głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mula123

Mów do mnie. Wszys­tko brzmi trochę sen­sowniej  wy­powie­dziane głośno.

orkajaw dodano: 1 listopada 2013

Mów do mnie. Wszys­tko brzmi trochę sen­sowniej, wy­powie­dziane głośno.

Najbardziej bolą bezpośrednio wymieniane spojrzenia. Boli widok tych oczu  które mówiły do mnie więcej  niż usta. Śmiały się do mnie. Patrzyły na mnie  a na każdym skrawku skóry zdawał się pojawiać komunikat    cholera  On mnie kocha .

definicjamiloscii dodano: 31 października 2013

Najbardziej bolą bezpośrednio wymieniane spojrzenia. Boli widok tych oczu, które mówiły do mnie więcej, niż usta. Śmiały się do mnie. Patrzyły na mnie, a na każdym skrawku skóry zdawał się pojawiać komunikat - "cholera, On mnie kocha".

PRZYPADKOWA ZNAJOMOŚĆ CZASEM POTRAFI DAĆ NAJWIĘCEJ SZCZĘŚCIA ! ♥

ciamciaramciaa dodano: 31 października 2013

PRZYPADKOWA ZNAJOMOŚĆ CZASEM POTRAFI DAĆ NAJWIĘCEJ SZCZĘŚCIA ! ♥

Kiedy budzisz się ra­no w pus­tym i zu­pełnie cichym mie­szka­niu  i stwier­dzasz  że na sto­le bra­kuje śniada­nia  w tle nie gra ra­dio  nie pra­cuje zmy­war­ka  że nie uno­si się już z po­wiet­rzu lek­ki słod­ka­wy za­pach  a krzesło nie jest za­sunięte w ten je­den cha­rak­te­rys­tyczny sposób  i nie cze­ka na ciebie ka­wa ani po­całunek w po­liczek – to przyz­wycza­jenie.    Kiedy zauważając to wszys­tko stwier­dzasz  że bra­kuje oso­by  która była za to wszys­tko od­po­wie­dzial­na – to także przyz­wycza­jenie.    Ale kiedy stwier­dzasz  że te­raz bra­kuje również cząstki ciebie – to miłość.

orkajaw dodano: 30 października 2013

Kiedy budzisz się ra­no w pus­tym i zu­pełnie cichym mie­szka­niu, i stwier­dzasz, że na sto­le bra­kuje śniada­nia, w tle nie gra ra­dio, nie pra­cuje zmy­war­ka, że nie uno­si się już z po­wiet­rzu lek­ki słod­ka­wy za­pach, a krzesło nie jest za­sunięte w ten je­den cha­rak­te­rys­tyczny sposób, i nie cze­ka na ciebie ka­wa ani po­całunek w po­liczek – to przyz­wycza­jenie. Kiedy zauważając to wszys­tko stwier­dzasz, że bra­kuje oso­by, która była za to wszys­tko od­po­wie­dzial­na – to także przyz­wycza­jenie. Ale kiedy stwier­dzasz, że te­raz bra­kuje również cząstki ciebie – to miłość.

Nie ważne jak bar­dzo ci się wy­daje że znasz człowieka   To że wiesz w co się ubiera  ja­kiej mu­zyki słucha czy jak od­no­si się do rodziców.  To jest nic to każdy pos­po­lity ob­serwa­tor zauważy.

orkajaw dodano: 28 października 2013

Nie ważne jak bar­dzo ci się wy­daje że znasz człowieka, To że wiesz w co się ubiera, ja­kiej mu­zyki słucha czy jak od­no­si się do rodziców. To jest nic to każdy pos­po­lity ob­serwa­tor zauważy.

Naz­wałeś mnie do­tykiem  cho­ciaż mnie nie czujesz   Naz­wałeś mnie ser­cem  choć miłość jest dla ciebie za trudna   Naz­wałeś mnie is­krą  choć ga­sisz ją niez­ro­zumienia deszczem   Naz­wałeś nadzieją  gdy za­dajesz jej śmierć…  Naz­wałeś mnie życiem   przed którym szu­kasz ucieczki  Naz­wałeś mnie słońcem  choć by­wasz śle­py  Mu­zyką   gdy nic nie słyszysz….

orkajaw dodano: 28 października 2013

Naz­wałeś mnie do­tykiem, cho­ciaż mnie nie czujesz, Naz­wałeś mnie ser­cem, choć miłość jest dla ciebie za trudna, Naz­wałeś mnie is­krą, choć ga­sisz ją niez­ro­zumienia deszczem, Naz­wałeś nadzieją, gdy za­dajesz jej śmierć… Naz­wałeś mnie życiem - przed którym szu­kasz ucieczki Naz­wałeś mnie słońcem, choć by­wasz śle­py Mu­zyką - gdy nic nie słyszysz….

I nad­szedł ta­ki mo­ment  że na wi­dok za­kocha­nych par  tek­stów o wiel­kim uczu­ciu  mu­zyki tętniącej ba­nałem szczęścia  ser­cu po pros­tu ro­bi się niedobrze.

orkajaw dodano: 28 października 2013

I nad­szedł ta­ki mo­ment, że na wi­dok za­kocha­nych par, tek­stów o wiel­kim uczu­ciu, mu­zyki tętniącej ba­nałem szczęścia, ser­cu po pros­tu ro­bi się niedobrze.

tak  w mu­zyce można się za­kochać.. bez obaw  że Cię zdradzi  zos­ta­wi  zra­ni.. naj­lep­sza to­warzyszka życia.

orkajaw dodano: 28 października 2013

tak, w mu­zyce można się za­kochać.. bez obaw, że Cię zdradzi, zos­ta­wi, zra­ni.. naj­lep­sza to­warzyszka życia.

Bądź moim pu­dełkiem lodów  które jem gdy jest mi źle.  Bądź moją mu­zyką  której słucham o każdej porze dnia.  Bądź moim sza­likiem  w którym zak­ry­wam całą swoją twarz.  Bądź paczką żelek  którą jem  gdy mi się nudzi.  Bądź ciepłą her­batą  która og­rze­wa mnie w mroźne dni.  Bądź moim pa­miętni­kiem  który zna wszys­tkie mo­je sek­re­ty.  Bądź moją nu­tellą  którą jem gdy płacze.  Bądź moją kołdrą  w którą wtu­lam się co noc.  Bądź kimś naj­ważniej­szym w moim życiu  abyś był zaw­sze gdy te­go pot­rze­buje.

orkajaw dodano: 28 października 2013

Bądź moim pu­dełkiem lodów, które jem gdy jest mi źle. Bądź moją mu­zyką, której słucham o każdej porze dnia. Bądź moim sza­likiem, w którym zak­ry­wam całą swoją twarz. Bądź paczką żelek, którą jem, gdy mi się nudzi. Bądź ciepłą her­batą, która og­rze­wa mnie w mroźne dni. Bądź moim pa­miętni­kiem, który zna wszys­tkie mo­je sek­re­ty. Bądź moją nu­tellą, którą jem gdy płacze. Bądź moją kołdrą, w którą wtu­lam się co noc. Bądź kimś naj­ważniej­szym w moim życiu, abyś był zaw­sze gdy te­go pot­rze­buje.

Ludzie dzielą się na trzy grupy:  Jed­ni to ci którzy mu­zyki nie lubią.  Drudzy to ci którzy jej słuchają.  Trze­ci to ci którzy nią żyją.  Ej ! mu­zyka jest wszędzie tyl­ko mu­sisz chcieć ją usłyszeć!

orkajaw dodano: 28 października 2013

Ludzie dzielą się na trzy grupy: Jed­ni to ci którzy mu­zyki nie lubią. Drudzy to ci którzy jej słuchają. Trze­ci to ci którzy nią żyją. Ej ! mu­zyka jest wszędzie tyl­ko mu­sisz chcieć ją usłyszeć!

Ot­worzę drzwi i ok­na na oścież i będę cze­kać aż przyj­dziesz zapłaka­ny z prob­le­mami z których chciałbyś się zwie­rzyć  a ja Cię zap­roszę do mo­jego po­koju  puszczę naszą ulu­biona mu­zykę  dam Ci chus­teczki pachnące różami i nie będę Cię próbo­wać po­cie­szać  bo wiesz  że nie umiem. Będę tyl­ko sie­działa obok Ciebie i często­wała naszy­mi ulu­biony­mi gumiżelkami..

orkajaw dodano: 28 października 2013

Ot­worzę drzwi i ok­na na oścież i będę cze­kać aż przyj­dziesz zapłaka­ny z prob­le­mami z których chciałbyś się zwie­rzyć, a ja Cię zap­roszę do mo­jego po­koju, puszczę naszą ulu­biona mu­zykę, dam Ci chus­teczki pachnące różami i nie będę Cię próbo­wać po­cie­szać, bo wiesz, że nie umiem. Będę tyl­ko sie­działa obok Ciebie i często­wała naszy­mi ulu­biony­mi gumiżelkami..

Prze­cież i tak czuję się sa­mot­na  niepot­rzeb­na  po pros­tu ni­jaka. Mo­je po­liczki właśnie zaczy­nają ro­bić się wilgotne.  Dlaczego...?  Ze zmęcze­nia duszy.Ona już dłużej nie przeżyje bez po­kar­mu.Z każdą chwilą słab­nie!Tańczy swój ta­niec życia co­raz mniej kon­tro­lując siebie  co­raz bar­dziej po­tyka się o od­bi­cie w lus­trze. Co­raz mniej od­czu­wa mu­zyką  jed­nocześnie wpi­jającą się w każdy ruch.  Ale tańczy da­lej  wol­niej i boleśniej!

orkajaw dodano: 28 października 2013

Prze­cież i tak czuję się sa­mot­na, niepot­rzeb­na, po pros­tu ni­jaka. Mo­je po­liczki właśnie zaczy­nają ro­bić się wilgotne. Dlaczego...? Ze zmęcze­nia duszy.Ona już dłużej nie przeżyje bez po­kar­mu.Z każdą chwilą słab­nie!Tańczy swój ta­niec życia co­raz mniej kon­tro­lując siebie, co­raz bar­dziej po­tyka się o od­bi­cie w lus­trze. Co­raz mniej od­czu­wa mu­zyką, jed­nocześnie wpi­jającą się w każdy ruch. Ale tańczy da­lej- wol­niej i boleśniej!

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć