 |
Wiesz jaki dzień wspominam najlepiej ? Nie twoje urodziny czy sylwester, chociaż i te zapewne długo będę pamiętać... Najzajebistsze było to jak siedzieliśmy na tej pieprzonej ławce, opowiadaliśmy sobie wszystko, dosłownie, tamtego wieczoru dowiedziałam się o tobie dużo więcej niż w ciągu pół roku i uwierz mi, że ni chuja nie miałam ochoty stamtąd iść, mogłabym tak słuchać godzinami, serio.
|
|
 |
haha nie ma to jak wejść do kuchni z ręcznikiem na głowie zastając tam brata i jego kolegę, który patrzy na mnie jak na idiotke. bezcenny widok.
|
|
 |
Bez wielkich słów, złotych rad chcemy czuć się wolni, po prostu tak. Siłą nic nie można dać, zabrać można wiele, cokolwiek masz. Bez złotych słów, *kraju rad* wszyscy chcemy kochać, zwyczajnie tak. // vavamuffin-bez słów
|
|
 |
Już dawno powinnam mieć na ciebie totalnie wyjebane, już dawno powinnam usunąć twój numer i jeszcze ten jebany buziak przy twoim imieniu, powinnam pozbyć się rzeczy które mi o tobie przypominają i raz na zawsze zapomnieć, tylko ten jebany sentyment jakoś mi nie pozwala.
|
|
 |
Przeżyjmy więcej , nie jesteśmy przecież rodzeństwem . Twoje oczy krzyczą sex'em , gryzą mnie jak szerszeń . // pezet-mam to kotku
|
|
 |
No i na chuj się patrzysz ? Na co czekasz ? No dalej kurwa, złap mnie za rękę. Pokaż im, że jestem twoja.
|
|
 |
Siedzieliśmy na przerwie. '-kochasz mnie? -no nie kurwa jestem z tobą bo mi się nudzi'. Zrobiłeś tą swoją obażoną minę małego dziecka, usiadłeś na ławce i przez kolejne 10 minut nie odezwałeś się ani słowem. '-ejj kotek, przecież żartowałam noo'. Dalej siedziałeś ewidentnie o czymś myśląc. Wstałeś i z poważną miną powiedziałeś żebym podeszła. Zbliżyłam się. '-bliżej'. Stałam kilka centymetrów od ciebie, ze spokojem patrzyłeś mi w oczy po czym jednym ruchem wziąłeś mnie na ręce i mimo moich pisków i krzyków żebyś mnie zostawił i odłożył tam skąd zabrałeś szedłeś dalej. Stanąłeś nad schodami i trzymałeś mówiąc że jeśli w tej chwili nie powiem ci, że kocham to mnie puścisz. '-kochaaaaaam cię kurwa ale weź mnie wreszcie postaw'. Słyszała mnie chyba cała szkoła, byłam tak wkurwiona, że do końca dnia się do ciebie nie odzywałam. Nienawidzę cię głupku.
|
|
 |
Ogarnąć się w 20 minut i wyglądać tak jakbym przed lustrem spędziła conajmniej godzinę, wziąć duuży gryz tosta z dżemem, dać szybkiego buziaka facetowi marzeń, wybiec z domu na ulicę miami, spędzić dzień w wymarzonej od zawsze pracy i wrócić do ciepłego, przytulnego domu. Przytulić ukochanego psa, walnąć się na łóżko włączając telewizor, złapać telefon i odczytać 'już jadę, ubieraj się, wychodzimy do kina skarbie'. Tak, właśnie tego chcę za 10 lat.
|
|
 |
Kurwa po jakiego chuja wtrącasz nos w nie swoje sprawy ? Pytam się kurwa ? Lżej ci na sercu ze świadomością, że ktoś cierpi ? Widocznie tak, ale jeszcze raz wpierdolisz mi się w życie, a pożałujesz. Sory, ja nie latam wkoło i nie opowiadam jakiś plotek, że kurwa przeruchałaś się już z kilkoma facetami, a swojego obecnego, którego podobno tak bardzo kochasz zdradziłaś już nie raz, więc proszę o to samo, na dobre ci to nie wyjdzie, szmato.
|
|
|
|