 |
'teraz już wiem, że winna temu jestem...'
|
|
 |
"Na pustyni jest się samotnym. Równie samotnym jest się wśród ludzi. [...] Decyzja oswojenia niesie w sobie ryzyko łez." Antoine de Saint-Exupery "Mały Książę"
|
|
 |
`Jeśli sport miesza się z polityką, to z góry wiadomo, że nic dobrego z tego nie będzie. Polityka, żądza pieniądza, ścieranie się różnorakich poglądów różnorakich ludzi, niezwiązanych w ogóle ze sportem, niszczy tylko piękno wszystkich dyscyplin. Nie ma już miejsca na 'czystą grę', żyjemy w czasach, w których każdy ruch na arenie sportowej można nazwać wyreżyserowanym. Wyreżyserowanym przez pieniądze. Następuje bunt kibiców, którzy oczekują tylko zwykłej normalności sportowej, prawdziwych, a nie sztucznych emocji. Nie ma się co dziwić, że trwa walka na linii politycy-kibice. Są jeszcze ludzie, dla których sport jest całym życiem, którzy szanują barwy i symbole narodowe lub klubowe. Ale są też ludzie, dla których liczą się tylko i wyłącznie zyski ze sportu. I to jest przykre i chore. Nie wiadomo, dokąd zmierza polski sport. Albo inaczej: wiadomo, że zmierza w złym kierunku, jest na drodze, z której za jakiś czas nie będzie już żadnego odwrotu...`
|
|
 |
`są osoby, przy których nie warto udawać szczęścia, bo nie interesuje ich, czy jesteś smutna czy szczęśliwa. są osoby, przy których nie trzeba udawać szczęścia, bo dzięki nim to szczęście ogarnia cię za każdym razem.`
|
|
 |
Oficjalny Hymn Piłkarskiej Reprezentacji PZPN-u
'Widziałam orła cień, z koszulek uciekł niczym wiatr. Murawa to nie jego świat, nie będzie z nim już meczu dnia.'
|
|
 |
'bo Ty się od nas izolujesz, tylko nie umiemy dokładnie określić, na czym ta izolacja polega' - jak kiedyś powiedziałyście: Kinga ma swój świat.
|
|
 |
...a po policzku znów spływa łza.
|
|
 |
Jest godzina 0:40. Ulice opustoszały. Idziesz sama, słysząc tylko stukot własnych obcasów, szelest liści na chodniku i chwilowe szczekanie psa. Chowasz ręce do kieszeni, a na twarzy czujesz powiew chłodnego, jesiennego powietrza. Rzucasz okiem na pięknie oświetlony rynek i pewnym krokiem ruszasz przed siebie. Mimo pewnej niechęci do samotnych, nocnych spacerów stwierdzasz, że tak naprawdę nie masz się tu czego obawiać. Jesteś w końcu u siebie, w swoim świecie. Przed oczami masz nadal wszystkie sytuacje, jakie wydarzyły się w ciągu kilku minionych godzin za drzwiami, które przed momentem zamknęłaś. W uszach nadal gra ci tamtejsza muzyka. Ta samotność i cisza skłaniają cię do wielu przemyśleń. Przemyśleń nad własnym życiem...
|
|
 |
pogadasz parę razy z przyrodnim bratem swojego kuzyna i już mama z ciotką dopowiadają sobie historię, próbują was zeswatać i zastanawiają się, jakby to było, gdyby zostały waszymi 'teściowymi' xD.
|
|
 |
`przyjdź na studniówkę w dresie, będziesz się wyróżniał z tłumu`
|
|
 |
`jeśli chłopak mówi o piątku, to wiedz, że tak naprawdę chodzi mu o sobotę` ahaha xD.
|
|
 |
'A Ty ciągle Lech Poznań, Lech Poznań. Ciągle niebiesko-biało' - przemilczałam to. nie chciało mi się po raz n-ty tłumaczyć, co znaczy dla mnie ten klub. ktoś, kto nigdy nie był kibicem, nawet by tego nie zrozumiał. wy macie swoich ukochanych, macie przyjaciół, a ja mam Kolejorza - mój własny, mały świat, do którego mogę uciekać w ciężkich chwilach. wtedy jestem naprawdę sobą. Kingą jakiej nie znacie ze szkoły. na starość zostanie mi miłość do Dumy Wielkopolski i wszystkie wspomnienia z nią związane. zdobyte puchary i mistrzowskie tytuły. was już ze mną nie będzie. pewnie za kilka lat utracimy kontakt. a Lech? Lech pozostanie ze mną na zawsze. zajmuje stałe miejsce w moim sercu i to się nie zmieni, bo wyznaję zasadę, że jeśli zacznie się coś kochać, to już się nie powinno przestawać. dlatego pokochałam Kolejorza. wiem, że on mnie nie zdradzi i nie opuści.
|
|
|
|