|
Fajnie jest mieć kogoś takiego jak On. Kogoś kto po pierwszym 'halo' rozpozna w jakim jesteś humorze. Kogoś kto zrobi z siebie debila tylko po to, aby na Twojej twarzy zagościł uśmiech. Kogoś kto odmówi piątkowego melanżu bo go potrzebujesz, a kiedy Cię zobaczy w rozwalonym koku, starym dresie i w rozmazanym makijażu z papierosem w drżącej dłoni nie zapyta dlaczego tak wyglądasz, tylko co się stało. Kogoś kto będzie doskonale wiedział o czym myślisz w danym momencie. Kogoś kto zaprowadzi Cię do domu, rozbierze i położy do łóżka bo nie jesteś w stanie zrobić tego sama. Kogoś kto nawet kiedy będziesz się szarpać, kopać i wyzywać będzie trzymał Cię z całych sił przy sobie, aż się nie uspokoisz. Kogoś kto będzie pod telefonem 24/7 i nigdy, przenigdy Ci niczego nie wypomni. Kogoś kto będzie Cię kochał mimo wad.
|
|
|
|
naprawdę myślałam, że jestem silniejsza. że nie załamię się na wieść o tym, co u Niego słychać. że łzy nie będą już spływać po policzkach z Jego powodu. że serce nie zabije szybciej na niepowtarzalny zapach Jego ciała. że nic nie ukłuje w piersi na widok Jego czekoladowych oczu. myślałam, że dałam sobie z tym wszystkim radę. a teraz okazało się, że próbowałam wygrać najtrudniejszą na świecie wojnę - wojnę z miłością. [ yezoo ]
|
|
|
wiesz, rok mija i mi chyba trochę przykro. MIAŁAŚ BYĆ TU ZE MNĄ A NIE KURWA WYJŚĆ STĄD.
|
|
|
|
Wszyscy mówią żebym zapomniała i zaczęła od nowa, z kimś innym. Wiesz, że sama zaczęłam sobie wmawiać że tak byłoby lepiej? Pozwalam Ci się śmiać, bo obydwoje doskonale wiemy że nikt nie ma takich oczu jak Ty, nikt tak dobrze mnie nie zna, nie wie kiedy kłamie kiedy żartuje i kiedy mówię serio. Nikt tak nie zawładnął moją duszą i nikt tego nigdy już nie zrobi. Wiesz, że czasem płacze? Może Cię to już nie interesuje, przepraszam że znów zawracam Ci głowę... / agathe96
|
|
|
A Ty od razu kręcisz aferę, jakby było z czego.
|
|
|
This time I'm a let it all come out,
This time I'm a stand up and shout.
|
|
|
alkohol, fajki, zioło.. oderwanie od rzeczywistości, w której nie chce się żyć. chociaż na chwile, by nie myśleć o Tobie. zauważyłam już dawno, że to wcale nic nie daje, bo wtedy też o Tobie myślę, mimo to nie przestałam. nadal sobie wmawiam, że tak mi łatwiej. ciekawe ile jeszcze tak pociągne.
|
|
|
otwieram butelkę i puszczam stare klasyki, coś mi przypomina o Niej i o tym jak zostałem z niczym.
|
|
|
wiecie co boli najbardziej? to że jej wierzyłam. ufałam. wierzyłam w każde słowo, każde 'kocham Cię' skierowane w moją stronę. w to, kiedy mówiła, że nie ma zamiaru mnie nigdy zostawić, że będziemy miały domek, wyjedziemy gdzieś daleko, zdala od wszystkich ludzi.. a teraz co mi zostało? świadomość, że to wszystko były puste słowa, które teraz powtarza jej. suce, która zabrała mi wszystko.
|
|
|
|