 |
Łączyła ich dość zawiła relacja. Niby chciał z nią być, niby ja pociągał, a psuli wszystko to co budowali. Spotykali sie często w ulubionej dyskotece. Wyglądała cudownie, chciała tak wyglądać tylko dla niego. Zobaczyła go. Na początku nawet sie ucieszyła, ale kiedy podeszła blizej okazało się, że jednak nie był sam. Akurat trafiła na moment kiedy on brał numer od jakiejś naiwnej blondynki w brązowej marynarce. Bolał ją bardzo ten widok kiedy on patrzył na tamtą w taki sam sposób kiedy patrzył na nią pierwszy raz. Kiedy zobaczył,że to widzi odwróciła się a on jeszcze pocałował tamtą w policzek. Zupełnie tak samo jak kiedyś ją. Podszedł w końcu i do niej. -Ładna. -Powiedziała mu. -Która?- Zaśmiał się i powiedział - Przepraszam.- Chwycił jej twarz i próbował ją pocałować. Wyrwała się, odepchnęła go i wykrzyczała mu w twarz: - W dupie mam twoje przepraszam! - Odwróciła się i wyszła zostawiając go na zawsze.
|
|
 |
A ona zdała sobie sprawę, że jednak mogła powiedzieć wtedy coś innego. Przybita rozstaniem tęskniła za nim pół roku codziennie oglądając ich wspólne zdjęcia i jego profil na fb. Nie mogła darować sobie tego, że on jej wtedy pozwolił odejść. Wystarczyłyby tak naprawdę 2 słowa i mogliby zapomnieć o wszystkich kłopotach, a tak chłopak przepuścił ją przez palce. A rok później oni nadal byli sami, osobno bo nie widzieli się od ostatniej pamiętnej nocy. Kiedy czasem ją sobie przypomina nadal nie może uwierzyć w to, że wtedy kiedy nie chciał odjeżdżać, a ona wcale nie chiała żeby jechał, że widzieli się wtedy ostatni raz. / cz . 2
|
|
 |
Spotykali się na początku kilka rzy w tygodniu. Rozmawiali o wielu rzeczach, za każdym razem coraz blizej poznawali swoje ciała. Mieli przełamć jego klątwę bo zawsze rozstawał się z dziewczynami po 4 miesiącach. Owszem po 5 całkiem fajnych miesiącach razem świętowali. Ale ona zauważyła ,że wkłada w związek i utrzymanie go więcej niż on. Świeżość zauroczenia wygasła i powoli kończyły im sie tematy ...do rozmów. Ani ona, ani on tego nie chcieli, ale zaczeło sie między nimi coraz bardziej psuć. Nie przyjechał do niej już kolejny tydzień. Chciała dać mu czas do przemyśleń, żeby zrozumiał, że musi się bardziej starać. Powiedziała kótko,że chyba powinni zrobić sobie przerwę, a on sie zgodził. I tak po cichu i nieoficjalnie to było ich rozstanie. Potem nie mogli, nie umieli juz do siebie wrócić. / cz . 1
|
|
 |
Wiesz chciałabym od Ciebie dostać jeszcze raz zwiędłą różę. Pamietasz kiedy siedzieliśmy razem w samochodzie i powiedziałeś mi,że prawdziwa miłość jest jak róża. Na początku jest śliczna, delikatna i ładnie pachnie, a po czasie moze już nie jest tak czerwona, może juz nie tak ładnie pachnie, ale za to mniej koli. I dałeś mi różę którą woziłeś jais czas z sobą. Powiedziałam wtedy,że pachnie teraz jak herbata, Ty zapytałeś czy herbata nie jest symbolem domu, ciepła i bezpieczeństwa. Myslę, że teraz byłbyś bardziej dojrzały dając mi świeżo ściętą różę mówiąc te same słowa. Może wtedy bylibyśmy razem dłużej, może już bardziej na poważnie, już na zawsze.
|
|
 |
choć raz szczerze usłyszeć, że czyjś świat beze mnie nie miałby sensu.
|
|
 |
Co to za okropny ból? Czy ja umieram? Czy to już?
|
|
 |
Szukając Szczęścia - Mesajah feat. Kamil Bednarek ♥ .
|
|
 |
Krzyczę sama do siebie, najgłośniej jak mogę: 'Przestań wyć! Przestań wyć, przestań płakać!'
|
|
 |
Dla mnie też niezbyt łaskawy był dzień.
|
|
 |
Już raz mi powiedziałeś, że to koniec, ale nie przekonało mnie to do tego, żebym odeszła.
|
|
 |
Nie idź przede mną, może nie będę umiała za Tobą podążać.
Nie idź za mną, może nie będę umiała Ciebie prowadzić.
Idź przy mnie, trzymaj mnie za dłoń, wtedy będę wiedziała że jesteś...
|
|
 |
` znów nie jest tak jak miało być.
ogarnij się i nie patrz w tył
jesteś zbyt dobra
|
|
|
|