|
"Ale ja osobiście nie znam nikogo, komu życie skończyłoby się happy endem. Więc błagam, nie pierdol więcej o miłości i szczęściu. To w co wierzysz jest już wystarczającym dziwactwem."
|
|
|
"Nie umiem, nienawidzę się rozstawać. Z nikim i z niczym, co niechcący pokochałem".
|
|
|
wyspecjalizował się w udawaniu, że jest zajęty.
|
|
|
smutno mi bo się? najebałem, mama będzie krzyczeć, mamo nie chciałem.
|
|
|
dorośnij, przestań kłamać, mówiąc mi ciągle kochanie.
|
|
|
nie mam siły już dłużej udawać. codziennie przemywając twarz w lustrze widzieć pustkę. a na pytania znajomych: "no i jak tam?", kłamliwie odpowiadać: "wszystko dobrze".
|
|
|
zraniłeś mnie prawdą, ale błagam, już nigdy więcej nie staraj się pocieszać mnie kolejnym kłamstwem.
|
|
|
24 lipiec,niby powinno byc slonecznie pieknie grzac sloneczko.Niespodziewanie deszcze i burze,tak jak w naszym zyciu od miesiaca. Noce sa zdecydowanie najgorsze nie potrafie sama usypiac lezec ani budzic sie w naszym lozku.
Wszystko cholernie mi przypomina Ciebie kazdy kawalek pokoju jest wypeniony toba i naszymi szczesliwymi chwilami. To boli..
|
|
|
Zaledwie 33 dni odkad ciebie nie ma. Ja juz wariuje bo twoja obecnosc byla zdecydowanie wazniejsza niz jakiekolwiek wszsytko. Co ja gadam ty jestes moim wszystkim, a gdy Ciebie nie ma, czuje sie tak jakbym byla niczym, czuje sie pusta w srodku, i brakuje mi Ciebie cholernie wiesz?
|
|
|
bo się zmieniłam. i akceptuję siebie. i mam wyjebane na niektórych i na wiele.
|
|
|
nie zabij mnie tym wzrokiem przypadkiem, zazdrosna szmato.
|
|
|
nie ma piękniejszego widoku, niż ukochany facet, płaczący ze szczęścia i miłości do ciebie.
|
|
|
|