 |
|
"Jestem zmęczony i nie mam ochoty strasznie za czymś tęsknić." -
Herta Müller
|
|
 |
|
"Czasem myślę, że Bóg ma nas dosyć za bomby i za sztuczne obłoki, i na pewno jest mu zimno w serce, bo teraz to tylko kurwy chcą klęczeć." Planet ANM
|
|
 |
|
3. nie tylko za siebie, ale i swoich bliskich. To nie zabawa, nie gra, w której możesz zmienić ustawienia w połowie zabawy. Niejeden raz się wkurwiasz, zdradzasz w marzeniach, choć tak naprawdę nie przekraczasz nigdy granicy, bo nie chcesz zniszczyć tego, co masz. Mija czas, wydaje ci się, że to, co łączy cię z drugą osobą to tylko przyzwyczajenie, bo i kłócicie się coraz częściej, milczycie, a rutynowy seks nie jest już taką przyjemnością jak kiedyś, ale zdajesz sobie sprawę, że tak musi być i potem, nagle, gratulują wam pięćdziesiątej rocznicy ślubu. Odkrywasz wtedy, że tak naprawdę nie żałujesz i że znasz tę osobę lepiej niż samego siebie. Ciągle potraficie śmiać z tych samych żartów, a wieczory przed telewizorem przy herbacie stają się waszym rytuałem. Pielęgnujecie swój ogródek i chuj, że nie zawsze było lekko, a problemy zmieniły się w te ze zdrowiem - korzonki, bóle serca i inne, o których nie mam pojęcia. To ostatni etap. Pytanie, czy niczego nie żałujesz? / Kavu Zet.
|
|
 |
|
2. Testy gimnazjalne. Bierzmowanie. Gra na pleju i nabijanie levelów. Masz milion zajęć, których już nawet czasem nie ogarniasz, a rodzice mówią ci, że nie masz nic innego do roboty poza szkołą. Beka, nie? Sami na to kiedyś narzekali i ty sam będziesz mówił to swoim dzieciom. Szkoła średnia, studia - czasy dość lajtowe, choć często okazuje się, że przyjaźnie, które miały trwać całe życie wcale nie były takie trwałe. Poznajesz smak prawdziwej miłości, dowiadujesz się, czym jest zdrada i uczysz się wybaczać lub palisz wszystkie mosty tak jak stare fotografie. Czasem pijesz, czasem płaczesz, a potem wchodzisz na kolejny etap, całkiem inny level. Poznajesz kogoś, kogo zabierasz na komedie romantyczne, potem oglądacie razem porno, z których czerpiecie inspiracje, by w końcu spędzać z nim czas także w inny sposób. I ani się obejrzysz, a stoicie przed ołtarzem, składając przysięgę, a filmy erotyczne zmieniacie na kino familijne. To najtrudniejszy etap, bo musisz wykazać się odpowiedzialnością
|
|
 |
|
1. Czemu ty się, kurwa, dziwisz, że w życiu jest trudniej? Tak przecież było obiecywane i tak jest w każdej grze, w którą grasz. Dzieciństwo to pierwszy level. Tutaj problemy są ogromne, bo kolega zabrał łopatkę, a pani wysłała do kąta, gdy uderzyłeś go chcąc odebrać swoją własność. Ukojeniem są ramiona twojej mamy, ale czas mija. Wydaje ci się, że z wszystkim się uporałeś, a tu nagle podstawówka. Pierwsze przyjaźnie, bójki i mecze z dzieciakami z innego osiedla, nudne lekcje, wykuwane na blachę, pierwsze piątki i pierwsze jedynki, coraz ładniejsze koleżanki, którym nie można powiedzieć, że są ładne, więc lepiej postraszyć je znalezionym robaczkiem i zabrać piórnik. Gimnazjum? Do przedmiotów dołącza fizyka i chemia, które za chuj ci się nie przydadzą w życiu, bo nauczycielka każe ci wkuwać regułki. Dowiadujesz się, co to jest C2H5OH, a rodzice przestają być dla ciebie najważniejsi. Pierwsze miłości, które po latach nie znaczą nic, mimo że wtedy wydawały ci się być czymś najważniejszym.
|
|
 |
|
Niektórzy myślą, że są mądrzejsi od innych i to powoduje, że nie szanują innych. To czyni ich gorszymi od tych, którzy nie mają takiej wiedzy jak oni. Inni z kolei narzekają, że nic im w życiu nie wychodzi, co powoduje, że zazdroszczą tym, którzy mają więcej i próbują ich zniszczyć. To błąd, bo zamiast walczyć z kimś, lepiej potraktować go jako inspirację. Każdy z nas ma swoje mocne i słabe strony. Jeden lepiej pisze teksty, drugi programy komputerowe, trzeci zna się na samochodach, a czwarty na ludziach. Ważne, by poznać samego siebie i wybierać najprostszą drogę do szczęścia. Niejeden stracił okazję, by być szczęśliwym, bo minął się z powołaniem, czy miłością, które mógłby mieć, gdyby tylko nie chciał mieć czegoś więcej. Lepsze bywa dobrego wrogiem, więc często całkowicie nieświadomie ludzie krzywdzą samych siebie. / Kavu Zet.
|
|
 |
|
Zostawił mnie dla innej. Wtedy nie obchodziło go, jak sobie z tym wszystkim poradzę. Minęło parę miesięcy i ją potraktował identycznie, jak mnie. Ponoć byłam jednym z głównych powodów ich rozstania. Nie ruszyło mnie to zupełnie, nawet nie drgnęłam, by przeszłość wróciła. Nie chcę jej. W końcu odebrała mi dawne życie tylko dlatego, że szykuje dla mnie coś lepszego, więc dlaczego mam wracać?
|
|
 |
|
Jak sobie powiedzieć, że czas odejść kiedy kogoś kochasz?
|
|
 |
|
Nie wiesz jak to jest kiedy znajdujesz kogoś kto jest taki sam jak Ty. Identyczny. Śmiejecie się z tych samych żartów i zamieracie w tej samej sekundzie. Jedno za drugim skoczyłoby w ogień, jedno zabiłoby za drugie, bo nierozerwalny z Was duet. Myślałaś, że wiesz co to miłość dopóki nie poznałaś jego i okazuje się, że tamto nawet nie ma startu. Potem jeb, codzienność wszystko pierdoli i na początku oszukujecie się, że każdy związek wchodzi na ten etap. Na końcu nie zatrzymujesz mnie nawet kiedy widzisz mnie w drzwiach z walizką. Straciłam moje szaroniebieskie oczy, straciłam moje życie i część serca. Żegnaj./esperer
|
|
 |
|
Wiesz jak to jest. Mieszkasz z kimś. Widzisz co codziennie, z dobrym i złym humorem, przed i po wstaniu. Kiedy wracasz z pracy, ktoś tam czeka. Z ciepłym obiadem albo awanturą. Widzisz te porozrzucane rzeczy, szafki dzielone na pół, wspólna przestrzeń i przestrzeń "nie ruszaj". Łóżko było świadkiem największych uniesień i największych upadków. Zjarana tona jointów w tych czterych ścianach, zapamiętane miliony rozmów. Miało być na zawsze, miało się nie kończyć, więc kurwa, co się stało, że spakowaliśmy walizy i nic z tego nie zostało?/esperer
|
|
|
|