
`.odbiłeś mi się na psychice do tego stopnia, że nie potrafię nazwać cię tak jak powinnam ./krainasnux3
|
|
 |
`.gdyby morderstwo nie było karalne to bez wahania i z dumą zabiłabym cię za to wszystko. /krainasnux3
|
|
|
|