| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | 'Co byś zrobiła, jakbyś nie miała na ziemi nikogo, kto by cię zrozumiał? Nikogo, kto chodź w małym stopniu dobrze by cię znał i wiedział, jaka jesteś? Takiego, wiesz. Prawdziwego przyjaciela?' - kumpel zapytał, przerywając ciszę. Nie wiedziałam co odpowiedzieć, a on to najwyraźniej zauważył. 'Bo widzisz, ja miałem takiego przyjaciela, który okazał się totalnym egoistą i zostawił mnie z tym całym syfem. Odszedł tak po prostu, nie zwracając uwagi na to, jak będą z tym czuli się ci, którym na nim zależało.' - syknął pod nosem. 'To był jego wybór. I tak nic nie możesz zrobić.' - odpowiedziałam. 'W sumie to nawet tego nie żałuję.' - powiedział wkurwiony. Przez chwilę ze zdziwieniem patrzyłam jak znikał za drzewami. Nie sądziłam, że usłyszę coś takiego od jego najlepszego przyjaciela. / pjooona |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Może kiedyś przechodząc obok siebie w parku, nasze spojrzenia mimowolnie się spotkają. Może wpatrując się w swoje tęczówki, przed oczami przelecą nam te najlepsze chwile, oddalając w zapomnienie te złe. Może poczujemy to mocne ukłucie po lewej stronie klatki piersiowej, może będziemy widzieć zza zaszklonych źrenic nasze postury. A może miniemy się bez słowa, udając, że nigdy się nie znaliśmy. / pjooona |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | 'Co u ciebie? Z resztą po co ja pytam, przecież pewnie to co zawsze.' - nagle powiedział kumpel. Spuściłam wzrok w dół, było mi wszystko jedno czy to zauważy, czy może nie. 'Nie martw się, u mnie też bez zmian.' - po chwili dopowiedział, a jego ręce zaczęły się trząść. Wtuliłam się w jego bluzę, którą otaczał zapach tytoniu. 'Kocham cię, siostra.' - nieoczekiwanie syknął łamiącym się głosem, całując mnie w moje ciemne włosy. 'Ja ciebie też, braciszku.' - odpowiedziałam cicho, bo mimo tego, że nie jesteśmy spokrewnieni to jest dla mnie jedną z osób, która jest dla mnie cenniejsza niż moja prawdziwa "rodzina". / pjooona |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Gdyby nie ten ból, o którym nie mówiłem ci tu nigdy, wziąłbym nóż i sprawdził jak szybko się goją blizny. / HuczuHucz |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Te dni, kiedy rozkmina z przyjaciółmi kończy się grubą libacją, gdy kumpel psuje chwile przed pocałunkiem dwóch dziewczyn, gdy zwykły kamień ma na imię Stefan, a jedyną osobą, do której próbujesz się dodzwonić jest twój były chłopak, zdecydowanie ryją ci psychikę. / pjooona |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | chwile z ukochaną osobą wyryte będą w umyśle niczym słowa wygrawerowane na pierścionku |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Oczy - odzwierciedlenie duszy. One nigdy nie okłamią. Nawet gdy nałożysz maskę uśmiechu, twoje oczy pokażą twoje prawdziwe uczucia, pokażą twój smutek albo radość. Zwykły człowiek nabierze się na maskę a przyjaciel - nigdy. |  |  |  |