 |
Z czasem przekonał się również,że walka jednocześnie ze wszystkim,co czuł,jest złą taktyką.Po pierwsze,nie wiedział co czuje, a w każdym razie nie miał pełnego obrazu tych uczuć,więc było to jak drażnienie potwora,którego nawet nie widział.Po drugie,miał lepszą szansę na wygraną,dzieląc wojnę na pomniejsze bitwy,w któych mógł mieć pewną kontrolę nad wrogiem,znaleźć jego słabe punkty i z czasem go złamać.To było jak wkładanie papieru do niszczarki.Kiedy się włoży za dużo,maszyna wpada w panikę,zaczyna się krztusić i z suchym trzaskiem umiera.I znou trzeba zaczynać od początku.
|
|
 |
Ale nie można żyć samymi tylko przyjemnościami,prawda?
A przyjemności właśnie się skończyły.
|
|
 |
Nie wiesz,jak nawet niewielkie uzależnienie może wpłynąć na Twój sposob patrzenia na świat.
|
|
 |
- Hmmm z kim by tu poflirtować...? - Z kim chcesz. - odparłam na odczepnego, nie spoglądając na Niego. -Ooo z koleżanką poflirtuję - popatrzył na mnie, chcąc zobaczyć zazdrość w moich oczach. - A to flirtuj, idź droga wolna, ja pod koniec ferii jadę do Gdańska, tam jest dużo chłopaków... - powiedziałam uśmiechając się do Niego. - No chyba nie sądzisz, że będziesz z Nimi flirtowała - już widziałam zazdrość w jego oczach. - Będę, nie zabronisz mi. - wystawiłam mu język. - Foch - powiedział i wyszedł z pokoju. Ja zrobiłam wielkie oczy, chciałam wstać, ale zobaczyłam go w drzwiach. - Ale tam naprawdę nie będziesz flirtowała z Nimi? - spytał. - Przecież mam Ciebie głupku
|
|
 |
HEJ HO!! WESOŁYCH ŚWIĄT!! ;-)
|
|
 |
Uwielbiam, gdy mnie zaczepia. Jak patrzy, czy ja patrzę. Uwielbiam dostawać od Niego sms, które sprawiają, że na mojej twarzy gości uśmiech. Uwielbiam, gdy udajemy przed Jego kolegami temat, o którym gadaliśmy poprzedniego wieczoru. Uwielbiam Jego komplementy, kierowane w moją stronę. Uwielbiam Jego zboczone myśli bo mnie rozśmieszają. Zastanawia mnie jedno. Czy Mu na mnie zależy ? Czy czuje coś więcej niż koleżeństwo, czy nawet przyjaźń? Czy uszczęśliwiam Go tak, jak On mnie? Proszę Boże, tym razem nie rozdzielaj dróg mojej i osoby, na której mi zależy.
|
|
 |
Z dnia na dzień coś się zmienia. Staje się coraz ważniejszy. Przyłapuję się na tym, że ciągle spoglądam w telefon, czy odpisał. Jak nie pisze, to tęsknie. Wiem, że spogląda w moją stronę, gdy stoję koło Jego klasy. Odwzajemnia uśmiech, kiedy tylko popatrzę w Jego oczy. Prawi mi komplementy takie, bym czuła się urodziwą kobietą. Widzę Go w snach, z każdym nowym sms, coraz więcej uśmiechu na mojej twarzy. Pierwszy raz od 9 miesięcy, ktoś sprawi, ze staję się szczęśliwa. Proszę nie spieprz tego Boże. /Dziewczynka_z_charakterkiem
|
|
 |
|
Gdybym mogła wybrać między Tobą a innym, nawet pomimo krzywd wybrałabym Ciebie.
|
|
 |
|
Nawet gdyby jego obecność była trucizną. Zostałabym przy nim do momentu, aż umrę.
|
|
 |
Mówią raz się żyje, ale nawet jeśli raz to godnie.
|
|
 |
A mówić kocham jest często za trudno
Żyjemy, deszcz jest łzami, łzy są bólem,
Ale tak między nami, już chyba nic nie czuję.
|
|
|
|