 |
I co teraz powiesz ? Zadowolony z siebie jesteś ?
|
|
 |
Tak czasem piję, palę okazyjnie i nie jaram. Jakoś mnie nie ciągnie, a to że od czasu do czasu mam ochotę się najebać i nie wstać to inna sprawa, ale błagam nie wmawiaj mi że kilkoma fajkami i 3 piwami zjebie sobie życie, bo jakoś kiedy ty leżałaś obrzygana w trawie bo spaliłaś całą paczkę ja nic nie mówiłam, po prostu byłam ciekawa co zrobisz następnego dnia, tak miałaś nauczke, od tamtego czasu nie ruszyłaś fajek. Ale wtedy ja nic nie mówiłam, nie pouczałam, po prostu starałam się pomóc w miare możliwości więc proszę teraz o to samo, podaj fajke mała ;D
|
|
 |
Nie, nie jestem 'grzeczną córeczką tatusia' bo to, że mam kurwa szacunek do rodziców nie znaczy, że jestem pustą suką.
|
|
 |
Tak kurwa, tęsknię i co z tym zrobisz ?
|
|
 |
Był obok gdy stawiałam pierwsze kroki, cieszył się z pierwszego wypowiedzianego słowa, byłby w stanie zabić jakby się dowiedział że ktoś zrobił mi krzywde, kurwa pamiętam jak się skaleczyłam i przyszłam do niego z małą raną i wielkim płaczem, wziął na kolana i przytulił, nosił na barana gdy akurat miałam taki kaprys mimo tego, że ma chore plecy, zawsze powtarzał 'ee tam, dla ciebie wszystko', był przy mnie zawsze i kurwa uwierz, że nie ma nic cenniejszego niż jego miłość, więc posłuchaj dziwko jeśli jeszcze raz powiesz o nim 'twój stary' to przyrzekam, że osobiście wyjebie ci w ryj !
|
|
 |
Kiedyś byłeś najlepszym bratem na ziemi, naprawdę. I nadal jesteś bo w chuj mi na tobie zależy. To nic, że nie rozmawiamy a jeśli już to nasze rozmowy trwają w chuj długo, są nazbyt wyczerpujące i kurwa od tego twojego gadania to aż czasem uszy bolą. '-chcesz herbate? mama sie pyta? -nie -spoko' i kurwa nawet o głupi papier do drukarki boję się spytać bo mam wrażenie że zaraz wyjebiesz mi w ryj. Boże nigdy o nic nie proszę, ale kurwa nie pozwól na taki ciąg zdarzeń.
|
|
 |
Wiem, że ostatnio nie masz na nic czasu, non stop coś robisz, naprawiasz czy chuj wie co. Ja rozumiem, masz prawo być zmęczony i nie mieć chwili żeby zajrzeć do mojego pokoju i jak dawniej z tym swoim boskim uśmiechem powiedzieć 'dobranoc mała'. Ja naprawdę rozumiem ale wiedz tato, że cholernie cię potrzebuję.
|
|
 |
gdy widzę Twoją dziewczynę mam ochotę dokupić Ci wiadro do tej szmaty.
|
|
|
|