 |
latwiej bylo mi postawiac przecinki, probowac komporomisami zalagodzic sytuacje, cierpiec w milczeniu. Teraz postawiam kropke. Niech sie dzieje, co chce. Woz albo przewoz. Cokolwiek sie wydarzy wiem, ze podjelam sluszna decyzje. Robie to, by moc spojrzec w lustro i powiedziec, ze zrobilam wszystko, co moglam, by bylo inaczej. Boje sie, cholernie.
|
|
 |
Treść powiadomienia:
tadrugaslodkaiostra dodał Cię do obserwowanych na Moblo.pl - buhahaha
|
|
 |
Wiem jak to jest. Kiedyś tak blisko, dzisiaj nie wiecie o czym rozmawiać. Boisz się, że ten mur między Wami w końcu będzie zbyt mocny, aby go zburzyć. Widzisz jak ktoś się od Ciebie oddala, dzień po dniu. Każda próba ratowania tego powoduje jeszcze boleśniejszy upadek. Wiesz co najlepiej zrobić? Odpuścić. Pozwolić komuś zobaczyć jak to jest bez Ciebie, dać zatęsknić. Pokazać widmo utraty. Jeśli ktoś zatęskni, wygrałaś. Jeśli nie zatęskni, przegrana byłaś już w tym związku./esperer
|
|
 |
To zabawne, ze jeszcze cztery lata temu zarzekalam sie, ze nigdy Ci nie wybacze, patrzylam w Twoje zaplakane oczy i wykrzyczalam Ci w twarz jak bardzo mnie zranilas. Zabawne jest to dlatego, ze w sumie sama nie wiem kiedy, ale Ci wybaczylam, On niegdys byl calym Moim swiatem i wiem, ze w Twoich rekach jest bezpieczny, lepiej nie mogl trafic. Nie czuje juz zadnego niesmaku czy bolu. Wczorajszy sen byl o tyle dziwny, ze uswiadomil mi dwie rzeczy, pierwsza, to wlasnie ta, ze Ci wybaczylam, a druga to taka, ze nikt, nawet On, nie zastapilby mi obecnego calego swiata, Mojego narzeczonego, Mojego przyszlego Meza. Jak widac, czlowiek nawet po najwiekszych bledach i porazkach, moze sie wybic i odbudowac swoj swiat.
|
|
 |
Wracasz do domu i opierasz się o zamknięte przed chwilą drzwi. Dotykasz dłonią swoich ust, uśmiechasz się, bo jeszcze czujesz ten smak. Zdejmujesz ubrania i gdzieś między tym wszystkim pojawia się ten wyjątkowy zapach, ten, który znasz tylko ty. Kładziesz się do łóżka i już wiesz, że czegoś ci brakuje, że w wielu miejsach twojego ciała jest teraz zbyt pusto. Kończysz rozmowę przez telefon, znów ten sam uśmiech i cisza, która uwiera i której być nie powinno. Jeszcze Go nie miałaś, a tak często zaczyna ci Go brakować. Znasz to? Jak nazwać ten stan? Co to za uczucie? [ yezoo ]
|
|
 |
http://www.gdziewesele.pl/Domy-weselne/Bernardowo.html No to utwierdzilismy sie w przekonaniu, ze wybralismy odpowiednie miejsce. ;) tyle propozycji tortow, ktory wybrac ? ;o
|
|
 |
- dlaczego nie spisz ? - chodz tu, co jest ? - nie chce mi sie gadac.- co sie stalo ? (nastapilo przytulenie i poglaskanie po wlosach) i potok slow cisnal sie sam na ustach. Dzis bylo gorzej niz wczoraj, dlatego jeszcze mocniej doceniam fakt, ze mam do kogo sie przytulic i powiedziec jak ciezko minal dzien w pracy. Sa dni, gdy lubie ta prace, sa dni, gdy jej na prawde nie znosze. Ale po kazdym takim ciezkim doceniam jeszcze bardziej Mojego M. :*
|
|
 |
Wiem, że jesteś kimś kto byłby dla mnie zawsze. Wiem, że mogłabym mieć w Twojej osobie wszystko to czego potrzebuje każda dziewczyna. Pewnie mógłbyś mi ofiarować wielką miłość, która czasem śni mi się po nocach. Jednak ja ciągle wybieram kogoś kto jest dla mnie na chwilę. Leczę się po nieszczęśliwej miłości krótkimi, niewiele znaczącymi przygodami, powierzam swoje malutkie uczucia nieodpowiednim osobom. Ja idę pod prąd, chociaż mogłabym iść wprost do Ciebie. Mogłabym, ale nie potrafię. Nie czekaj więc na mnie, zamknij mi wszystkie możliwe drzwi, ja i tak wybiorę kogoś kto znowu mnie zrani. Ja jestem kimś kto nie potrafi wybierać prawidłowo, kimś kto zawsze źle lokuje swoje serce. I to się nie zmieni, a Ty... zasługujesz na kogoś o wiele lepszego. / napisana
|
|
 |
chwila rozmowy ze szwagierka, ktora szykowala sie do pracy. choc od tego tygodnia sie mijamy na zmianach, fajanie, ze u Nas mieszka, zbliza to. Malenkimi kroczkami zblizamy sie do slubu, coraz lepiej poznaje Jego rodzine. ;)
|
|
 |
Najtrudniejsza druga zmiana dzis i jutro. Po takim wyjebaniu fizycznym dobrze jest sie wtulic w gorace ramiona ukochanej osoby, choc na chwilke, bo zaraz On bedzie wstawal do pracy. Nienawidze przeciwnych zmian, ale po takich dniach doceniam nawet kilka minut przy Nim.
|
|
|
|