 |
Chcę być dla ciebie ważna. Wcale nie muszę być najważniejsza. Nie muszę być tym jebanym, numerem jeden, nie muszę być dla ciebie celem i sensem życia, oczkiem w głowie, skarbem, gwiazdą, diamentem. Po prostu chcę czasem przewinąć się przez twoje myśli, chcę zajmować chociaż malutki kącik w twoim sercu. Nie chcę być tobie obojętna, nie chcę być jedną z wielu. / sercowyprokurator
|
|
 |
Myślę, że znalazłam mężczyznę na całe życie. Na dobre i złe. Mężczyznę, który pomoże mi przetrwać burzliwy okres młodości. Który będzie przy mnie, gdy będę wahać się, którą suknię ślubną wybrać. Będzie przy mnie, gdy będę rodzić nasze pierwsze dziecko. Będzie mnie wspierać, gdy stwierdzę, mając czterdzieści lat, że mam okropne zmarszczki na twarzy, a na głowie jest coraz więcej siwych włosów. Mężczyznę, który pomoże przejść mi przez okres menopauzy, będzie wspierał w trudach starości i wreszcie będzie trzymał mnie za rękę, gdy będę umierać. / sercowyprokurator
|
|
 |
Matematyka. Ciepłe promienie słońca przyjemnie drażnią. Znużona próbuję zrozumieć sens w wykresach funkcji. Nauczycielka nerwowo gestykuluje próbując jak najlepiej przekazać swoją cenną wiedzę. Co chwilę ktoś zadaje idiotyczne pytania, by bardziej zdenerwować kochaną panią profesor. Margines zapełniam bezsensownymi bazgrołami. Ponoszę wzrok i napotykam twoje ciepłe niebieskie tęczówki. Mój kącik ust automatycznie unosi się ku górze. Zaciągam się mocniej powietrzem. Rozkładam na czynniki pierwsze zapach powietrza. Jest przepełnione Tobą. Serce zaczyna szybciej tłoczyć krew. Źrenice rozszerzają się, a wykresy funkcji kwadratowej pozostają czarną magią.
|
|
 |
Czy potrafisz mi wytłumaczyć dlaczego, gdy mamy coś w zasięgu ręki to nie potrafimy się tym cieszyć, lecz gdy utracimy nieodwracalnie zaczynami za tym tęsknic i pragniemy to mieć ze wszystkich sił ?
|
|
 |
|
Ona była najlepsza w czekaniu, a on w dawaniu jej nadziei.
|
|
 |
Straciłam Cię na zawsze. Od teraz muszę radzić sobie sama.
|
|
 |
Nie brakuje Ci rozmów ze mną? Nie brakuje Ci wkurzania mnie? Nie brakuje Ci mojego uśmiechu? Nie brakuje Ci mówienia mi każdej głupoty, która wydarzyła się w Twoim życiu? Nie brakuje Ci moich smsów na dobranoc? Nie brakuje Ci mnie? / veriolla
|
|
 |
A mama mówiła bym się nie przyzwyczajała do ludzi, bo i tak odejdą.
|
|
 |
Czy tęskniłbyś za mną, gdybym odeszła? Czy szukałbyś mnie, nie wiedząc co ze mną? Pytałbyś przyjaciół, rodziny, nachodził w domu. Czy czułbyś pustkę i bolałoby Cię to?
|
|
 |
"Nawet śmierć nas nie rozłączy" - mówiliśmy sobie, dziś Ty mówisz to jej.
|
|
 |
Tęsknię za Nim i kocham Go nadal jak brata, mimo że nie łączyły nas więzy krwi i przez jakiś czas byliśmy parą. Tęsknię za jego oddechem, za tym jak pokonywał miasto w szybkim tempie dla mnie i jak zawsze wiedział kiedy mam ochotę na milkę mleczną, czy bananowy soczek. Tęsknię za tym jak jeździliśmy do McDonalda niedaleko jego domu na Mąkołowcu, i jak zamawiał nam trzy hamburgery, dwa cheeseburgery, dużą cole i sałatkę, a potem dzielił to na dwa mówiąc, że jest strasznie głodny. Jadł jak kobiety w ciąży, a zawsze był taki chudy. Pamiętam jak wsiadaliśmy na dworcu w trolejbus i jeździliśmy dziesięć razy okrążając miasto. I nawet pamiętam to jak wrzucił do automatu złotówkę i wylosował pierścionek a potem jak idiota w tesco mi się na żarty oświadczał. Nigdy też nie zapomnę jak był kiedy zmarła moja babcia, i potrzebowałam czułości, a on przychodził z lodami mimo że była zima, czy zabierał mnie na lodowisko by poprawić mi humor. Tak cholernie tęsknię za czasami kiedy był. Po prostu był.
|
|
 |
Cierpisz by jemu było lepiej, a sama nie potrafisz spojrzeć w lustro i powiedzieć, że też chcesz szczęścia jakie on ma.
|
|
|
|