głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika neatness

Krzyczeć? Ale po co? Przecież tysiącami zbędnych słów nie wyrazi się tego  co czuje serce. Łzy też już znikły. Przesuszone oczy  bez jakiegokolwiek wyrazu  wpatrzone pusto w białe ściany. Muzyka w tle przygrywa cicho  szepcząc o tym  że czasem miłość istnieje. Prawdziwe piękno zamknięte w jednej osobie. Piękno? A może czysty wrak człowieka. Otumanionego i zrozpaczonego. Bo czy można określić to stanem samotności? Bodajże tak  jednak nie warto tak mówić. Samotność jest gdy nasza dusza kwili  język wypowiada puste słowa w stronę butelki po whisky a mucha siedząca na oknie to najwierniejszy przyjaciel. Czy jest aż tak źle? Czy zostało osiągnięte już to stadium  w którym człowiek nie czuje się człowieczo? Istotą życia nie jest zwykłe funkcjonowanie. Poranny prysznic  gorąca kawa i grzanka z dżemem. To coś więcej niż parę krótkich scen. To nie tylko samo bycie. Istotą życia jest szelmowski uśmiech zwrócony ku drugiej osobie  kilka miłych słów i krótki spacer wieczorową porą.

lostoutlaw dodano: 12 października 2012

Krzyczeć? Ale po co? Przecież tysiącami zbędnych słów nie wyrazi się tego, co czuje serce. Łzy też już znikły. Przesuszone oczy, bez jakiegokolwiek wyrazu, wpatrzone pusto w białe ściany. Muzyka w tle przygrywa cicho, szepcząc o tym, że czasem miłość istnieje. Prawdziwe piękno zamknięte w jednej osobie. Piękno? A może czysty wrak człowieka. Otumanionego i zrozpaczonego. Bo czy można określić to stanem samotności? Bodajże tak, jednak nie warto tak mówić. Samotność jest gdy nasza dusza kwili, język wypowiada puste słowa w stronę butelki po whisky a mucha siedząca na oknie to najwierniejszy przyjaciel. Czy jest aż tak źle? Czy zostało osiągnięte już to stadium, w którym człowiek nie czuje się człowieczo? Istotą życia nie jest zwykłe funkcjonowanie. Poranny prysznic, gorąca kawa i grzanka z dżemem. To coś więcej niż parę krótkich scen. To nie tylko samo bycie. Istotą życia jest szelmowski uśmiech zwrócony ku drugiej osobie, kilka miłych słów i krótki spacer wieczorową porą.

Zamykamy oczy i mamy ochotę płakać. Czuć spływające po policzku krople łez. Językiem zlizywać słony smak smutku i bólu. Pragniemy wtedy czuć jak nasze serce rozrywane jest na miliony  ba  miliardy maleńkich kawałeczków. Umaczane w bagnie nienawiści strzępki porozrywanego organu  powinny wrzynać się w nasze ciało  zadawać ból podnoszący poziom naszego podniecenia  zadowolenia. I na końcu powinny zabijać... Bezlitośnie ranić kawałki naszych tkanek  nie zostawiając ani milimetra czystej skóry. Czerwona z wściekłości krew spływałaby po ciele  opadając na zarzyganą wcześniej z bólu podłogę... Ostatkami sił  powinniśmy wtedy wypowiedzieć  jak bardzo kochaliśmy nasze okrutne życie.

lostoutlaw dodano: 12 października 2012

Zamykamy oczy i mamy ochotę płakać. Czuć spływające po policzku krople łez. Językiem zlizywać słony smak smutku i bólu. Pragniemy wtedy czuć jak nasze serce rozrywane jest na miliony, ba, miliardy maleńkich kawałeczków. Umaczane w bagnie nienawiści strzępki porozrywanego organu, powinny wrzynać się w nasze ciało, zadawać ból podnoszący poziom naszego podniecenia, zadowolenia. I na końcu powinny zabijać... Bezlitośnie ranić kawałki naszych tkanek, nie zostawiając ani milimetra czystej skóry. Czerwona z wściekłości krew spływałaby po ciele, opadając na zarzyganą wcześniej z bólu podłogę... Ostatkami sił, powinniśmy wtedy wypowiedzieć, jak bardzo kochaliśmy nasze okrutne życie.

Wspomnienia to jedyny skarb jaki posiadam. Mogę powracać do nich notorycznie mając pewność  że nikt ich mi nie ukradnie. Bo pamięć to dar i przekleństwo. Raz wzbudzają w nas szczery uśmiech  przepełniony ciepłą energią. Wywołują łzy wzruszenia i poczucie spełnienia. Czasem jednak w naszym sercu  niektóre wspomnienia wywołują chaos. Pełne bólu  cierpienia  łez. Chciałoby się je wyrzucić z siebie  spalić. Aby zniknęły raz na zawsze. Umarły...

lostoutlaw dodano: 12 października 2012

Wspomnienia to jedyny skarb jaki posiadam. Mogę powracać do nich notorycznie mając pewność, że nikt ich mi nie ukradnie. Bo pamięć to dar i przekleństwo. Raz wzbudzają w nas szczery uśmiech, przepełniony ciepłą energią. Wywołują łzy wzruszenia i poczucie spełnienia. Czasem jednak w naszym sercu, niektóre wspomnienia wywołują chaos. Pełne bólu, cierpienia, łez. Chciałoby się je wyrzucić z siebie, spalić. Aby zniknęły raz na zawsze. Umarły...

Czasami o kilka słów za dużo. A to przecież tylko tęsknota za tym  co było dawniej. Za zwykłą rozmową  prostymi gestami. To ciągłe skrępowanie i hamulec w sytuacjach  kiedy chce się powiedzieć parę szczerych zdań. Strach? Wywoływany w momentach niewłaściwych. Tych jakże prostych  w których powinien nam wystarczyć zwykły dialog. Bez zbędnych epitetów. I dochodzący do tego smutek. Bo kiedyś było inaczej... I choć życie nigdy nie idzie prostą drogą  my prosimy o ideały. Bez zmian  bez rozstań  bez nieporozumień  których w naszym życiu tak wiele. Bo łatwo postawić sobie pytanie  dlaczego tak łatwo dostać jest od losu po dupie  a tak ciężko z wielkim zamachem mu oddać. We wszystkim odnajdujemy to samo. Ale zakładając cudze buty  nigdy nie będziemy zadowoleni. Bo to za gorąca kawa  a to za mało posolone ziemniaki. Życie nie kręci się wokół nas... To my kręcimy się wokół niego  szukając tej jedynej  właściwej drogi. Lecz czy pisane jest ją komukolwiek znaleźć?

lostoutlaw dodano: 12 października 2012

Czasami o kilka słów za dużo. A to przecież tylko tęsknota za tym, co było dawniej. Za zwykłą rozmową, prostymi gestami. To ciągłe skrępowanie i hamulec w sytuacjach, kiedy chce się powiedzieć parę szczerych zdań. Strach? Wywoływany w momentach niewłaściwych. Tych jakże prostych, w których powinien nam wystarczyć zwykły dialog. Bez zbędnych epitetów. I dochodzący do tego smutek. Bo kiedyś było inaczej... I choć życie nigdy nie idzie prostą drogą, my prosimy o ideały. Bez zmian, bez rozstań, bez nieporozumień, których w naszym życiu tak wiele. Bo łatwo postawić sobie pytanie, dlaczego tak łatwo dostać jest od losu po dupie, a tak ciężko z wielkim zamachem mu oddać. We wszystkim odnajdujemy to samo. Ale zakładając cudze buty, nigdy nie będziemy zadowoleni. Bo to za gorąca kawa, a to za mało posolone ziemniaki. Życie nie kręci się wokół nas... To my kręcimy się wokół niego, szukając tej jedynej, właściwej drogi. Lecz czy pisane jest ją komukolwiek znaleźć?

uprzedzam. nie jestem zdesperowaną psychopatką  choć na pierwszy rzut oka można mnie za taką wziąć. a co z moim życiem? jest totalnie skomplikowane. każdy kawałek to inne opakowanie puzzli.

lostoutlaw dodano: 12 października 2012

uprzedzam. nie jestem zdesperowaną psychopatką, choć na pierwszy rzut oka można mnie za taką wziąć. a co z moim życiem? jest totalnie skomplikowane. każdy kawałek to inne opakowanie puzzli.

myślę więc jestem? nie... mnie już chyba nie ma. powoli umieram zamknięta w swoim półprywatnym świecie. otwieram oczy  jedynie gdy ktoś znowu potrzebuje pomocy lub gdy moje ciało pragnie kontaktu ze światem codziennym. żyje od czasu do czasu. bo po co inaczej? przecież tu nie chodzi o cierpienie. do niego idzie się w końcu przyzwyczaić. czy tym udowodniłam moje skazanie na wieczne potępienie? możliwe. ale czyż nie należy głośno wykrzykiwać prawdy? w tym wypadku można. przecież to nic strasznego... prawda jest niczym innym jak kluczem do wszystkich bram otwierających nam szczerą znajomość. uczciwą znajomość. a jednak niekoniecznie. niektórym wystarczą jedynie słodkie słówka  szelmowski uśmiech i zawadiackie spojrzenie. o tak. bo czymże jest szczerość? przecież skłamać jest łatwiej. a co za tym idzie? to już nie ważne...

lostoutlaw dodano: 12 października 2012

myślę więc jestem? nie... mnie już chyba nie ma. powoli umieram zamknięta w swoim półprywatnym świecie. otwieram oczy, jedynie gdy ktoś znowu potrzebuje pomocy lub gdy moje ciało pragnie kontaktu ze światem codziennym. żyje od czasu do czasu. bo po co inaczej? przecież tu nie chodzi o cierpienie. do niego idzie się w końcu przyzwyczaić. czy tym udowodniłam moje skazanie na wieczne potępienie? możliwe. ale czyż nie należy głośno wykrzykiwać prawdy? w tym wypadku można. przecież to nic strasznego... prawda jest niczym innym jak kluczem do wszystkich bram otwierających nam szczerą znajomość. uczciwą znajomość. a jednak niekoniecznie. niektórym wystarczą jedynie słodkie słówka, szelmowski uśmiech i zawadiackie spojrzenie. o tak. bo czymże jest szczerość? przecież skłamać jest łatwiej. a co za tym idzie? to już nie ważne...

Weszłam tam jak gdyby nigdy nic  uderzyłam do stolika przy którym siedział On.  Siemka   rzuciłam po czym usiadłam naprzeciwko Niego.   Znów po białe  nie przesadzasz?    Zapytał.   Dziś  nie po to.   odpowiedziałam. Popatrzał na mnie po czym krzykną do znajomego barmana  Daj nam litra . Siedzieliśmy tak i piliśmy bez słowa  aż nad zwyczaj dziwna była ta cisza.  Dziękuje     powiedziałam polewając kolejną kolejke.   Wiem  że wiele spierdoliłem i wiem  że nie da się cofnąć czasu ale wiedź  że zawsze możesz na mnie liczyć.     odpowiedział. Ucieszyły mnie jego słowa bo i może wydawać się to dziwne po tym co działo się miedzy nami w ostatnim czasie jest On jedyną osobą na którą mogę liczyć.

korba666 dodano: 11 października 2012

Weszłam tam jak gdyby nigdy nic, uderzyłam do stolika przy którym siedział On. "Siemka" -rzuciłam po czym usiadłam naprzeciwko Niego. " Znów po białe, nie przesadzasz?" - Zapytał. " Dziś, nie po to."- odpowiedziałam. Popatrzał na mnie po czym krzykną do znajomego barmana "Daj nam litra". Siedzieliśmy tak i piliśmy bez słowa, aż nad zwyczaj dziwna była ta cisza. "Dziękuje " - powiedziałam polewając kolejną kolejke. " Wiem, że wiele spierdoliłem i wiem, że nie da się cofnąć czasu ale wiedź, że zawsze możesz na mnie liczyć. " - odpowiedział. Ucieszyły mnie jego słowa bo i może wydawać się to dziwne po tym co działo się miedzy nami w ostatnim czasie jest On jedyną osobą na którą mogę liczyć.

Pytasz czy u mnie wszystko okej? Po co? Skoro wiesz jak jest. Skoro wiesz co mi zrobiła. Skoro wiesz  że w ostatnich dniach straciłam człowieka  którego kochałam ponad życie. Skoro wiesz  że życie bez Niego nie ma dla mnie sensu...Dławię się wspomnieniami i tym co pomiędzy nami było. Staczam się z każdym kolejnym melanżem  który ma mi pomóc zapomnieć o Nim. Straciłam osobę cholernie ważną dla mnie a Ty myślisz  że będę chodziła uśmiechnięta...

korba666 dodano: 11 października 2012

Pytasz czy u mnie wszystko okej? Po co? Skoro wiesz jak jest. Skoro wiesz co mi zrobiła. Skoro wiesz, że w ostatnich dniach straciłam człowieka, którego kochałam ponad życie. Skoro wiesz, że życie bez Niego nie ma dla mnie sensu...Dławię się wspomnieniami i tym co pomiędzy nami było. Staczam się z każdym kolejnym melanżem, który ma mi pomóc zapomnieć o Nim. Straciłam osobę cholernie ważną dla mnie a Ty myślisz, że będę chodziła uśmiechnięta...

najgorsze są te desperackie myśli  które zapewniają mnie  że po tym wszystkim ból ustąpi.

eeiiuzalezniasz dodano: 11 października 2012

najgorsze są te desperackie myśli, które zapewniają mnie, że po tym wszystkim ból ustąpi.

Mogą nazywać mnie egoistką ale nie złożę ofiary ze swojego szczęścia dla dobra ogółu.

eeiiuzalezniasz dodano: 11 października 2012

Mogą nazywać mnie egoistką,ale nie złożę ofiary ze swojego szczęścia dla dobra ogółu.

Tyle wspomnień mam związanych z tym człowiekiem  tyle kłótni tyle szczęścia  tyle splotów rąk. Nie zapomnę żadnej chwili która była z jego udziałem. Nie zapomnę jak bardzo go kochałam  jak bardzo cierpiałam po jego odejściu i jak tęskniłam kiedy nie mogłam już widywać. Nigdy nie wydrapię go ze swojego serca  ale nauczyłam się z tym żyć  nauczyłam się ignorować to ukłucie w sercu kiedy ktoś o nim wspomina. Był i zawsze będzie tą moją niespełnioną  piękną i wyjątkową miłością.Zawsze będę go kochać i nawet jeśli jestem z innym  on jest dla mnie ważny. Nie pytaj czemu  to po prostu była miłość

eeiiuzalezniasz dodano: 11 października 2012

Tyle wspomnień mam związanych z tym człowiekiem, tyle kłótni,tyle szczęścia, tyle splotów rąk. Nie zapomnę żadnej chwili,która była z jego udziałem. Nie zapomnę jak bardzo go kochałam, jak bardzo cierpiałam po jego odejściu i jak tęskniłam kiedy nie mogłam już widywać. Nigdy nie wydrapię go ze swojego serca ,ale nauczyłam się z tym żyć, nauczyłam się ignorować to ukłucie w sercu kiedy ktoś o nim wspomina. Był i zawsze będzie tą moją niespełnioną, piękną i wyjątkową miłością.Zawsze będę go kochać i nawet jeśli jestem z innym, on jest dla mnie ważny. Nie pytaj czemu, to po prostu była miłość

Potem znów siedzę na łóżku i przelatuje prze mnie wiele uczuć  które nie całkiem pojmuję. Potem zabraniam sobie myślenia.Istnieją pytania bez odpowiedzi.

eeiiuzalezniasz dodano: 11 października 2012

Potem znów siedzę na łóżku i przelatuje prze mnie wiele uczuć, które nie całkiem pojmuję. Potem zabraniam sobie myślenia.Istnieją pytania bez odpowiedzi.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć