 |
|
Niech jeszcze raz usłyszę, że jeśli chcę to mogę, to przysięgam - zastrzelę !
|
|
 |
|
tego wieczoru się pokłóciliśmy. poszło o to,że idę ze znajomymi na imprezę. mocno się wkurzyłeś. impreza się rozkręciła, ale przyszło kilkunastu nieproszonych gości - atmosfera zrobiła się nieco napięta. jeden z kumpli zadzwonił do Ciebie by powiedzieć jak tam impreza, i wspomniał o tyn , że chyba szykuje się boruta. w tym czasie właśnie ktoś zaczął się rzucać, i rozpętała się niezła burza. zbytnio nie wiedziałam co robić, bo zdąrzyłam zauwazyć , że tamci potrafią rzucać się nawet do dziewczyn. stałam z boku, mając wrażenie , że jestem niezauważalna - jednak wrażenie było złudne. podbił do mnie koleś i zaczął się rzucać o byle co, nie pasowało mu, że jestem 'od tych'. w przeciągu dwudziestu minut od tamtego telefonu zjawiłeś się na imprezie. szukałeś mnie wszędzie. wkońcu uderzając kolesia z pięści w twarz stanęłeś koło mnie mówiąc 'od Niej wara'.przytuliłeś mnie dodając 'głuptasie,nigdy Cię nie zostawię.mówiłem żebyś tu nie przychodziła'.zawsze jesteś,gdy Cię potrzebuję.
|
|
 |
|
Podobno Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo, a ja jakoś nie wyobrażam sobie Boga siedzącego o 3.14 na parkowej ławce, z kubkiem taniego wina w ręce i krzyczącego na cały park "kurwa, znowu! znowu wszystko się spierdoliło!"
|
|
 |
|
Coraz częściej mam ochotę iść w pizdu, ale nie wiem w którą to stronę.
|
|
 |
|
A teraz podejdź do mnie, weź ten swój stempelek z napisem "zaliczona" i pierdolnij mi nim w czoło.
|
|
 |
|
Idzie Czerwony Kapturek przez las, nagle z krzaków wyskakuje wilk i się drze: -Nareszcie Cię pocałuję tam, gdzie jeszcze nikt cię nie całował! -Chyba kurwa w koszyk…
|
|
 |
|
Co ona ma czego ja nie mam?
krzywe nogi-ona. brak biustu-ona.
a wiem ona jest kurwa.ja nie. widac ze takie wolisz...
|
|
 |
|
Pokazałeś palcem na jedną z dziewczyn, mówiąc do kolegów, że Ci się podoba. Odruchowo zaczęłam analizować jej wygląd, sposób bycia i gesty. Starałam się do niej upodobnić. Pomimo tego, że obiecałam sobie, nigdy nie zmieniać się dla mężczyzny. Doskonale wiedząc, że i tak nie dostrzeżesz mojego poświęcenia.
|
|
 |
|
Blondynki to jednak głupie są! - czemu tak mówisz? -moja koleżanka (blondynka) zrobiła mi zdjęcie... - i to takie dziwne? -dziwne by nie było gdyby nie zrobiła go telefonem stacjonarnym...
|
|
 |
|
a jak odchodził to bolało? -nie kurwa, łaskotało i prosiło o więcej.
|
|
 |
|
Żałuj, że nie widziałeś swojej miny gdy zobaczyłeś jak całuję się z dziewczyną -a Ty żałuj, że nie widziałaś swojej jak lizałem się z Twoją najlepszą koleżanką.
|
|
 |
|
pisaliśmy codziennie , czesto się spotykaliśmy , prawiłeś komplementy by po jakimś czasie powiedzieć że masz inną . To boli , cholernie boli .
|
|
|
|