głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nic_nie_mow

4 tysiące myśli krzyczących  żeby zrezygnować. setki słów  po których jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje się odejście. dziesiątki chwil  które wgniatają nadzieję w ziemię. i jeden  jedyny powód żeby ogarnąć  wziąć sprawy w swoje ręce i zostać  zostać aż do końca. by dalej móc  delektować się Jego obecnością.

zakazanamilosc dodano: 25 grudnia 2011

4 tysiące myśli krzyczących, żeby zrezygnować. setki słów, po których jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje się odejście. dziesiątki chwil, które wgniatają nadzieję w ziemię. i jeden, jedyny powód żeby ogarnąć, wziąć sprawy w swoje ręce i zostać, zostać aż do końca. by dalej móc delektować się Jego obecnością.

Masz rację  odejdź.. Zrób to samo co inni.

zakazanamilosc dodano: 17 grudnia 2011

Masz rację, odejdź.. Zrób to samo co inni.

Zawsze śpię przytulona do ściany pozostawiając miejsce dla niego. Nawet gdyby miał przyjść tylko w snach.  esperer

zakazanamilosc dodano: 15 grudnia 2011

Zawsze śpię przytulona do ściany pozostawiając miejsce dla niego. Nawet gdyby miał przyjść tylko w snach. /esperer

wracając w nocy do domu witałam z ulgą łóżko i wylewałam w poduszkę łzy zmieszane z tuszem do rzęs. tłumiony krzyk już od dawna  nie zagłuszał ostrego kłucia w mojej piersi. na przemian zasypiałam i się budziłam. ze snu wyrywały mnie koszmary. a może rzeczywistość  która stała się dla mnie nie do zniesienia. bo przecież nie było Go już przy mnie. moje serce w chaotyczny  pełen bólu sposób zaczynało rozumieć  że odszedł tamtego dnia. całując lekko w czoło  definitywnie się pożegnał.

zakazanamilosc dodano: 12 grudnia 2011

wracając w nocy do domu witałam z ulgą łóżko i wylewałam w poduszkę łzy zmieszane z tuszem do rzęs. tłumiony krzyk już od dawna, nie zagłuszał ostrego kłucia w mojej piersi. na przemian zasypiałam i się budziłam. ze snu wyrywały mnie koszmary. a może rzeczywistość, która stała się dla mnie nie do zniesienia. bo przecież nie było Go już przy mnie. moje serce w chaotyczny, pełen bólu sposób zaczynało rozumieć, że odszedł tamtego dnia. całując lekko w czoło, definitywnie się pożegnał.

Uśmiechałam się na myśl o nim  nie wiedząc  że za niedługi czas  jego imię usłyszane gdzieś na ulicy  będzie niszczyło mnie od środka.

zakazanamilosc dodano: 11 grudnia 2011

Uśmiechałam się na myśl o nim, nie wiedząc, że za niedługi czas, jego imię usłyszane gdzieś na ulicy, będzie niszczyło mnie od środka.

Czy będziemy mogli kiedyś jeszcze spojrzeć sobie w oczy po tym wszystkim? Bez żalu i nienawiści. Nie wyrzekając się  ani jednego wspólnego miesiąca  dnia? Tego co nas łączyło? Czy może zabijemy w sobie ostatnie krzty miłości  i przejdziemy koło siebie  tak jakby nigdy  jedno za drugiego nie było gotowe oddać życia?

zakazanamilosc dodano: 10 grudnia 2011

Czy będziemy mogli kiedyś jeszcze spojrzeć sobie w oczy po tym wszystkim? Bez żalu i nienawiści. Nie wyrzekając się, ani jednego wspólnego miesiąca, dnia? Tego co nas łączyło? Czy może zabijemy w sobie ostatnie krzty miłości, i przejdziemy koło siebie, tak jakby nigdy, jedno za drugiego nie było gotowe oddać życia?

To przykre jak szybko w dzisiejszych czasach ważna dla nas osoba  staje się tylko ulotnym wspomnieniem  które tkwi w naszej podświadomości  aż do momentu  gdy serce przestanie tęsknić  a rozum zacznie zapominać. A każde to nawet najmniejsze wspomnienie  odbija znaczące piętno na naszej przyszłości. I nagle niespodziewanie tracisz kontrolę nad swoim życiem  a Twoje marzenia znikają milion razy szybciej niż się pojawiły.

zakazanamilosc dodano: 4 grudnia 2011

To przykre jak szybko w dzisiejszych czasach ważna dla nas osoba, staje się tylko ulotnym wspomnieniem, które tkwi w naszej podświadomości, aż do momentu, gdy serce przestanie tęsknić, a rozum zacznie zapominać. A każde to nawet najmniejsze wspomnienie, odbija znaczące piętno na naszej przyszłości. I nagle niespodziewanie tracisz kontrolę nad swoim życiem, a Twoje marzenia znikają milion razy szybciej niż się pojawiły.

A może najzwyczajniej w świecie miał rację  twierdząc  że ten obraz pustej dziewczyny nie powinien być moim odbiciem.

zakazanamilosc dodano: 2 grudnia 2011

A może najzwyczajniej w świecie miał rację, twierdząc, że ten obraz pustej dziewczyny nie powinien być moim odbiciem.

po co było tyle starań  wysiłku i wyrzeczeń dla miłości  która nie przetrwała pierwszej próby? rozpadła się jak porcelanowa filiżanka w kontakcie z zimną posadzką. a jej kawałki  nawet sklejone  już nigdy nie będę stanowić spójnej całości.

zakazanamilosc dodano: 2 grudnia 2011

po co było tyle starań, wysiłku i wyrzeczeń dla miłości, która nie przetrwała pierwszej próby? rozpadła się jak porcelanowa filiżanka w kontakcie z zimną posadzką. a jej kawałki, nawet sklejone, już nigdy nie będę stanowić spójnej całości.

może to wbrew wszystkiemu co rozsądne. może to samobójstwo  a może bilet do wolności  ale chciałabym usłyszeć z jego ust  nie kocham . w końcu mogłabym odegnać od siebie wszystkie uporczywe złudzenia i ostatecznie ugasić odór wypalonych uczuć  a potem żyć jakoś dalej. czekam tylko na to jedno zdanie  dające coś  a jednak odbierające wszystko.

zakazanamilosc dodano: 29 listopada 2011

może to wbrew wszystkiemu co rozsądne. może to samobójstwo, a może bilet do wolności, ale chciałabym usłyszeć z jego ust "nie kocham". w końcu mogłabym odegnać od siebie wszystkie uporczywe złudzenia i ostatecznie ugasić odór wypalonych uczuć, a potem żyć jakoś dalej. czekam tylko na to jedno zdanie, dające coś, a jednak odbierające wszystko.

Jesteś tylko wspomnieniem  kolejną zapisaną kartką w pamiętniku..

zakazanamilosc dodano: 29 listopada 2011

Jesteś tylko wspomnieniem, kolejną zapisaną kartką w pamiętniku..

dzisiaj chciałabym już tylko zapomnieć o tych wszystkich fałszywych obietnicach  które na marne uleciały w powietrze. o ich ostrych krawędziach  prze które zbyt dużo nadziei rozpadło się na zawsze. o tamtym miękkim i kojącym głosie  który je wszystkie wypowiadał. szeptał  bez zająknięcia. kłamał na wydechu. bez oporów. bez żadnych konsekwencji.

zakazanamilosc dodano: 27 listopada 2011

dzisiaj chciałabym już tylko zapomnieć o tych wszystkich fałszywych obietnicach, które na marne uleciały w powietrze. o ich ostrych krawędziach, prze które zbyt dużo nadziei rozpadło się na zawsze. o tamtym miękkim i kojącym głosie, który je wszystkie wypowiadał. szeptał, bez zająknięcia. kłamał na wydechu. bez oporów. bez żadnych konsekwencji.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć