|
Dlatego nie znoszę się zakochiwać. Staję się wtedy kompletnym idiotą! Z jednej strony człowiek dostaje skrzydeł. Z drugiej - robi się zupełnie bezbronny. Wolę siebie bez miłości - jestem wtedy zimny, szczery aż do bólu, skoncentrowany, myślący krytycznie. Przynajmniej do pewnego stopnia.
- J.L.Wiśniewski i Irada Wownenko „Miłość oraz inne dysonanse”
|
|
|
Pozwoliłem jej odejść, ponieważ wiedziałem, że stać ją na kogoś lepszego, a teraz, kiedy jej nie ma, zastanawiam się, czy nie trzeba było samemu stać się kimś lepszym.
— Atticus „Miała dzikie serce"
|
|
|
Oczywiście, że marzę. Żeby coś się zdarzyło, najpierw trzeba to sobie wymarzyć.
— Janusz L. Wiśniewski
|
|
|
To najbardziej samotna rzecz na świecie, czekanie, aż ktoś was znajdzie.
— Patti Smith
|
|
|
Za kogo warto wyjść za mąż? Za przyjaciela. Za faceta, z którym płacze się ze śmiechu. Za kogoś, kto w razie potrzeby i herbatę zrobi, i tyłek podetrze. Za mężczyznę, przy którym bycie słabą, chorą i nieatrakcyjną to nie wstyd. Za kogoś, kto gra do jednej bramki, ma podobne marzenia, a jak nie ma – to wspiera. Za mądrego człowieka, któremu się ufa. Ale chyba najważniejsze, bo ważniejsze nawet od seksu, jest to, by się po prostu szalenie lubić. By lubić spędzać ze sobą czas. Takiego męża Wam życzę, dziewczyny! Jesli podczas przysięgi małżenskiej chce Ci się płakać, bo Twoje życie się kończy – wiej!
|
|
|
"Jak nie dasz rady, to znaczy, że nie dasz rady. A nie, że kończy się świat. Jeśli się nie wyrobisz, to znaczy, że się nie wyrobisz. A nie, że nie można na Ciebie liczyć. Kiedy nie zadowolisz wszystkich, to znaczy, że nie wszyscy będą zadowoleni. A nie, że jesteś bezwartościowy. Kiedy poniesiesz porażkę, to znaczy, że poniesiesz porażkę. A nie, że jesteś porażką."
|
|
|
#D.
Na ten rok obiecałam sobie zacząć czuć. Cokolwiek. Zrań mnie, złam mi serce, rozkochaj mnie w sobie ale spraw bym coś znowu poczuła. Zaczyna mi brakować mnie we mnie.
|
|
|
Czasem dochodzę do ogromnego żeliwnego muru, którego nie mogę zburzyć. Mam wtedy wrażenie, że jestem tylko ziarnkiem piasku, które chce osiągnąć coś niemożliwego. Staje się wówczas drażliwa i łatwo wyprowadzić mnie z równowagi z powodu swojej bezsilności. Brakuje mi siły na ciągle wykonywanie jednego kroku do przodu i dwóch do tyłu. Wtedy odpuszczam dla swojego dobra. Staram się uporać z tym wielkim problemem, trochę ochłonąć i za jakiś czas uderzyć z podwójną siłą.
E.
|
|
|
Piłam, żeby utopić ból, ale ten skurwysyn nauczył się pływać.
F.K
|
|
|
Odpuszczę dopiero wtedy, kiedy uznam, że zrobiłam wszystko, co było w mojej mocy żeby zdobyć to, co chciałam. Może i się upokorzę wystawiając na tacy swoje uczucia, może uderzę twarzą w ziemię i znowu pożałuję swojej wiary w ludzi i naiwności ale przynajmniej nie zarzucę sobie, że mogłam coś zrobić a nie zrobiłam. Najważniejsze to nie pluć sobie w twarz za niewykorzystane szanse.
Jak już o coś się starać, to z pełną świadomością porażki ale w 100%, mimo wszystko.
Bo czasem to warto dla kogoś zrobić wszystko. Serce poskładasz i wyjdziesz z tego z nową lekcją, ale nic tak nie boli jak niewykorzystane okazje.
|
|
|
" I znowu pełnia, gdzie wszystko jest bardziej. Bardziej czuje bardziej pragnę bardziej nie mam..."
|
|
|
Tiruriruriruriii, piekny dziś dzień!😃
|
|
|
|