głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
 teksty

mryk.mryk dodano: 5 marca 2011

[cz.2] Podeszłam bliżej. Z małego, związanego sznurkiem kartonika wychyliła sie główka. Była cudowna. Miała czarne oczka i z pyszczka przypominała labradora, moją ulubionę rasę psów. Ta cudowna sierść i mały merdający ogonek sprawiły, że od razu ją wyciągnęłam i zaczęłam się bawić. Tuląc się do psinki rozmyślałam nad 'adoptowaniem' jej. Moja kumpela zawsze marzyła o takim piesku więc stwierdziłam, że u niej suczka miałaby bajkowe życie. Niestety nie każda taka historia kończy się happy andem. Ani jej, ani moi rodzice nie zgodzili się na zatrzymanie psa. Oczywiście obie się poryczałysmy. Teraz kundelek powoli zasypia na moim łóżku. Już jutro poszuka nowego właściciela, a ja płacząc będę leżała w łózku i myślała o tym czy dobrze zrobiłam. Chcę aby ten dzień już się skończył. ||mryk.mryk||

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć