 |
Kocham ją, ale nie wierzę jej i przez to wszystko zjebie się, przeproszę ją to powie, że już dawno po obiedzie jest.
|
|
 |
Jestem na pozór naiwny, bo tylko Ci przytakuję, po prostu jestem pasywny jak pierdolone drzwi windy.
|
|
 |
Nie lubię być miły kiedy tego nie czuje, tylko dlatego że ktoś tego potrzebuje.
|
|
 |
Przeżyłem tyle pięknych chwil, że choćbym jutro umarł jedyne co będzie mnie przeszywało to duma.
|
|
 |
Popijam poranną kawę z mojego kubka ze Spider-Manem, myśląc że jeśli sam tu nie zmienię nic to pryśnie razem z marzeniem mi pomyślność i wszystko stanie się fikcją.
|
|
 |
Słyszałam dziś za drzwiami co ojciec o mnie mówił. Myślał, że jeszcze śpię. Jest mi strasznie przykro, że tak o mnie myśli. Zawsze wydawało mi się, że jestem dobrym dzieckiem, choć jego zdanie zawsze było odmienne. Ciągle było mu mało. Nienawidzę go za to, co kiedyś powiedział do mnie pod wpływem alkoholu. Tydzień później powtórzył to na trzeźwo, miałam wtedy tylko 13 lat. Czemu po 10ciu latach nadal o tym myślę? Chciałabym zapomnieć.
Smutno mi kiedy dochodzę do wniosku, że mój ojciec jest od karania i nagradzania (choć nic już od niego nie dostaje). Przytulałeś mnie tylko jak wypiłeś. Kurewsko smutne.
|
|
 |
Teraz mam problem zupełnie innej natury. Kiedy już wyszarpałam się z tego syfu, czuje, że zostałam z niczym... Że jestem nikim. Olałam wszystko to, na czym mi zależało. Żyjąc z dnia na dzień, nie czułam wcale, że tego mi brakuje. Czułam jedynie, że zawiodłam rodziców. Jestem ich jedynym (niestety) dzieckiem i ich zawiodłam. Te wszystkie lata już nigdy nie wrócą, nikt mi nie da w kopercie i nie powie "masz tu 2 lata wstecz, wykorzystaj to mądrze". Teraz czuje presje czasu. Chciałabym ruszyć, ale chyba nie potrafię, jestem strasznie w tym wszystkim beznadziejna. Wydaje mi się, że jak coś zacznę to gdzieś się potknę, a wtedy będę musiała słuchać co ojciec ma do powiedzenia. Z drugiej strony on od zawsze mówił, że jestem do niczego i niczego nie osiągnę. Się nie mylił, no i jestem Panną Nikt.
|
|
 |
Życzę żeby dobrze Ci szło, by Twoja kobieta była piękna i żebyście robili sos, i się uśmiechali nie tylko na zdjęciach, i żeby omijało was zło.
|
|
 |
Byłem dziwny w starych czasach, miłość wisiała w powietrzu to szukałem odświeżacza.
|
|
 |
Mimo, że straciłeś twarz ja i tak Cię zawsze poznam.
|
|
 |
Padło wiele słów, obietnic, ale Twój czyn je przekreślił.
|
|
 |
Nie mów już do mnie i nie klep po plecach, bo potniesz się ziomuś o wbite tam noże.
|
|
|
|