 |
Bo ona kocha dni kiedy kłamiesz ją jak bardzo ją kochasz . To najpiękniejsze dni w jej życiu...
|
|
 |
'Zamknąć oczy, śnić bez granic, uzależnić się od marzeń, lecz nigdy nie wierzyć w obietnice, bo to one niszczą wszystko!'
|
|
 |
Nie pozwalałam sobie myśleć o Nim. Przywiązywałam dużą wagę do przestrzegania tego zakazu. Oczywiście zdarzało mi się go łamać- nie byłam święta- ale szło mi coraz lepiej. Potrafiłam unikać bólu przez kilka dni z rzędu. W wyniku tej strategii pogrążyłam się w marazmie, wolałam jednak otępienie i pustkę w głowie od rozpaczy i natłoku męczących myśli.
|
|
 |
Dopiero teraz zrozumiałam, czemu do tej pory trzymałam się z daleka od jedynego mężczyzny, którego naprawdę kochałam. Prawdopodobnie od początku wiedziałam, że tylko on może złamać mi serce.
|
|
 |
A jeśli będziesz chciał, to odejdę. Może zobaczysz mnie kilka lat później pod kościołem, w podartych łachmanach, przetłuszczonych włosach i przeraźliwym smutkiem w oczach jak żebrze o parę marnych groszy. Ale najważniejsze, abyś był szczęśliwy.
|
|
 |
Trzeba by opowiedzieć koniec naszej historii. Koniec? Nie wiem. W istocie nigdy się nie skończyła, a może była tylko pasmem zakończeń. Pamiętam nasze ostatnie spotkanie, lecz przez te ostatnie miesiące, podczas których stawaliśmy się sobie coraz bliżsi i mieliśmy tę świadomość, że niedługo nasze drogi się rozejdą, tak naprawdę każde nasze spotkanie miało smak pożegnania.
|
|
 |
Kochany brzuszku przepraszam za te wszystkie motyle. Kochana poduszko, przepraszam za te wszystkie łzy. Kochane serce, przepraszam za ten cały bałagan. Kochany rozsądku. Miałeś rację...
|
|
 |
piszę ze świadomością, że brakuje słów
które byłyby w stanie opisać moje uczucie względem Ciebie.
wdzięczność za każdy poranek,
kiedy wstaję ze świadomością posiadania Twojej miłości.
brak słów, aby opowiedzieć o moim szczęściu,
którego sam jesteś autorem.
ostatnie pół roku,
które było dane mi spędzić w Twoich ramionach,
było tymi najpiękniejszymi miesiącami
jakie kiedykolwiek było mi dane przeżyć.
słowa 'kocham Cię', mogą się tutaj wydać błahe,
proste i nic nie znaczące.
jednak właśnie przez te 2 zwyczajne słowa
chciałabym wyrazić moje potężne uczucie względem Ciebie.
uczucie, które jest tym najpiękniejszym.
tym, które chcę aby trwało wiecznie.
|
|
 |
Psychopatyczny i oziębły dupku z wygórowanymi ambicjami i przerostem ego ponad swój wzrost, oficjalnie stwierdzam, że.. - kocham Cię!
|
|
 |
możesz go ignorować, możesz się wściekać, możesz wydawać się nieludzka, możesz zadawać ból, ale jeśli go kochasz, nie pozwól mu odejść.
|
|
 |
Czasami chciałabym żeby ludzie uważali mnie za chorą psychicznie osobę. Mogłabym wtedy płakać, krzyczeć, stroić fochy zamykając się w swoich czterech ścianach, przeklinać życie bez obawy, że naruszy to moją dobrą opinię. Kogo bowiem zdziwiłoby takie zachowanie skoro jestem wariatką?
|
|
 |
- zapomnij o Nim. nie warto się tak męczyć przez jakiegoś palanta. - najpierw ty wymarz z pamięci wartościowość pierwiastków, wzory na pole trójkąta i deltoidu. zapomnij, że rzeczownik nie odmienia się przez osoby, tylko je ma; że ulubiona szminka Twojej mamy to Velvet Rose od Nivei, a Twój tata najbardziej uwielbia Tchibo Family posłodzoną dwie łyżeczki z czubkiem. no zapomnij to kurwa, a ja skończę z miłością do Niego.
|
|
|
|