 |
każde kolejne przesunięcie się wskazówki zegara huczało, jakby wprost do jej ucha: tęsknisz, tęsknisz, tęsknisz..
|
|
 |
Lepiej iść i upadać niż przez całe życie klęczeć
|
|
 |
W życiu każdej kobiety jest pewien mężczyzna którego zapamięta na całe życie...
|
|
 |
Pierwsza miłość odurza, upaja i takie tam. To niesamowite, jak wielka jest różnica pomiędzy czytaniem o czymś, oglądaniem o tym filmów a doświadczeniem tego czegoś w prawdziwym życiu...
|
|
 |
Kobieta która jęczy w nocy, nie warczy w dzień
|
|
 |
ilekroć się zamyśliła, wszyscy wiedzieli że myśli o Nim.
|
|
 |
-Wiesz co? - ...? - Mam już tego dosyć. powiem co naprawdę o tym wszystkim myślę. "Że tak naprawdę jesteś dla mnie wszystkim i że Cię kocham" - dopowiedziała sobie w duchu. - Dobrze więc słucham. - Uważam, że jutro moglibyśmy pójść całą paczką trochę wcześniej niż się umawialiśmy.. - I to było takie ważne? - A czego się spodziewałeś.. Wyznania miłości czy co?
|
|
 |
Tak, można tęsknic za kimś, będąc o dwa kroki od niego. Sama najbardziej tęskniłam za Nim w chwilach, kiedy był przy mnie. Był to na pewno inny rodzaj tęsknoty niż ta dręcząca przy większych odległościach, ale nie sposób nazwać inaczej tego dziwnego uczucia, tej szczególnej pustki, którą trzyma się wtedy w ramionach.
|
|
 |
Nie chciałbyś być zakochany?-Byłem kiedyś. To bolesne, bezcelowe i przereklamowane.
|
|
 |
zdradę jesteś w stanie wybaczyć. bo Ci zależy. bo nie chcesz go stracić. ale świadomości, i cichych szeptów Twojej podświadomości w kółko powtarzającej Ci, że dotykał jej dokładnie tak samo jak Ciebie - nie ucisz
|
|
 |
Bo tak to jest że wrażliwi faceci, trafiają na suki, a fajne dziewczyny na sukinsynów.
|
|
 |
Mając sześć lat wróciłam do domu ze szkoły cała zapłakana. Mama przybiegła szybko do mnie, przytuliła mnie i zapytała - "Kochanie co się stało dlaczego płaczesz?" -"bo... maaa.. maaamuusiuuu. kolega złamał mi kredkę.. tttąą błęę...kitną .." i rzuciłam się mamie w ramiona płacząc jeszcze głośniej. Wzięła mnie na ręcę, przytuliła mocno - "nie martw się kochanie pójdziemy do sklepu i kupimy nowe kredki." mówiąc to wycierała mi z policzków łzy. Teraz mając lat 16 wchodząc do domu z zapłakanymi oczami na pytanie co się stało odpowiadam - Po raz drugi dałam zrobić się w chuja ... Tylko tym razem to nie kredka ... tym razem to serce.
|
|
|
|