 |
Nie trać czasu na to, by zatrzymać kogoś, kogo nie obchodzi to, że Cię straci..
|
|
 |
jeśli nie zadzwonisz do mnie przez cały dzień, zrozumiem. Jeśli nie będziesz do mnie pisać przez parę dni, zrozumiem. jeśli nagle przestanie mi zależeć, mam nadzieję, że zrozumiesz.
|
|
 |
może nie był idealny , ale był kimś kogo kochałam .
|
|
 |
[6] Pół roku poźniej....Nigdy nie pomyślałabym, że wszystko obróci się o 180 stopni. Mam męża, dziecko znów. Wszystko się wyjaśniło moja kochana siostrzyczka wymyśliła historie na mój temat i temu mnie mąż porzucił, ale wyrzucił ją jak wszystko wyszło na jaw. Jestem znów szczęśliwa, nie wracamy do tego co się stało kiedyś. Żyjemy tym co jest teraz. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
[5] Angela nie chciała przebywać ze mną w jednym pokoju, więc wyszła do kuchni. Wróciło wszystko te wspomnienia, no i co mnie zdziwiło nasze zdjęcia nadal zostały w tym samym miejscu.
-Czemu ich nie wyrzuciłeś?
-A czemu miałbym wyrzucać, Kamil musi wiedzieć jak wygląda jego matka, a ja mam jakiś sentyment to tego.
-Rozumiem. Tyle lat minęło.
-Tak, nigdy nie myślałem o tej chwili kiedy, kiedy...
-Kiedy mnie wypuszczą z więzienia? Ja też nie. Nigdy też nie pomyślałam, że stracę wszystko.
-To wszystko twoja wina.
-Moja?
-No tak.
-Bo chciałam pomóc mojej siostrze?
-Nie przecież...
-Karolino syn twój przyszedł.
Kurcze co on chciał mi powiedzieć? Musiała akurat w tym momencie przyjść? Syn się ucieszył na mój widok. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
[4] -Co ty tu robisz?
-Zdziwiona jesteś? Przyszłam zobaczyć mojego syna, którego nie widziałam 5lat.
-Nie ma go poszedł z kolegami pograć.
-A jeszcze mój mąż jest?
-Twój?
-Tak rozwodu nie miałam
-Nie ma.
-Nie kłam jest.
-Jest ale nie będzie z tobą rozmawiał.
-Kochanie kto to?
-Nikt.-Nie jestem nikim. Twoja kochana żona pamiętasz mnie jeszcze?!
-Karolina co tu tu robisz?
-Przyszłam do mojego syna.
-Nie ma go poszedł z kolegami. Powinien za jakąś godzine przyjść.
-To może poczekam, jeśli mi wolno przebywać w swoim domu.
-Oczywiście.
-Ale...
-To jest jeszcze mój dom nie zapominaj Angelo. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
[3] Mama zawsze wolała ją, była młodsza i nie sprawiała kłopotów, właśnie widać. To wszystko powoli mnie niszczy od środka. Prawie dochodzę do swojego domu, wróć do ich domu. Przez nią nie mam nic. Na samą myśl o tym, że są ze sobą, że śpią w moim łóżku jest mi nie dobrze. Udaje kochającą matke dla Kamila, zawsze była kiedy potrzebował matki. Wszystko to wymyśliła, bo byłam jej zagrożeniem. Nie mam nic.. A może się wycofam i nie będę im przeszkadzać, powiem "Cześć kochanie pamiętasz mnie? A ty mój syneczku pamiętasz swoją mame?" To jest żałosne ale nie mogę się wycofać za dużo już straciła. Dobra wdech, wydech, wdech, wydech i dzwonię. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
[2] A ja byłam ta spokojna i uporządkowana, do czasu. Kiedyś chciałam jej pomóc, bo mnie prosiła o pomoc, mówiła, że jakiś chłopak jej grozi i czy może zostać u mnie na pare dni, oczywiście się zgodziłam, bo jest moją siostrą. Nie wiedziałam, że to oznacza kłopoty. Jakiś chłopak przyszedł do mojego mieszkania grożąc mi, no i co ja miałam zrobić? Pozwolić aby mnie zabił? Broniłam się no ale moja siostra była tak zastraszana przez niego, że zeznawała na moją niekorzyść. A teraz mieszka z moim dzieckiem i mężem. Boże jak mogła mi to zrobić? Nienawidzę ją za to ale przecież nie pokażę tego, bo mnie zniszczy.. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
[1] No i nadszedł ten upragniony czas. Spotkam się z nim, ile to już minęło 5 lata? Tak będzie mijać piąty rok od kiedy go nie widziałam. Ciekawe czy się zmienił na pewno urósł. Ile będzie miał. 13 lat? Chyba tak. Mój kochany syneczek. Kamil jeju ile ja bym dała aby cofnąć czas, aby inaczej to wszystko się potoczyło, czy mnie nienawidzi? Tego nie wiem jedynie wiem czemu mnie nie odwiedzał, moja kochana siostrzyczka "Co ty myślisz, że go tutaj przyprowadzę?", "Zapomnij, później będzie pamiętać to przez pare lat i jak będzie większy to co ja mu powiem, jak się będzie pytać?" Ona zawsze jak to mówił "Słońce przecież wiesz, że chce dla was jak najlepiej, dlatego to wszystko robię". Nienawidziłam jak tak mówiła, bo to nie była prawda. Tak dziś jest ten wyjątkowy dzień, wychodzę z więzienia. "Nie martw się w szkole Kamila myślą, że wyjechałaś". Ona zawsze chciała mi odebrać moją rodzinę, zazdrościła mi męża, no i dziecka. Nigdy nie umiała poukładać swojego życia. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
Gdy tak patrzę w przeszłość widzę, że dużo się zmieniło. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
Mów sobie, że jesteś silna, a zdobędziesz najwspanialsze rzeczy na świecie. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
Nigdy się nie poddawaj walcz o to co do ciebie należy. [jestemjakajestemxd]
|
|
|
|