|
Wystarczyłaby jedna wiadomość, żeby to zacząć od nowa - i wkrótce potem, kolejny raz patrzeć, jak obraca się wniwecz. Ale jedna wiadomość nie wystarczyłaby, byś zrozumiał, co mi zrobiłeś, bo ani nie umiałabym tego lapidarnie opisać, ani nie przejąłbyś się tym, gdyż w swoich oczach jesteśmy najmniej winni. A gdybym jedną wiadomością chciała to kategorycznie zakończyć, intuicja podpowiada mi, że po jakimś czasie dałbyś o sobie znać, zatem okazałoby się to bezcelowe. Tak więc jedna wiadomość to za dużo i za mało, z kolei milczenie wyraża wszystko i nic. / Nostalgia
|
|
|
'Cały ten świat jest kurewskim oszustwem, rozsypujesz części na potłuczonym lustrze.' Właśnie tak, oszustwem. Niczym więcej. Ogarnia mnie ból i strach. Uświadomiłam sobie, że nie ma po co. Obłęd. O przyjaźń się nie walczy zwłaszcza wtedy gdy nie jest szczera. N i g d y. Nie potrzebuję adwokata, potrzebuję przyjaciela. Obłęd. Myślałam, ze takiego miałam ale ostatnia pomyłka. O s t a t n i a. Chaos. /eloszkaaziom
|
|
|
“Największe marzenie? Odzyskać wewnętrzny spokój. Ukoić wszystkie skołatane nerwy. Poczuć pewność. Zaufać przede wszystkim sobie.”
|
|
|
błędy są dowodem na to, że się starasz.
|
|
|
Nawet nie wiesz, jak bardzo potrzebowałam uwagi, troski, pociechy, wsparcia, pytań, jakiejkolwiek namiastki, że komuś na mnie zależy, że jestem kimś więcej niż osobą, którą można w dowolnej chwili zostawić, że widzisz we mnie jakieś zalety. Ale tak jak cała reszta uchwyciłeś się tego, że nie potrafię mówić o sobie, że łatwiej przychodzi mi odpychanie od siebie niż przyciąganie, choć tak naprawdę niczego nie pragnęłam bardziej jak przyparcia do muru i wydobycia ze mnie tego, czego sama nie potrafię wykrztusić, bo sama myśl o tym sznuruje mi usta i wiąże palce, bo nicniemówienie o sobie było moją strefą komfortu - bezpieczną przystanią - choć było to tylko iluzoryczne wrażenie, bo spychało mnie w głąb siebie, aż na samą krawędź niewysłowionej udręki wewnętrznej. / Nostalgia
|
|
|
Zgubiłam rozsądek, powagę, a wspomnień jakoś nie mogę.
|
|
|
"Tak to się zaczyna. Spoglądasz na kogoś, kogo nie widziałeś nigdy przedtem i nagle go rozpoznajesz. To wszystko. Po prostu go rozpoznajesz. Tak to się zaczyna.."
|
|
|
Osoby, które poznajemy przez przypadek, zazwyczaj robią najwięcej zamieszania w naszym życiu.
|
|
|
Torturuję się wspomnieniami, których nie mogę, nie potrafię, nie chcę zapomnieć. / Nostalgia
|
|
|
Niekiedy pozbieranie się po czyjejś stracie przypomina układanie puzzli - wydaje się, że potrzeba na nie czasu i wytrwałości. Niestety, choćbyśmy wreszcie mozolnie dopasowali do siebie większość fragmentów, to jesteśmy boleśnie świadomi, że niektórych z nich już nie ma, bezpowrotnie zniknęły razem z tą szczególną osobą i zostały po nich niezapełnione miejsca, luki, które być może nigdy już nie zostaną wypełnione, bo oddaliśmy część siebie, którą straciliśmy wraz z odejściem tej osoby. Osoby, która uzupełniała nas i tę wielką układankę, jaką jest nasze życie. / Nostalgia
|
|
|
Częściej cierpimy nie ze względu na sam ból czy poczucie skrzywdzenia, których doświadczamy, lecz przez osoby, które są ich powodem, a nie powinny być. Po których spodziewamy się zrozumienia i serdeczności. Których miejsce winno znajdować się po naszej stronie, nie z boku, nie przeciwko nam. Które powinny wybierać nas, a które koniec końców tego nie robią. / Nostalgia
|
|
|
Marzy mi się zachód słońca w Twoich ramionach.
|
|
|
|