 |
- jesteś wolna ? - no faktycznie, nie za szybko biegam .
|
|
 |
jestem świetna w łóżku, potrafię spać godzinami .
|
|
 |
czuje się strasznie gdy patrze w przeszłość .
|
|
 |
'Wybacz mi... Znowu zajebałem!" "Wiem, że znowu zajebałeś, jesteś zwyczajnym gnojem!" Łzy ciekły mi po policzkach. "Bibi proszę... Nie dam sobie bez Ciebie rady!" "A co mnie to obchodzi! Na wieczór umiesz trafić do barku, ale do domu już nie? Jesteś dzieciakiem, dzieciakiem, słyszysz?" Teraz płakał i on. Zmieszałam się, nie chciałam go krzywdzić, ale on krzywdził mnie o wiele bardziej. ""Nie chcę byś więcej na mnie patrzyła w ten sposób, zmienię się." Parsknęłam delikatnie śmiechem. "Mam jakiś replay w uszach, powiedziałeś, że się zmienisz? Weź już przestań. Dorośnij do życia." Chwycił mnie za dłonie, przyciągnął do siebie i przytulił tak mocno, że nie mogłam się wyrwać. "Wiesz, ze bez Ciebie jestem niczym. Tylko przy Tobie jakoś odżyłem, wiesz, jaki kiedyś byłem. Nie dam sobie rady, wrócę do tego, jeśli mnie zostawisz..." Wróciła przeszłość. Nie mogłam go tak zostawić. "Idź do domu. Muszę być trochę sama. "Kocham..." - wyszeptał. "Jak wyżej." - odpowiedziałam.
|
|
 |
Nazywasz mnie suką? Śmieszna jesteś, bo ja mam Cię za kogoś więcej. Tyle o sobie wiemy i przez faceta tego nie spierdolę. Nie jest tego wart żaden, a już na pewno nie on. Mam szacunek do ludzi, ale nie do zabawek. Z nich już po prostu wyrosłam.
|
|
 |
Ty nie rozumiesz, Ty zwyczajnie nie rozumiesz, że nie mogę robić tego wszystkiego, co Ty robisz! Że ja nawet nie chcę pakować się w taki gówno... Chcę Cię z tego wyciągnąć. Przecież mówisz mi codziennie, że jestem Twoim celem, ale to przez telefon. Gdy Cię widzę to zawsze rozmawiam jakby z Twoim cieniem. Ty jesteś tam, z kumplami, z jointem, z odległą mi rzeczywistością już dziś.
|
|
 |
'jaraj, jaraj, jaraj albo spierdalaj!' dobra dewiza na życie, Kochanie. potem nie zapomnij do mnie zadzwonić, czy wszystko znowu gra...
|
|
 |
"I żyj, bo przecież nie masz nic do stracenia."
|
|
 |
to, że cię kocham nie oznacza, że będę zawsze, mimo wszystko .
|
|
 |
wole być wredną suką, niż puszczalską dziwką, zapamiętaj to i wracaj do burdelu .
|
|
 |
Niczego sobie nie wyobrażaj . Bo kurwa zawsze się rozczarujesz. Zawsze
|
|
|
|