 |
wciąż tęsknię za tym, czego nigdy nie miałam... ||mryk.mryk||
|
|
 |
czasami życie robi ze mnie deblia [mryk.mryk]
|
|
 |
zostań moim księciem z bajki ||mryk.mryk||
|
|
 |
przepraszam , że postrzegam świat inaczej niż Ty. że posiadam takie a nie inne umiejętności. że wybrałam akurat to technikum, a potrawy przyprawiam inaczej od Ciebie. przepraszam , że zawodzisz się na mnie dość często, a mimo to ufasz mi bardzo. że nie jestem idealna , i zachowuję się inaczej niż byś chciała abym się zachowywała. przepraszam , że zarówno psychicznie jak i fizycznie nie jest ze mną dobrze - ale to nie ja wybierałam sobie zdrowie. przepraszam za każdą przesiedzianą przy mnie godzinę w różnych klinikach i każdą łzę którą wylałaś. nigdy nie będę idealnym dzieckiem - daleko mi do tego. ale wiedz jedno - kocham Cię najmocniej na świecie, mamo. / veriolla
|
|
 |
Trzymajcie kciuki, aby mała Morfina znalazła dom :) ||mryk.mryk||
|
|
 |
nie skazuj zwierzaka na samotność w schronisku! nigdy! ||mryk.mryk||
|
|
 |
znowu marzenia legły w gruzach ||mryk.mryk||
|
|
 |
[cz.2] Podeszłam bliżej. Z małego, związanego sznurkiem kartonika wychyliła sie główka. Była cudowna. Miała czarne oczka i z pyszczka przypominała labradora, moją ulubionę rasę psów. Ta cudowna sierść i mały merdający ogonek sprawiły, że od razu ją wyciągnęłam i zaczęłam się bawić. Tuląc się do psinki rozmyślałam nad 'adoptowaniem' jej. Moja kumpela zawsze marzyła o takim piesku więc stwierdziłam, że u niej suczka miałaby bajkowe życie. Niestety nie każda taka historia kończy się happy andem. Ani jej, ani moi rodzice nie zgodzili się na zatrzymanie psa. Oczywiście obie się poryczałysmy. Teraz kundelek powoli zasypia na moim łóżku. Już jutro poszuka nowego właściciela, a ja płacząc będę leżała w łózku i myślała o tym czy dobrze zrobiłam. Chcę aby ten dzień już się skończył. ||mryk.mryk||
|
|
 |
[cz.1]Dziś miał być wspaniały dzień. A przynajmniej tak mi się wydawało, dopóki nie wróciłam do domu. Ale może zacznę od początku. Więc tego dnia wszystko świetnie się zapowiadało. Od samego początku miałam wiele planów. W końcu z lekka się ogarnęłam i wyszłam z kumpelą na miasto. Na początku wybrałyśmy się do kaufa. Z resztą jak zawsze na coś słodkiego. Targając ze sobą żelki, pianki, chipsy i trzy batony poszłyśmy na stację. Bardzo często przesiadujemy tam po kilka godzin, szczególnie gdy jest ciepło. Tym razem było inaczej. Kiedy usiadłyśmy i zaczęłyśmy wyjadac słodkości, zauważyłam karton. To było pudełko z oriflame. Najbardziej moją uwagę przyciągnęło to, że powoli się otwierało. Było w nim coś, co nie mogło się wydostać. ||mryk.mryk||
|
|
 |
codziennie modlę się o kogoś, kogo tak bardzo potrzebuję. Mam przyjaciół ,ale wciąż czegoś mi brakuje. Nieprzyjemne konwulsje ogarniają ciało. Piję herbatę i myślę o tym kimś. Ten tajemniczy nieznajomy bezpowrotnie zawrócił w mojej głowie. ||mryk.mryk||
|
|
 |
a teraz siedzisz i płaczesz. Ktoś odebrał Ci najlepszego przyjaciela. Nie możesz pogodzić się z tym, że już nigdy go nie zobaczysz. Był taki wspaniały, co nie zdarza się często. W sercu nie masz nic. Totalna pustka ogarnia Twoją duszę i powoli dochodzi do oczu. Przeszklone, zielone tęczówki błagają o powrót. Tęsknią i nie mogą bez niego żyć.A niby to tylko kilka godzin znajomości. ||mryk.mryk||
|
|
|
|