 |
może to wbrew wszystkiemu co rozsądne. może to samobójstwo, a może bilet do wolności, ale chciałabym usłyszeć z jego ust "nie kocham". w końcu mogłabym odegnać od siebie wszystkie uporczywe złudzenia i ostatecznie ugasić odór wypalonych uczuć, a potem żyć jakoś dalej. czekam tylko na to jedno zdanie, dające coś, a jednak odbierające wszystko.
|
|
 |
Jesteś tylko wspomnieniem, kolejną zapisaną kartką w pamiętniku..
|
|
 |
`Każdy czasem ma tak że ma ochotę usiąść w łóżku wziąć gorące kakao, paczkę fajek, wlączyć ulubione nutki i zapomnieć o świecie`
|
|
 |
`W każdej minucie życie się zmienia,
Czasem pełne cienia, czasem pełne słońca.
W każdej chwili tu, na ziemi
Żyj pełnią życia
Czasu, który masz, jutro może zabraknąć.`
|
|
 |
On patrzył na nią . Ona na niego . Wzrok ich sie spotkał . nie wiedziała czego chciała . ale w jego oczach było coś tak czarującego a jednocześnie tak niedostępnego . Chciała do niego podejść ,zagadać ale w tym momencie podeszła ta jego wytapetowana niunia w 11 centymetrowych szpileczkach ... i jak zwykle usuneła się w cień . Ale ona wie , że jeszcze przyjdzie taki moment że on pierwszy stanie u jej drzwi . I przeprosi że tak długo zwlekal a wtedy ona mu powie że już nie czeka .
|
|
 |
Jak to jest że zarazem znaczysz dla mnie mniej niż nic , i więcej niż wszystko . ?
|
|
 |
dzisiaj chciałabym już tylko zapomnieć o tych wszystkich fałszywych obietnicach, które na marne uleciały w powietrze. o ich ostrych krawędziach, prze które zbyt dużo nadziei rozpadło się na zawsze. o tamtym miękkim i kojącym głosie, który je wszystkie wypowiadał. szeptał, bez zająknięcia. kłamał na wydechu. bez oporów. bez żadnych konsekwencji.
|
|
 |
Uważasz, że jest słaba bo po jej policzkach spływają łzy. Lecz ta sama dziewczyna budzi się każdego ranka, chociaż wie, że będzie to kolejny pusty dzień. Uśmiecha się chociaż jej serce rozdziera się z bólu. Żyje, chociaż każdego wieczora pragnie śmierci. Nie wiedziałeś o tym.? No właśnie, jest silniejsza niż myślisz.
|
|
 |
a od tamtego dnia nosiła w sercu miłość.. miłość, której nikt nie chciał jej odwzajemnić.
|
|
 |
Chowam się pod kołdrę. Nie ma mnie. Nie istnieję. Nie chcę istnieć. Dobranoc.
|
|
 |
- Pijesz? - Nie. - Palisz? - Nie. - Bierzesz prochy? - Nie. - To co ty w gimnazjum robisz?
|
|
|
|