 |
|
Długie rozmowy nocami, no i ten bałagan co był między nami, nie ułoży się już i nawet już nie chce.
|
|
 |
|
Rzadko myliłem się co do ludzi, no i nawet mój błędny wzrok miał rację.
|
|
 |
|
Wszyscy frajerzy przy zamglonym barze to stali przy Tobie jak słupy, pomyślałem, że musisz być z innego świata i jutro tam wracasz na bank, przeliczyłem co mam w kieszeniach, przeliczyłem co mogę Ci dać.
|
|
 |
|
Nie wiem czy podejść i z Tobą pogadać, bo niewiele wiem, i nie wiem co lubisz i kogo udawać, będę kim chcesz.
|
|
 |
|
Wszystko do stracenia, chociaż mamy tylko czas.
|
|
 |
|
Tysiąc tematów, a gadamy tylko o mnie.
|
|
 |
|
Przyszłość niepewna, a boję się tylko wspomnień, niewykorzystanych szans.
|
|
 |
|
Czuj, jeśli to jeszcze potrafisz.
|
|
 |
|
I powiemy trudno, bo w sumie nie stało się nic.
|
|
 |
|
Myśl zanim wykonasz ruch, życie to gra w szachy.
|
|
 |
|
Kurwa, jak ja się z tego głośno śmieje. Chciały rozjebać mój związek, a w ostateczności ich (również wieloletni) partnerzy zrobili je w chuja. Musiało boleć, kiedy ładna i zgrabna dziewczyna dowiaduje się, że jej facet woli jakąś przeciętną laskę z 3 letnim dzieckiem xD Huhu, ale miałam ubaw. Ale zapracowałaś sobie na to sama. Ja potrafię utrzymać faceta przy sobie, Ty nie. Chociażbyś była jego najlepszą przyjaciółką, stawała na rzęsach, żeby sobie nie zawracał mną głowy - on ZAWSZE wróci do mnie. Zawsze wracał do mnie. Wracał do MOJEGO łóżka, przytulał MNIE, nie Ciebie. Ty jesteś teraz sama ze swoją karmą, dziwko. Nie zaznasz szczęścia za to co zrobiłaś przez dłuuugie lata. Ja to wiem.
|
|
 |
|
Skoro nie rozmawiałeś ze swoimi przyjaciółkami na mój temat, to czemu patrzyły na mnie z rezerwą? Czemu traktowały mnie jak ktoś, przed kim nie mówi się wszystkiego, przed kim niektóre tematy zostawały ucinane? Czułam się jak na celowniku, żeby tylko dać mi do zrozumienia, że nie jestem mile widziana u Twojego boku. Wiesz, co najbardziej mnie śmieszy? Te dwie suki, świadczące "dobrą radą" dla Ciebie odnośnie mnie... Na Twoich urodzinach siedziała naprzeciw mnie i nawet nie spojrzała mi w oczy. Nie powiedziała nic. Druga zaś wchodziła mi tak w dupę, że zaczęło mi być niewygodnie. Tak na prawdę 2 dziewczyny, które dopiero co poznałam. Jedna mnie szczerze nienawidzi, druga mnie nieszczerze nienawidzi, a cel jest jeden - Ty. Chciały mi Ciebie wyszarpać z rąk, wiem jakie są laski, ok? Siedzę w tym świecie od 23 lat. Nie podpisuje się pod tym, ale wiem jak to działa i wiem, że z ich strony to był tylko cel i zabawa, drama, zabicie nudy.
|
|
|
|